Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Właśnie skończyłam "Wezwijcie moje dzieci" i jestem absolutnie zdruzgotana i zachwycona jednocześnie. Cała seria o Vendzie z Wilczej Doliny tak mnie wciągnęła, że czytałam/słuchałam te książki jedna po drugiej, przez kilka tygodni żyłam wśród górali w tej małej wiosce odciętej od świata i przeżywałam wszystkie wydarzenia razem z bohaterami. Bardzo dobrze napisana trylogia i przemyślane zakończenie, a przede wszystkim niepowtarzalny klimat. Polecam wszystkim z całego serca, jedna z lepszych fantastycznych przygód w tym roku:)

Właśnie skończyłam "Wezwijcie moje dzieci" i jestem absolutnie zdruzgotana i zachwycona jednocześnie. Cała seria o Vendzie z Wilczej Doliny tak mnie wciągnęła, że czytałam/słuchałam te książki jedna po drugiej, przez kilka tygodni żyłam wśród górali w tej małej wiosce odciętej od świata i przeżywałam wszystkie wydarzenia razem z bohaterami. Bardzo dobrze napisana trylogia i...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Uważam, że takie historie zawsze trzeba oceniać w kategorii ich własnego gatunku. Nie jest to książka wybitna, niepowtarzalna ani pełna zwrotów akcji. Mimo wszystko dawno nic mnie tak nie wciągnęło.
Autorka stworzyła bogaty świat, pełen zróżnicowanej magii, smoków i okrucieństwa. Podobały mi się opisy życia szkolnego, kształtowania się hierarchii i pokonywanie kolejnych wyzwań. Doceniam to, że została tu bardzo podkreślona rola uczonych, którzy nie są jedynie od studiowania historii, ale i od kształtowania teraźniejszości. Aspekt tego ,jak łatwo zafałszować historię jest niezwykle ważny także w naszej rzeczywistości i to, że pojawia się nawet w dość prostej książce "romantasy" bardzo mi się podoba. Co jeszcze na plus? Wartka akcja, niezłe opisy walki i zmagań z samym sobą oraz magią, no i oczywiście smoki - super, że miały swoje charakterki! Dialogi również dobrze napisane, czasami szczerze się uśmiechałam do żartów. Romans został dość sprawnie poprowadzony. Oczywiście, Xaden jest zlepkiem wielu innych postaci z podobnych książek- okrutny, tajemniczy, skrzywdzony piękny chłopiec. Mimo wszystko nie uważam tego za wadę, postać wyszła dość wiarygodnie i zdecydowanie da się go lubić.
Czy "Fourth Wing" ma wady? Oczywiście. Wszystkie pozostałe postacie poza główną parą są bardzo płaskie i raczej nie zapamiętam ich imion. Akcja jest wartka, ale jeśli ktoś już trochę podobnych historii przeczytał, to raczej wiele go tu nie zaskoczy. Męczyły też ciągłe wstawki o tym jaka to główna bohaterka jest mała, słaba i KRUCHA. Mam dość tego słowa na jakiś czas. Pewnie znalazłoby się jeszcze pare innych drobnostek.
Mimo wszystko bardzo polecam wszystkim szukającym rozrywki, namiętnego romansu oraz wciągającego świata pełnego magii i (przede wszystkim) smoków.
"Czwarte skrzydło" udowodniło, że na starych schematach wciąż da się zbudować nową, emocjonującą historię!

Uważam, że takie historie zawsze trzeba oceniać w kategorii ich własnego gatunku. Nie jest to książka wybitna, niepowtarzalna ani pełna zwrotów akcji. Mimo wszystko dawno nic mnie tak nie wciągnęło.
Autorka stworzyła bogaty świat, pełen zróżnicowanej magii, smoków i okrucieństwa. Podobały mi się opisy życia szkolnego, kształtowania się hierarchii i pokonywanie kolejnych...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Dawno nie czułam tak sprzecznych emocji po przeczytaniu książki.
Zdecydowanie trzeba podkreślić, że autorka stworzyła tu niesamowity klimat. Jest tajemniczo, duszno i przytłaczająco. Czytając opisy tajemniczego lasu czy spróchniałego drewna w wielkim, starym domu, czułam niepokój i miałam wrażenie, że stoję w samym centrum opisywanej scenerii. Mało który autor potrafi konstruować opisy tak intensywnie działające na wyobraźnię, dlatego pod tym względem jest to pozycja wyjątkowa i warta przeczytania. Również główna bohaterka jest napisana bardzo spójnie, ma swoje mocne, ale i słabe strony, z których zdaje sobie sprawę i stara się z nimi walczyć. Uważam, że powstała tu całkiem wiarygodna postać, której losy chętnie śledzimy. Trochę inne odczucia mam co do jej towarzysza podczas tej przygody. Preston jest mimo wszystko postacią dość prostą i płaską, jak dla mnie za mało charyzmatyczną na tle dziejących się wydarzeń. Główny antagonista dużo bardziej zwraca na siebie uwagę, ciekawie było obserwować jego postępowanie i zachowania w konkretnych sytuacjach. Nie był przez cały czas jednoznacznie zły i to bardzo fajnie tu zagrało.
Muszę przyznać, że po samej historii spodziewałam się czegoś więcej. Jest poprawna, dobrze poprowadzona, ale nie byłam głodna każdej następnej strony. Kilka razy odłożyłam ją na dłużej i nie myślałam o tym, że chcę wrócić do tego świata. Samej akcji nie było za dużo, szokujących zwrotów akcji również lepiej się nie spodziewać.
Czy mimo wszystko polecam tę książkę? Jak najbardziej! Jest to historia bardzo poprawna, mroczna i przede wszystkim wprawnie napisana. Uważam, że dla samej dawki tak intrygujących opisów świata przedstawionego i baśniowego klimatu, warto sięgnąć po "Studium zatracenia" w spokojny, jesienny wieczór.

