Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"... opływa mnie ta książka jak masło słodką bułkę strażnika więziennego" - cytując autora
idąc tym porównaniem
książka tłusta, przesłodzona
mnóstwo figur stylistycznych - wydaje się, że nic do książki nie wnoszących
bardzo mieszane uczucia

"... opływa mnie ta książka jak masło słodką bułkę strażnika więziennego" - cytując autora
idąc tym porównaniem
książka tłusta, przesłodzona
mnóstwo figur stylistycznych - wydaje się, że nic do książki nie wnoszących
bardzo mieszane uczucia

Książka ma ok. 800 stron, ale można ją przeczytać w 3 wieczory. Czyta się szybko i płynnie.
Każdy rozdział opowiedziany zwięźle. Tak naprawdę mógłby być kanwą kolejnej książki.
Dzieło godne polecenia.

Książka ma ok. 800 stron, ale można ją przeczytać w 3 wieczory. Czyta się szybko i płynnie.
Każdy rozdział opowiedziany zwięźle. Tak naprawdę mógłby być kanwą kolejnej książki.
Dzieło godne polecenia.

Język razi
treść bardzo interesująca

Język razi
treść bardzo interesująca

Żałuję niezmiernie, że to ostatnia książka z cyklu Kacper Ryx.
W zeszłym roku poznałem Kacpra Ryxa i niestety jak zapowiedział Autor w niniejszym opowiadaniu kontynuacji jego przygód nie będzie.
Książki to kopalnia wiedzy o Krakowie, jego okolicy, a także historii Polski z przełomu XVI i XVII wieku. To opowiadanie jaki o pozostałe powieści są stylizowane językowo na czasy, w których żył główny bohater.

Wszystkie książki z serii są opowiadane w narracji pierwszoosobowej. Sprawia to przeogromne wrażenie autentyczności i dodaje opowiadaniu wiarygodności.

Żałuję niezmiernie, że to ostatnia książka z cyklu Kacper Ryx.
W zeszłym roku poznałem Kacpra Ryxa i niestety jak zapowiedział Autor w niniejszym opowiadaniu kontynuacji jego przygód nie będzie.
Książki to kopalnia wiedzy o Krakowie, jego okolicy, a także historii Polski z przełomu XVI i XVII wieku. To opowiadanie jaki o pozostałe powieści są stylizowane językowo na czasy,...

Kryminał ponadczasowy.
Opowieść o miłości, zbrodni.
Do przeczytania na jeden raz.
Polecam

Kryminał ponadczasowy.
Opowieść o miłości, zbrodni.
Do przeczytania na jeden raz.
Polecam

Kryminał klasyczny.
Bez nadmiernych opisów, wyjaśnień.
Wszystko co należało umieścić w tego typu książce znalazło się tutaj, a wszystkiego czego nie ma byłoby niepotrzebne.

Kryminał klasyczny.
Bez nadmiernych opisów, wyjaśnień.
Wszystko co należało umieścić w tego typu książce znalazło się tutaj, a wszystkiego czego nie ma byłoby niepotrzebne.

Książka dla każdego. Bynajmniej nie jest to książka tylko dla dzieci czy młodzieży. To powrót do lat dzieciństwa dorosłego wychowanego bez telefonu komórkowego, telewizora, internetu. Bynajmniej życie nie było wtedy niemożliwe. Powiem więcej było ono w wielu momentach ciekawsze, bardziej zaskakujące.
Książka nie jest zbyt obszerna, ale bardzo esencjonalna. Pełna opisów przyrody, pouczająca, ale i czasami ucząca opisująca konkretne prawdziwe zdarzenia historyczne.

Polecam każdemu. Na pewno nie będzie to czas stracony.

Książka dla każdego. Bynajmniej nie jest to książka tylko dla dzieci czy młodzieży. To powrót do lat dzieciństwa dorosłego wychowanego bez telefonu komórkowego, telewizora, internetu. Bynajmniej życie nie było wtedy niemożliwe. Powiem więcej było ono w wielu momentach ciekawsze, bardziej zaskakujące.
Książka nie jest zbyt obszerna, ale bardzo esencjonalna. Pełna opisów...

Książka słaba.

Nie jest to pikantna komedia obyczajowa, pełna sarkazmu, ciętych ripost i celnych obserwacji społecznych.

