Cytaty
Przez cały czas tęsknię do samotności, a przecież jestem sam, jestem najnieszczęśliwszym człowiekiem. Nie znoszę samotności i nieustannie o niej mówię, głoszę chwałę samotności, a nienawidzę jej do głębi.
To oczywiste, że człowiek pogłębia swoją wiedzę, doskonali i wyrabia charakter tak długo, póki istnieje. Kto bowiem przestaje pogłebiać swoją wiedzę i kształtować charakter, a więc pracować nad sobą, by rozwinąć jak najszerzej swoje horyzonty, przestaje żyć.
Życie nie jest niczym innym jak odsiadywaniem kary, musisz wytrzymać tę odsiadkę. Dożywotnio. Świat jest więzieniem z niewieką swobodą ruchów. Nadzieje okazują się ułudą. W chwili kiedy cię zwalniają, wkraczasz znowu do takiego samego więzienia. Jesteś więźniem, nikim więcej.
Wśród studiujących panuje zawsze niepokój, jako że póki studiują, znajdują się w próżni między opuszczonymi przez siebie rodzinami, a światem do którego jeszcze nie dotarli. Często w owej próżni dochodzi do katastrofy, a to wtedy gdy studentom wydaje się, że zrozumieli, iż nie mogą wrócić do rodziców ani też wkroczyć w świat.W ciągu ostatniego półrocza trzech odebrało sobie życ...
RozwińNikt nie pożąda strachu, którego ktoś inny sobie przysparza. Ze szczęściem jest na odwrót, dlatego nie jest ono dobrym celem na żaden dzień.
Tajemnice nie znikają, gdy się je opowie, to co można opowiedzieć stanowi tylko powłokę, nie sedno. Może jedynie jeżeli niczego nie przemilczam jestem blisko sedna.
O tym o czym nie można mówić, trzeba milczeć - wszyscy nosimy ze sobą swoje Wolfsegg i mamy ochotę wymazać je dla własnego ocalenia, wymazać poprzez zapisanie i zgładzenie.
O życiu można wiele powiedzieć. O szczęściu nic, gdyż przestałoby nim być. Nawet szczęcie, które się przegapiło nie znosi słów.
To. co istotne w człowieku, uwidacznia się dopiero w chwili, kidy musimy uznać go za straconego dla siebie, w chwili, gdy ów człowiek już się z nami żegna. Naraz można go we wszystkim, co w nim jest wyłącznym przygotowaniem na ostateczną śmierć, rozpoznać jego prawdę.
Z katastrof, które spotykają człowieka w późniejszym wieku, zawsze można wnioskować o dawniejszych szkodach na ciele i duszy, poniesionych na ogół we wczesnym dzieciństwie.
Tak zwane nieróbstwo jest dla człowieka duchowego w ogóle niewyobrażalne. Tymczasem ich (innych ludzi) nieróbstwo jest faktycznym nieróbstwem, albowiem jeśli czegoś nie wykonywali, w nich też nic się nie dokonywało. A człowiek duchowy jest, wprost przeciwnie, najbardzije aktywny wtedy, gdy, by tak rzec - nic nie robi.
Ludize zbyt nisko cenili samych siebie i dlatego pewnego dnia, już przed wiekami zaczęli podawać się za świadectwa i tytuły, by móc sobie samym spojrzeć w oczy.
Na przełomie tysiacleci ludzkość nie będzie już wcale potrafiła myśleć, a zapoczątkowany przez fotografię proces ogłupiania, czego skutkiem jest to, że ruchome obrazy stały się ogólnoświatowym przyzwyczajeniem, osiągnie punkt szczytowy (...). Toteż będzie zupełnie logiczne, jeśli ci, którzy żyją z myślenia i dzięki myśleniu popełnią samobójstwo jeszcze przed przełomem tysiąclec...
RozwińPytanie mego dzieciństwa: "Co warte jest moje życie?" straciło aktualność. Takie pytanie może nadejść tylko z wewnątrz. Jeśli zsotaje postawione przez kogoś z zewnatrz, budzi sprzeciw. Choćby z przekory człowiek zaczyna kochać życie, uczy się żyć chętnie. Każdy dzień zabiera wartosci, ciągle powraca myśl: jestem żywą istotą. I to wystarcza, jest w tym więcej sensu życia niż moż...
Rozwiń