Dawno nie czułam tak sprzecznych emocji po przeczytaniu książki.
Zdecydowanie trzeba podkreślić, że autorka stworzyła tu niesamowity klimat. Jest tajemniczo, duszno i przytłaczająco. Czytając opisy tajemniczego lasu czy spróchniałego drewna w wielkim, starym domu, czułam niepokój i miałam wrażenie, że stoję w samym centrum opisywanej scenerii. Mało który autor potrafi...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

"Lepiej niż w filmach" to podręcznikowy przykład lekkiego i bardzo przyjemnego romansu na kilka wieczorów. Bohaterowie są młodzi, ale inteligentni i charakterni, więc naprawdę da się ich lubić. Dialogi są zabawne i dynamiczne, więc przyznaję, że przekomarzanie się głównej pary wywołało kilka uśmiechów na mojej twarzy. Mamy też ciekawie wplecione cytaty i odwołania do scen z filmów romantycznych, które chyba prawie wszyscy kojarzą i lubią, co zdecydowanie dodaje książce uroku. Dodatkowo akcja pędzi tak szybko, że momentami trudno się oderwać. Może i było kilka słabszych elementów, ale koniec końców książka zostawia po sobie tak pozytywne wrażenia i uśmiech na twarzy, że stwierdzę po prostu: bardzo polecam!

"Lepiej niż w filmach" to podręcznikowy przykład lekkiego i bardzo przyjemnego romansu na kilka wieczorów. Bohaterowie są młodzi, ale inteligentni i charakterni, więc naprawdę da się ich lubić. Dialogi są zabawne i dynamiczne, więc przyznaję, że przekomarzanie się głównej pary wywołało kilka uśmiechów na mojej twarzy. Mamy też ciekawie wplecione cytaty i odwołania do scen...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

"Nieznośny ciężar tajemnic" to jedna z lepszych młodzieżówek jakie ostatnio czytałam. Bohaterowie są dojrzali i mają prawdziwe problemy, w większości za ciężkie jak na nastolatków. To piękna historia o walce z oczekiwaniami i uprzedzeniami, odnajdywaniu siebie i podejmowaniu trudnych decyzji. A także o tym, że każdy z nas potrzebuje kogoś po swojej stronie, nawet jeśli wydaje nam się, że łatwiej jest cierpieć w samotności.

"Nieznośny ciężar tajemnic" to jedna z lepszych młodzieżówek jakie ostatnio czytałam. Bohaterowie są dojrzali i mają prawdziwe problemy, w większości za ciężkie jak na nastolatków. To piękna historia o walce z oczekiwaniami i uprzedzeniami, odnajdywaniu siebie i podejmowaniu trudnych decyzji. A także o tym, że każdy z nas potrzebuje kogoś po swojej stronie, nawet jeśli...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękne zakończenie wyjątkowej historii. Myślę, że dość satysfakcjonujące. Bardzo zżyłam się z bohaterami i na pewno na długo ich zapamiętam. Cała seria to jedna z najbardziej magicznych książkowych przygód jaką od dawna przeżyłam.