Postacie są bardzo płaskie, jednowymiarowe, których życie codzienne skupione jest na jednym. Długo się zastanawiałem czy, aby na pewno jest to "celna obserwacja społeczna", czy życie codzienne rozwiedzionych ludzi w wieku około czterdziestu lat tak wygląda?

Po drugie obraz dzieci w wieku ok. 10-12 lat. Dramatyczny. Dzieci z umysłem dorosłych, rozmyślający o miłości i seksie jak dorośli.

W tej książce dorośli zachowują się jak dzieci a dzieci jak dorośli.

Jak dla mnie jedyny plus tej książki to dosłownie kilka ciekawie skonstruowanych dialogów i opisów sytuacji.
Tylko tyle.

Książka słaba.

Nie jest to pikantna komedia obyczajowa, pełna sarkazmu, ciętych ripost i celnych obserwacji społecznych.

Postacie są bardzo płaskie, jednowymiarowe, których życie codzienne skupione jest na jednym. Długo się zastanawiałem czy, aby na pewno jest to "celna obserwacja społeczna", czy życie codzienne rozwiedzionych ludzi w wieku około czterdziestu lat tak...

Ta książka to takie "Dwanaście prac Herculesa". Tym razem mamy 18 opowiadań.
Książka nieco rozczarowuje. Wszystko dzieje się tak szybko, czasem poza wiedzą czytelnika, ze nie ma szans, aby uczestniczyć w śledztwie z głównym bohaterem.

Każde z tych opowiadań mogłoby być rozbudowane do samodzielnej powieści kryminalnej.

Ta książka to takie "Dwanaście prac Herculesa". Tym razem mamy 18 opowiadań.
Książka nieco rozczarowuje. Wszystko dzieje się tak szybko, czasem poza wiedzą czytelnika, ze nie ma szans, aby uczestniczyć w śledztwie z głównym bohaterem.

Każde z tych opowiadań mogłoby być rozbudowane do samodzielnej powieści kryminalnej.

Ciekawa.
Wiele malowniczych opisów. Książka bardzo klimatyczna, gdy nie było telefonów komórkowych, komputerów, wszystko było wolniejsze, ale jakże ciekawe.
Dużo historii, a także opis wielu polskich legend.

Polecam.

Ciekawa.
Wiele malowniczych opisów. Książka bardzo klimatyczna, gdy nie było telefonów komórkowych, komputerów, wszystko było wolniejsze, ale jakże ciekawe.
Dużo historii, a także opis wielu polskich legend.

Polecam.

Książka tylko momentami bardzo ciekawa. Akcja przez 2/3 książki nieco rozwlekła. Jak dla mnie postać głównego bohatera nieco wyidealizowana.

Nie chciałbym spoilerować, ale gdyby nie pewien układ zdarzeń to takie zakończenie nie miałoby możliwości zaistnieć, nawet w USA. Książka jest przez to nieco przewidywalna jeśli chodzi o postępowanie i rozprawę sądową.

Dowiadujemy się z książki, że w kraju tak bogatym jak USA, zabieg tak rutynowy jak przeszczep szpiku kostnego, jest postępowaniem dla wybranych, tzn. lepiej ubezpieczonych, bogatszych! W Polsce tego typu zdarzenie jak opisywane w w tej książce nie miałaby po prostu możliwości wystąpić. Pomimo tego, że jesteśmy dużo, dużo bardziej ubożsi jako kraj zapewniamy dla każdego procedury ratujące życie.

Dzięki tej książce możemy zobaczyć bezduszność machiny prawniczej na przykładzie Stanów Zjednoczonych. Postępowania sądowe są pełne teatralnej gry, zachowań na granicy śmieszności, mimo, że wszystko się dzieje w majestacie prawa.
Mi tak książka uświadomiła co innego. Wcale nie mamy tak źle (mam na myśli Polskę) jakby mogła się nam wydawać patrząc tylko na bogactwo Państwa. Mówię raz jeszcze u nas nie zdarzyłaby się sytuacja, że człowiek potrzebuje procedury ratującej życie i jej nie otrzymuje.

Zakończenie melodramatyczne, choć zaskakujące.
Myślę, że dla kogoś wychowanego i żyjącego wiele lat w USA książka mogłaby być inaczej odebrana, pewnie spójniej z zamysłem Autora.

