rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Jeżeli masz problem z zasypianiem...ta książka jest idealnym rozwiązaniem Twojego problemu !!! Jest tak nuuuudna i nie wnoszącą niczego wartościowego, że w formie audiobooka czytana przez nijakiego lektora sprawi, że zaśniesz w ciągu chwili Drogi Czytelniku...Złote Myśli trzymają swój niski poziom poradników od lat ;)

Jeżeli masz problem z zasypianiem...ta książka jest idealnym rozwiązaniem Twojego problemu !!! Jest tak nuuuudna i nie wnoszącą niczego wartościowego, że w formie audiobooka czytana przez nijakiego lektora sprawi, że zaśniesz w ciągu chwili Drogi Czytelniku...Złote Myśli trzymają swój niski poziom poradników od lat ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Stary, dobry Jens Lapidus nadal w formie...w przeciwieństwie do większości autorów kryminałów (niestety również rodzimych np. Zielke) język jest dynamiczny, brak irytującej narracji, słowem wszystko na swoim miejscu...i w końcu przez 98% książki nie było możliwości żeby przewidzieć zakończenie.

Stary, dobry Jens Lapidus nadal w formie...w przeciwieństwie do większości autorów kryminałów (niestety również rodzimych np. Zielke) język jest dynamiczny, brak irytującej narracji, słowem wszystko na swoim miejscu...i w końcu przez 98% książki nie było możliwości żeby przewidzieć zakończenie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mam duży kłopot z tą pozycją...zastanawiam się, jak można w tak prosty sposób obniżyć swoją wiarygodność jako dziennikarz śledczy dać się złapać przynajmniej na manipulacji czytelnikiem jak nie mijaniu się z prawdą...i to człowiek, który na niemal co drugiej stronie "przemyca" opinie na swój temat (oczywiście słowami swoich bohaterów) pt. niezłomny i nieustępliwy obrońca prawdy, podczas gdy wszyscy inni to "ONI" - zło wcielone, zdrajcy i przekupne ladacznice...Otóż otrzymałem tą książkę w prezencie i chwyciwszy ją po raz pierwszy przekartkowałem aby poznać sposób narracji i lekkość pióra, gdyż wcześniej nie miałem okazji czytać nic autorstwa Wojciecha Sumlińskiego...trafiłem kartkując na stronę 378, gdzie autor wspomina o posłance Jadwidze Zakrzewskiej (wiceminister ON, wiceprzewodniczącej KON etc.) opisując jej karierę jako "american dream" i "bajkę o kopciuszku", która wg Sumlińskiego "z dnia na dzień z pracownicy sklepu Społem stała się wiceministrem ON na wniosek Bronisława Komorowskiego". Kim jest Jadwiga Zakrzewska i jaka była jej droga polityczna, ten kto interesuje się polityką doskonale wie...Wojciech Sumliński mija się z prawdą już na samym początku mojej przygody z jego książką - może i dobrze, bo dzięki temu będę ją czytał z większą czujnością...

Mam duży kłopot z tą pozycją...zastanawiam się, jak można w tak prosty sposób obniżyć swoją wiarygodność jako dziennikarz śledczy dać się złapać przynajmniej na manipulacji czytelnikiem jak nie mijaniu się z prawdą...i to człowiek, który na niemal co drugiej stronie "przemyca" opinie na swój temat (oczywiście słowami swoich bohaterów) pt. niezłomny i nieustępliwy obrońca...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo bardzo smacznie...szczególnie w warstwie językowej brak infantylizmu, głupawych nazwisk etc. co niestety tak bardzo powszechne u wszystkich Zielke itp...naprawdę miło się czyta zdania trafione w punkt.

Bardzo bardzo smacznie...szczególnie w warstwie językowej brak infantylizmu, głupawych nazwisk etc. co niestety tak bardzo powszechne u wszystkich Zielke itp...naprawdę miło się czyta zdania trafione w punkt.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Z nadzieją, że następne tytuły będą mniej infantylne w warstwie językowej...na zachętę...

Z nadzieją, że następne tytuły będą mniej infantylne w warstwie językowej...na zachętę...

Pokaż mimo to