Piękne zakończenie wyjątkowej historii. Myślę, że dość satysfakcjonujące. Bardzo zżyłam się z bohaterami i na pewno na długo ich zapamiętam. Cała seria to jedna z najbardziej magicznych książkowych przygód jaką od dawna przeżyłam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Sama historia piękna, ale też bardzo naiwna i mocno nierówna. Momentami bohaterowie zachowują się dojrzale jak na swój wiek i podejmują racjonalne decyzje, a pare stron później miałam wrażenie, że czytam o lekkomyślnych 14-latkach, którzy sami sobie wymyślają przeszkody. Może chodziło o to, że z miłości ludzie głupieją, ale ja nie jestem przekonana. Gdybym przeczytała tę książkę kilka lat temu możliwe, że byłabym nią bardziej zauroczona.

Sama historia piękna, ale też bardzo naiwna i mocno nierówna. Momentami bohaterowie zachowują się dojrzale jak na swój wiek i podejmują racjonalne decyzje, a pare stron później miałam wrażenie, że czytam o lekkomyślnych 14-latkach, którzy sami sobie wymyślają przeszkody. Może chodziło o to, że z miłości ludzie głupieją, ale ja nie jestem przekonana. Gdybym przeczytała tę...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeszcze lepsza niż część pierwsza. Bez przerwy coś się działo, ale wszystko zostało odpowiednio wyważone, nie czuć więc zmęczenia wartką akcją. Naprawdę świetne opisy sprawiają, że zatapiałam się całkowicie w ten barwny świat już po paru zdaniach. Najbardziej zrobiły na mnie jednak wrażenie kreacje bohaterów. Z żadnym z nich do końca się nie zgadzam, a jednak każdy ma swoje racje, które są dobrze uzasadnione i tak naprawdę wczuwałam się w sytuację każdego z nich z osobna, nawet tych drugoplanowych. Muszę przyznać, że tak spójnych i ciekawie napisanych bohaterów dawno w żadnej serii nie widziałam. Polecam każdemu z całego serca!

Jeszcze lepsza niż część pierwsza. Bez przerwy coś się działo, ale wszystko zostało odpowiednio wyważone, nie czuć więc zmęczenia wartką akcją. Naprawdę świetne opisy sprawiają, że zatapiałam się całkowicie w ten barwny świat już po paru zdaniach. Najbardziej zrobiły na mnie jednak wrażenie kreacje bohaterów. Z żadnym z nich do końca się nie zgadzam, a jednak każdy ma swoje...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

The Love Hypothesis to bardzo dobrze napisany romans, z inteligentnymi bohaterami i przemyślaną historią. Dialogi są ciekawe i dynamiczne, każda postać ma swoją osobowość ( i to całkiem wiarygodną, z wadami i zaletami), a opisy pracy w laboratorium czytało się naprawdę przyjemnie i dla mnie to miła odmiana od większości romansów, które dzieją się w biurach albo na wydziałach humanistycznych. W wielu momentach historii szczerze się śmiałam, a w innych byłam wdzięczna, że autorka subtelnie wplata dygresje na temat nierówności w środowisku naukowym i nie tylko.
Mam też jednak kilka uwag: przede wszystkim bohaterowie mogli więcej się komunikować i uniknąć części nieprzyjemnych sytuacji, ale chyba takie niedomówienia to nieodłączny element romansów. Nieco drażniły też nieustanne zachwyty nad ciałem Adama, szczególnie że Olive to już nie nastolatka, a 26-letnia kobieta. Jednak mnie osobiście najbardziej przeszkadzał sposób opisu zbliżenia bohaterów: z jednej strony widać, że autorka chciała opisać to bez zbędnych upiększeń co warto docenić, ale czasami dobór słów sprawiał, że miałam ochotę przewrócić oczami i czułam pewną niezręczność.
Te kilka wad nie zmienia jednak faktu, że The Love Hypothesis to bardzo przyjemna książka od której trudno było mi się oderwać. To idealna pozycja na wakacyjny wieczór, która potrafi wywołać uśmiech i sympatię do bohaterów, ale też nie jest całkiem banalna i porusza przy okazji ważne tematy, co bardzo doceniam w takich książkach.

