rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

W sumie książka dobra, ale na końcu mamy niespójność (tu uwaga: SPOILER). Skoro Artem przypomniał sobie wcześniej (przed "masakrą") o zdarzeniu z dzieciństwa jak czarny uratował go przed psami, to przez cały ten czas swoich kontaktów z czarnymi, później przez czas swojej misji itd. powinien cały czas o tym myśleć i mieć wątpliwości, wyciągać wnioski ze swoich snów, wizji z tunelów (szczególnie przed Polis) itd. Autor zastosował sprytny chwyt, że nie wie o tym czytelnik, więc nie jest w stanie wychwycić tej niespójności - dopiero na końcu się dowiaduje, że Artem niby "stchórzył", "umył ręce" jak podawali koordynaty do ostrzału. A przecież w tamtej chwili Artem zastanawiał się czy wielki czerw to maszyna górnicza. Myślał o zupełnie innych rzeczach przez całą drogę.
A jeśli o tym sobie przypomniał dopiero tuż przed ostrzałem? No to nie "stchórzył" tylko było już za późno. Poza tym książka podaje, że przypomniał sobie o tym "lata póżniej" (od tego zdarzenia - czyli niesprecyzowane), więc raczej wcześniej.
Ale mimo to książka wciągająca, i też w sumie wartościowa. Widać, że autor nie myśli powierzchownie, potrafi analizować dogłębnie i wyciągać ciekawe wnioski.

W sumie książka dobra, ale na końcu mamy niespójność (tu uwaga: SPOILER). Skoro Artem przypomniał sobie wcześniej (przed "masakrą") o zdarzeniu z dzieciństwa jak czarny uratował go przed psami, to przez cały ten czas swoich kontaktów z czarnymi, później przez czas swojej misji itd. powinien cały czas o tym myśleć i mieć wątpliwości, wyciągać wnioski ze swoich snów, wizji z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Rewelacyjna książka. Autorzy przedstawiają wiele (i to nie tylko prostych) zagadnień ekonomicznych w tak łatwo przystępny i zabawny sposób, że poleciłbym ją nawet ludziom, którzy na słowo "ekonomia" biorą nogi za pas. Pomimo, iż większość zagadnień już znałem "od deski do deski", to książkę przeczytałem w zasadzie jednym tchem, więc to o czymś świadczy :)

Rewelacyjna książka. Autorzy przedstawiają wiele (i to nie tylko prostych) zagadnień ekonomicznych w tak łatwo przystępny i zabawny sposób, że poleciłbym ją nawet ludziom, którzy na słowo "ekonomia" biorą nogi za pas. Pomimo, iż większość zagadnień już znałem "od deski do deski", to książkę przeczytałem w zasadzie jednym tchem, więc to o czymś świadczy :)

Pokaż mimo to

Okładka książki Wolny wybór Milton Friedman, Rose Friedman
Ocena 7,9
Wolny wybór Milton Friedman, Ro...

Na półkach: ,

Bardzo dobra jako wstęp do ekonomii wolnego rynku. Nie polecam tylko ostatniego rozdziału o inflacji - w sprawach monetarnych austriacka szkoła ekonomii jest dużo lepszym źródłem.

Bardzo dobra jako wstęp do ekonomii wolnego rynku. Nie polecam tylko ostatniego rozdziału o inflacji - w sprawach monetarnych austriacka szkoła ekonomii jest dużo lepszym źródłem.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ta książka to faktycznie arcydzieło. Jedyna książka, którą poleciłbym osobie o odmiennych "poglądach politycznych". Jest napisana tak logicznym językiem i wszystko tak dobitnie tłumaczy, że mało kto, no chyba naprawdę zaślepiony człowiek mógłby się nie zgodzić z autorem w co najmniej zdecydowanej większości spraw poruszanych w tej książce. Książka dosłownie obnaża braki w rozumowaniu lub, mówiąc dosadniej, czystą głupotę ludzi, których genialnie określa jako "oświeconych".
Bo to właśnie pycha jest grzechem głównym numer jeden - i nie bez powodu. Dlaczego? Przeczytaj :)

Ta książka to faktycznie arcydzieło. Jedyna książka, którą poleciłbym osobie o odmiennych "poglądach politycznych". Jest napisana tak logicznym językiem i wszystko tak dobitnie tłumaczy, że mało kto, no chyba naprawdę zaślepiony człowiek mógłby się nie zgodzić z autorem w co najmniej zdecydowanej większości spraw poruszanych w tej książce. Książka dosłownie obnaża braki w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeśli Władca Pierścieni po polsku, to TYLKO tłumaczenie Marii Skibniewskiej.