Książka tylko momentami bardzo ciekawa. Akcja przez 2/3 książki nieco rozwlekła. Jak dla mnie postać głównego bohatera nieco wyidealizowana.

Nie chciałbym spoilerować, ale gdyby nie pewien układ zdarzeń to takie zakończenie nie miałoby możliwości zaistnieć, nawet w USA. Książka jest przez to nieco przewidywalna jeśli chodzi o postępowanie i rozprawę sądową.

Dowiadujemy...

Zawsze się zastanawiam czy książki z serii "Pan Samochodzik .." to książki tylko dla dzieci? Mam wrażenie, że w takim codziennym obiegu tak właśnie funkcjonują.
Ta książka zawiera bardzo dużo faktów historycznych, zaryzykowałbym, ze dla znawców tematu.
Poza tym miło jest wrócić do zamierzchłych czasów (rok 1958). Brak komórek, biwaki na Mazurach, wspaniały powrót do przeszłości. Do tego trochę skostniałe, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu, relacje damsko-męskie, z głównym bohaterem w roli głównej.

Zawsze się zastanawiam czy książki z serii "Pan Samochodzik .." to książki tylko dla dzieci? Mam wrażenie, że w takim codziennym obiegu tak właśnie funkcjonują.
Ta książka zawiera bardzo dużo faktów historycznych, zaryzykowałbym, ze dla znawców tematu.
Poza tym miło jest wrócić do zamierzchłych czasów (rok 1958). Brak komórek, biwaki na Mazurach, wspaniały powrót do...

"Dwanaście prac Herculesa" to po prostu 12 całkiem różnych opowiadań, które łączy jedynie postać detektywa.
Troszeczkę się rozczarowałem. Za każdym razem to krótki opis intrygi i jego szybkie rozwiązanie. Tak naprawdę czytelnik nie ma za bardzo szans, aby spróbował swoich detektywistycznych sił. Każde z tych opowiadań mogłoby być rozbudowane do samodzielnej powieści kryminalnej.

"Dwanaście prac Herculesa" to po prostu 12 całkiem różnych opowiadań, które łączy jedynie postać detektywa.
Troszeczkę się rozczarowałem. Za każdym razem to krótki opis intrygi i jego szybkie rozwiązanie. Tak naprawdę czytelnik nie ma za bardzo szans, aby spróbował swoich detektywistycznych sił. Każde z tych opowiadań mogłoby być rozbudowane do samodzielnej powieści...

Ciekawa książka.
Szkoda może, że tak mało tych błędów autor opisał.
Autor mógł może trochę więcej po gdybać, co by było, gdyby nasza historia inaczej się potoczyła.
Książka pięknie wydana.
To co jest minusem to ilustracje, które kompletnie nie pasują do opisywanych treści.

Ciekawa książka.
Szkoda może, że tak mało tych błędów autor opisał.
Autor mógł może trochę więcej po gdybać, co by było, gdyby nasza historia inaczej się potoczyła.
Książka pięknie wydana.
To co jest minusem to ilustracje, które kompletnie nie pasują do opisywanych treści.

To któraś z kolei już książka Mackiewicza, którą przeczytałem.

Pokazuje bardzo barwny, z dosyć negatywnym odcieniem, obraz polskich polityków, którzy przebywali na emigracji. Tak jak pisał Autor, partyjki-fikcyjki, gdzie każdy polityk chciał być od czasu do czasu ministrem lub premierem, nie załatwiając nic dla kraju oprócz trwania.
Minusem książki jest zbyt mała dawka autokrytycyzmu i bardzo subiektywne spojrzenie na temat. Sam Autor przez ok. 1 rok był premierem rządu polskiego na uchodźstwie.
Ale mimo wszystko polecam, aby może trochę lepiej zrozumieć mentalność polskich polityków i szerzej spojrzeć na problemy polskiej polityki po 1989 roku, nie wyłączając z tego obecnego czasu.

To któraś z kolei już książka Mackiewicza, którą przeczytałem.

Pokazuje bardzo barwny, z dosyć negatywnym odcieniem, obraz polskich polityków, którzy przebywali na emigracji. Tak jak pisał Autor, partyjki-fikcyjki, gdzie każdy polityk chciał być od czasu do czasu ministrem lub premierem, nie załatwiając nic dla kraju oprócz trwania.
Minusem książki jest zbyt mała dawka...

