Cytaty
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.
Nagle tak cicho zrobiło się w moim świecie bez Ciebie.
Starałam się dzisiaj być lepszym człowiekiem, ale świat nie współpracuje.
Bliskość jest w dzisiejszych czasach tak rzadka, że aż magiczna.
Boję się przed nim odsłonić, oddać mu serce tylko po to, by rzucił mi je w twarz.
Ten człowiek okazał się bowiem katalizatorem zmian, które wprowadziła w swoje życie i których cudotwórcze efekty poczuje za jakiś czas. Wierzyła w to.
Nie możemy zniweczyć tej wspaniałej miłości. Wróć! Będę czekała, licząc, że spełni się każdy sen o Tobie.
Jestem teraz z kimś, z kim potrafię żyć - nie dał jej dojść do słowa. - A chcę być z kimś, bez kogo nie potrafię.
Chcę cię zaczarować. Kochać się z tobą tak, jakbym miał cię ochronić i wyleczyć. Wdmuchać ci w usta wieczność. Wiesz, to jest to coś w seksie, z czego zdaje sobie sprawę może jedna setna procenta osób - to jest tak, że chcę cię mieć, żebyś miała mnie i chcę, żebyśmy byli wspólnie święci - jakby ktoś zlutował nas w jeden stop.
Zaczynam gadać sam ze sobą, pomyślał ze złością. I to jeszcze takie głupoty.
Nie traciła zimnej krwi i nie przestawała analizować. Nie pozwalała sobie na zupełny emocjonalny odlot. Wiedziała, że przyjemność trwa chwilę, za to cierpienie z powodu błędnie ulokowanych uczuć uniemożliwi jej normalne funkcjonowanie w pracy i w życiu. Nikt nie zranił jej bardziej niż mężczyźni, w których się zakochiwała.
(...) odniósł bardzo wyraźne wrażenie, że są predestynowani do wyrządzenia sobie nawzajem wielkich przykrości przez miłość. s.129.