Najnowsze artykuły

Artykuły

Specjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?

Anna Sierant

59
Artykuły

Keith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiał

Lukasz Kaminski

2
Artykuły

Szczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszy

Konrad Wrzesiński

28
Artykuły

Skandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”

Ewa Cieślik

2

Popularne wyszukiwania

To nawet lepiej. Jak obracać trudności w szanse
Joanna Chmura

7,9 / 10
Rozkład północy
Bora Chung

8,4 / 10
Dom ziemi i krwi. Część 1
Sarah J. Maas

7,5 / 10
Uwięzieni w słowach rodziców. Jak uwolnić się od zaklęć, które rzucono na nas w dzieciństwie
Agnieszka Kozak

7,1 / 10
Duma i uprzedzenie
Jane Austen

8,1 / 10

Polecamy

Patronat LC

Półbrat
Lars Saabye Christensen

8,0 / 10
Patronat LC

Cierń
T. Kingfisher

6,9 / 10
Patronat LC

Cztery żywioły magii
Milena Wójtowicz

8,3 / 10
Patronat LC

Najukochańsza
Joanna Jagiełło

8,4 / 10
Patronat LC

Teoria bobra
Antti Tuomainen

7,7 / 10

Cytaty

Jeśli kiedykolwiek przyjdzie wam do głowy sprawić sobie kota, to zapamiętajcie jedno – wasze potrzeby i pragnienia automatycznie zejdą na drugi plan, staniecie się niewolnikami waszych futerkowych kumpli zanim cokolwiek zauważycie; staniecie się ich osobistymi kucharzami, sprzątaczami i maszynkami do głaskania. Ale spójrzmy prawdzie w oczy, koty są najniezwyklejszymi stworzeniami na ziemi, któż nie chciałby być ich niewolnikiem? Obcować z takim stworzeniem to zaszczyt.

Jeśli kiedykolwiek przyjdzie wam do głowy sprawić sobie kota, to zapamiętajcie jedno – wasze potrzeby i pragnienia automatycznie zejdą na drugi plan, staniecie się niewolnikami waszych futerkowych kumpli zanim cokolwiek zauważycie; staniecie się ich osobistymi kucharzami, sprzątaczami i maszynkami do głaskania. Ale spójrzmy prawdzie w oczy, koty są najniezwyklejszymi stworzenia...

Rozwiń

K. C. Hiddenstorm Władczyni mroku Zobacz więcej

- Kim jesteś? - Marynarz pospiesznie sprawdzał poczytalność czarnoskórego wojownika. - Jak masz na imię? - Rambo! - wymamrotał Murzyn i odruchowo wyciągnął dłoń po muszkiet. - Nie! - Mullholland wypłacił mu siarczysty policzek. - Bambo! Nazywasz się Bambo.

- Kim jesteś? - Marynarz pospiesznie sprawdzał poczytalność czarnoskórego wojownika. - Jak masz na imię? - Rambo! - wymamrotał Murzyn i odruchowo wyciągnął dłoń po muszkiet. - Nie! - Mullholland wypłacił mu siarczysty policzek. - Bambo! Nazywasz się Bambo.

Marcin Mortka Płonący Union Jack Zobacz więcej