"Pana Tadeusza" przeczytałem kiedyś w szkole. Można by rzec, ze zostałem zmuszony. I co po tym pozostało - raczej niemiłe wspomnienia.
Postanowiłem książkę przeczytać jako dorosły człowiek. Poświęciłem na nią może trzy wieczory. I naprawdę nie żałuję.
Jednym aspektem jest treść - każdy jakoś inaczej pewnie interpretuje poszczególne zdarzenia. Kto wie co Autor dokładnie miał na myśli pisząc poszczególne Księgi. To wydawało mi się obecnie mniej istotne.
Ja jednak skupiłem się na czym innym - na języku. Człowiek naprawdę widzi piękno naszego języka, gdy czyta opisy tak zwykłych czynności dnia codziennego, jak spotkanie, wyjście na grzyby, opis muzyki. Opisy przyrody są jedyne w swoim rodzaju.
Warto do tej książki wrócić, aby posmakować trochę języka polskiego.

"Pana Tadeusza" przeczytałem kiedyś w szkole. Można by rzec, ze zostałem zmuszony. I co po tym pozostało - raczej niemiłe wspomnienia.
Postanowiłem książkę przeczytać jako dorosły człowiek. Poświęciłem na nią może trzy wieczory. I naprawdę nie żałuję.
Jednym aspektem jest treść - każdy jakoś inaczej pewnie interpretuje poszczególne zdarzenia. Kto wie co Autor dokładnie miał...

Lekka i zabawna książka, czasami także wzruszająca, głębsza.
Przeogromną ilość spostrzeżeń dnia codziennego zawarła Autorka w tej książce.
Z większości rzeczy się śmiałem, ale niektóre zmuszały do refleksji - po co w ogóle ludzie tak postępują.
Polecam w ramach relaksu.

Lekka i zabawna książka, czasami także wzruszająca, głębsza.
Przeogromną ilość spostrzeżeń dnia codziennego zawarła Autorka w tej książce.
Z większości rzeczy się śmiałem, ale niektóre zmuszały do refleksji - po co w ogóle ludzie tak postępują.
Polecam w ramach relaksu.

Przebrnąłem. Muszę stwierdzić niestety.
Za dużo wszystkiego - wątków, historii, opisów. Książka napisana sprawnie, ale wszystko jest takie matematyczne, przygotowane, takie ścisłe. Sztuka, twórczość musi być wolna od zasad, którymi kierujemy się my, umysły pozbawione daru tworzenia sztuki.
To nie kryminał trzymający w napięciu, a powieść historyczno-obyczajowa.
I jeszcze minus za słowo Autorki do Czytelnika na końcu książki.

Przebrnąłem. Muszę stwierdzić niestety.
Za dużo wszystkiego - wątków, historii, opisów. Książka napisana sprawnie, ale wszystko jest takie matematyczne, przygotowane, takie ścisłe. Sztuka, twórczość musi być wolna od zasad, którymi kierujemy się my, umysły pozbawione daru tworzenia sztuki.
To nie kryminał trzymający w napięciu, a powieść historyczno-obyczajowa.
I jeszcze...

Książka dla pasjonatów historii, o której nie uczy się w szkole.
Mnóstwo informacji o Polakach, którzy żyli w XVII wieku w Rosji. Do tego wpleciona historia morderstwa.
Książka nie najgorsza. Na pewno nie dla dzieci, a czy dla młodzieży szkolnej?

Książka dla pasjonatów historii, o której nie uczy się w szkole.
Mnóstwo informacji o Polakach, którzy żyli w XVII wieku w Rosji. Do tego wpleciona historia morderstwa.
Książka nie najgorsza. Na pewno nie dla dzieci, a czy dla młodzieży szkolnej?

Książka pięknie wydana.
Książka jak najbardziej godna polecenia. Historia Piastów przedstawiona w bardzo przystępny sposób, bez zbędnych dat, tylko to co najważniejsze. Poza tym wiele informacji, których nie znajdziemy w zwykłych podręcznikach do historii.

Książka pięknie wydana.
Książka jak najbardziej godna polecenia. Historia Piastów przedstawiona w bardzo przystępny sposób, bez zbędnych dat, tylko to co najważniejsze. Poza tym wiele informacji, których nie znajdziemy w zwykłych podręcznikach do historii.