Jeśli Władca Pierścieni po polsku, to TYLKO tłumaczenie Marii Skibniewskiej.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeśli Władca Pierścieni po polsku, to TYLKO tłumaczenie Marii Skibniewskiej.

Jeśli Władca Pierścieni po polsku, to TYLKO tłumaczenie Marii Skibniewskiej.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeśli Władca Pierścieni po polsku, to TYLKO tłumaczenie Marii Skibniewskiej.

Jeśli Władca Pierścieni po polsku, to TYLKO tłumaczenie Marii Skibniewskiej.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeśli Władca Pierścieni po polsku, to TYLKO tłumaczenie Marii Skibniewskiej.

Jeśli Władca Pierścieni po polsku, to TYLKO tłumaczenie Marii Skibniewskiej.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Krótko i dosadnie o ekonomii. Argumenty bardzo logiczne i wg mnie niepodważalne. KAŻDY chcący naprawdę poznać prawdziwą ekonomię (a nie banialuki wypisywane na portalach internetowych czy głoszone w telewizji) musi ją przeczytać.

Krótko i dosadnie o ekonomii. Argumenty bardzo logiczne i wg mnie niepodważalne. KAŻDY chcący naprawdę poznać prawdziwą ekonomię (a nie banialuki wypisywane na portalach internetowych czy głoszone w telewizji) musi ją przeczytać.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobra jako wstęp do ekonomii/polityki dla nie-ekonomistów. Ja niestety byłem już zbyt zaawansowany :) ale merytorycznie książka jest w porządku.

Bardzo dobra jako wstęp do ekonomii/polityki dla nie-ekonomistów. Ja niestety byłem już zbyt zaawansowany :) ale merytorycznie książka jest w porządku.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka - encyklopedia bankowości wg austriackiej szkoły ekonomii. Nie tylko starannie opisuje problemy i bolączki dzisiejszego systemu bankowego oraz ich wpływ na życie wszystkich ludzi, ale wskazuje też dokładnie przemyślane (zarówno z punktu widzenia prawno-moralnego, historycznego oraz logicznego, matematycznego) rozwiązania.
Fascynująca głównie ze względu na interdyscyplinarność: prawo, historia, matematyka - każdy znajdzie coś dla siebie.

Odnośnie opinii "Pieniadzo" to pozwolę sobie dodać, że Szanowny Pan chyba książki nie przeczytał, gdyż de Soto nie mówił o wymuszeniu 100% rezerwy na bankach. Chodzi o, i tu pozwolę sobie zacytować podlinkowaną przez Pana recenzję: "Postulowane przez autora przywrócenie tradycyjnych norm prawnych w zakresie rozgraniczenia umów depozytu i pożyczki leży u podstaw proponowanej w książce reformy systemu bankowego". A zatem chodzi po prostu o nie oszukiwanie klientów, że depozyt jest depozytem, kiedy nim nie jest. Autor pozwala na pożyczanie pieniędzy, ale wtedy po prostu jest to inny typ umowy - nie depozytu na żądanie. Nie wiem co w tym jest "co najmniej dyskusyjne". I o tym autor się rozpisuje dokładnie wraz z rysem historycznym przez wiele stron, więc chyba każdy kto czytał, powinien to wiedzieć.

Książka - encyklopedia bankowości wg austriackiej szkoły ekonomii. Nie tylko starannie opisuje problemy i bolączki dzisiejszego systemu bankowego oraz ich wpływ na życie wszystkich ludzi, ale wskazuje też dokładnie przemyślane (zarówno z punktu widzenia prawno-moralnego, historycznego oraz logicznego, matematycznego) rozwiązania.
Fascynująca głównie ze względu na...

więcej Pokaż mimo to