Cytaty
Ludzie myślą, że ból zależy od siły kopniaka. Ale sekret nie w tym, jak mocno kopniesz, lecz gdzie.
Nie powinnam. Nie mogę. Nie zasługuję na to. Jestem gruba i brzydzę się sobą. I tak zajmuję za dużo miejsca. Jestem brzydką, paskudną hipokrytką. Jestem utrapieniem. Jestem marnotrawstwem. Chcę zasnąć i nigdy się nie obudzić, ale nie chcę umierać. Chcę jeść tak jak każdy normalny człowiek, ale muszę widzieć swoje kości, bo inaczej znienawidzę siebie jeszcze bardziej, a wtedy wy...
RozwińWyciągam z wody dłoń. Jest jak kłoda. Gdy wkładam ją do wody, staje się jeszcze większa. Ludzie widzą kłodę i nazywają ją gałązką. Krzyczą na mnie, bo nie potrafię zobaczyć tego, co widzą oni. Nikt nie umie mi wyjaśnić, dlaczego moje oczy działają inaczej niż ich.
- Jak by to wyglądało? Nie jesteś chuda. Jesteś jak wypchany ropą wieloryb. Twoja matka żałuje, że nie oddała cię do adopcji. Twój ojciec w skrytości ducha sądzi, że tak naprawdę nie jesteś jego córką. Ludzie śmieją się na widok twojego trzęsącego się tłuszczu. Jesteś brzydka. Jesteś głupia. Jesteś nudna. Jedyna rzecz, w której jesteś dobra to głodzenie się, ale nawet tego nie ...
RozwińChwała ciału - rzekła Maharet. - W ciele rozpoczyna się wszelka mądrość. Strzeż się istoty bezcielesnej. Strzeż się bogów, strzeż się idei, strzeż się diabła.
- Jak to jest być martwym? - szepnął. - Bardzo zimno, przyjacielu. Bardzo ciemno i bardzo zimno.
Flamingi gryzą jak musztarda.
Jest też stojąca przy zmywarce dziewczyna,która ściska w dłoni nóż.Na kuchence jest tłuszcz,w powietrzu krew,a z wszystkich kątów wylewają się żale. Jesteśmy uczeni aby tego nie dostrzegać ,aby nie widzieć niczego.
Nie wiem nic, gdyż wiem zbyt wiele, a niemal niczego nie rozumiem.
Wilcze jagody sprawiają, że dziewczynki stają się silniejsze, ale czasami je zabijają.
Byłem przekonany, że jest coś nienaturalnego, coś przerażającego i upiornego w sposobie, w jaki nieomal doskonale odtwarzałem ludzkie sylwetki, podobnie jak w doborze barw - nader jaskrawych i krzykliwych, które podkreślały wszystkie, nawet najdrobniejsze, niemal niedostrzegalne szczegóły. Najbardziej mierziła mnie własna skłonność do ozdobnych detali.
Nie czyń religii z głosu rozsądku i logiki. Ponieważ z czasem rozsądek może cię zawieść, a gdy to się stanie, jedyną ostoją będzie otchłań szaleństwa.
Popatrz na ten las! (...) Wybierz jedno drzewo i zechciej je opisać w kategoriach tego, co niszczy, w kategoriach tego, przeciwko czemu się buntuje i czego nie spełnia, a otrzymasz potwora o łapczywych korzeniach i niepotrzymanym rozwoju, który zabiera światło innych roślin, ich pokarm i powietrze. Jednak to nie jest prawda o tym drzewie. To nie cała prawda, kiedy widzi się coś...
RozwińRzym szlochał, Rzym błagał o litość, Rzym umierał. Rzymu już nie było.