-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński2
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2012-02-25
2011-11-30
2008-12-10
2005-11-30
Lepsza od poprzedniczki, choć również nie nazbyt wciągająca. Bardzo nużyły mnie momenty, w których występował Roran - czasem je wręcz omijałam.
Mimo tego, była to książka pisana pewniejszą ręką, co wyraźnie dało się zauważyć w treści.
Lepsza od poprzedniczki, choć również nie nazbyt wciągająca. Bardzo nużyły mnie momenty, w których występował Roran - czasem je wręcz omijałam.
Mimo tego, była to książka pisana pewniejszą ręką, co wyraźnie dało się zauważyć w treści.
2005-01-30
Mimo wszystko, pierwsza część podobała mi się najmniej. Nie była pisania w wyszukanym, dopracowanym stylu. A jednak! Końcówka wciągnęła mnie na tyle, bym zechciała zająć się kontynuacją. Biorąc pod uwagę młody wiek autora, jestem w stanie wybaczyć mu pewne niedociągnięcia. W końcu był to również jego debiut.
Mimo wszystko, pierwsza część podobała mi się najmniej. Nie była pisania w wyszukanym, dopracowanym stylu. A jednak! Końcówka wciągnęła mnie na tyle, bym zechciała zająć się kontynuacją. Biorąc pod uwagę młody wiek autora, jestem w stanie wybaczyć mu pewne niedociągnięcia. W końcu był to również jego debiut.
Pokaż mimo to
Jak dla mnie najlepsza część. Żaden wątek, żadna postać ani żaden rozdział mnie nie nudził. Zawsze będę uważała, że gdyby Paolini zakończył cykl na tejże części, byłaby ona wiele lepiej widziana.
Jak dla mnie najlepsza część. Żaden wątek, żadna postać ani żaden rozdział mnie nie nudził. Zawsze będę uważała, że gdyby Paolini zakończył cykl na tejże części, byłaby ona wiele lepiej widziana.
Pokaż mimo to