The Love Hypothesis to bardzo dobrze napisany romans, z inteligentnymi bohaterami i przemyślaną historią. Dialogi są ciekawe i dynamiczne, każda postać ma swoją osobowość ( i to całkiem wiarygodną, z wadami i zaletami), a opisy pracy w laboratorium czytało się naprawdę przyjemnie i dla mnie to miła odmiana od większości romansów, które dzieją się w biurach albo na...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Po tych wszystkich dobrych opiniach naprawdę czekałam aż mi się odmieni i pewne rzeczy w tej książce przestaną mnie irytować. Przeczytałam dwie części i chyba więcej nie dam rady. To nie tak, że wszystko jest tu złe, ale te wady są na tyle drażniące, że nie mogę się cieszyć tą książką. Po pierwsze, główna bohaterka- w pierwszym tomie było widać, że ma jakieś zaburzenia: niemal codziennie biega do upadłego i pije tylko kawę, gdy ktoś proponuje jej jedzenie ona odmawia. W drugim tomie zrozumiałam bardziej jej traumę, ale wciąż nie rozumiem jakim cudem niektórzy ludzie dookoła niej twierdzą, że tak się o nią troszczą, a nikt nie zauważa, że dziewczyna ma poważne trudności z radzeniem sobie ze swoimi problemami i wyniszcza swój organizm. Po drugie, naprawdę nie zliczę ile razy Sam chowała się za plecami Masona - nie ważne, czy to była jakaś poważna awantura czy nie, ona zawsze musiała być schowana za nim. W połowie książki miałam ochotę powiedzieć jej: dziewczyno, zrób wreszcie cokolwiek sama. Po trzecie, wiem że to młodzieżówka i to norma, że w takich książkach nastolatki są wiecznie napalone, ale litości. Za każdym razem, gdy nasza bohaterka patrzy na swojego chłopaka "rozpala ją pożądanie". To jest tak na siłę i niepotrzebne, że musiałam parę razy przeskakiwać te momenty bo czułam zażenowanie. Końcówka moim zdaniem też mocno na siłę i naciągana, problem narastał przez całą książkę, a rozwiązany został przez jedną rozmowę. Było jeszcze kilka mniejszych kwestii, które mnie drażniły. Na plus na pewno zaliczę ciekawych bohaterów, bo każdy ma swoje wady co dodaje im wiarygodności oraz to, że napisana jest przystępnym językiem więc szybko się czyta. Niestety dla mnie minusy przeważają i na razie po następną część nie sięgnę.

Po tych wszystkich dobrych opiniach naprawdę czekałam aż mi się odmieni i pewne rzeczy w tej książce przestaną mnie irytować. Przeczytałam dwie części i chyba więcej nie dam rady. To nie tak, że wszystko jest tu złe, ale te wady są na tyle drażniące, że nie mogę się cieszyć tą książką. Po pierwsze, główna bohaterka- w pierwszym tomie było widać, że ma jakieś zaburzenia:...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak dla mnie to po prostu ładnie opisany syndrom sztokholmski, poza tym nie ma tu żadnego innego istotnego wątku. Plus za dobre dialogi i ciekawe opisy, bo dzięki temu książkę czyta się naprawdę szybko.

Jak dla mnie to po prostu ładnie opisany syndrom sztokholmski, poza tym nie ma tu żadnego innego istotnego wątku. Plus za dobre dialogi i ciekawe opisy, bo dzięki temu książkę czyta się naprawdę szybko.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Druga część podobała mi się o wiele bardziej niż pierwsza. Przeczytanie pierwszych kilkudziesięciu stron zajęło mi kilka miesięcy, natomiast gdy już doceniłam język i kunszt Pana Andrzeja, książka mnie dosłownie pochłonęła. Fabuła jest w porządku, dużo się dzieje i czyta się z zaciekawieniem, a bohaterów da się lubić chyba bardziej niż w pierwszym tomie. Jednak pierwsze skrzypce gra tutaj sam język, czym autor udowadnia, że jest mistrzem słowa pisanego. Nawet w momentach gdy akcja nie jest zbyt wartka, narracja wciąż jest dynamiczna i emocjonująca. Czytanie Bożych Bojowników było dla mnie czystą ucztą literacką, którą polecam każdemu!

Druga część podobała mi się o wiele bardziej niż pierwsza. Przeczytanie pierwszych kilkudziesięciu stron zajęło mi kilka miesięcy, natomiast gdy już doceniłam język i kunszt Pana Andrzeja, książka mnie dosłownie pochłonęła. Fabuła jest w porządku, dużo się dzieje i czyta się z zaciekawieniem, a bohaterów da się lubić chyba bardziej niż w pierwszym tomie. Jednak pierwsze...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

"Łowcy Płomienia" to zdecydowanie pozycja warta polecenia. Przede wszystkim mamy tu naprawdę niesamowity, ciekawy klimat i nieszablonową historię. Nie jest co prawda idealnie, przez co początkowo było mi trochę ciężko wkręcić się w ten świat, ale po lekko nudnawym początku książka naprawdę się rozkręca i wciąga bez reszty. Niejednoznaczni, szukający samych siebie bohaterowie i szalona przygoda połączone z powoli rozwijającym się romansem tworzą znakomitą historię, którą polecam przeżyć wszystkim :) Z niecierpliwością czekam na kontynuację!

"Łowcy Płomienia" to zdecydowanie pozycja warta polecenia. Przede wszystkim mamy tu naprawdę niesamowity, ciekawy klimat i nieszablonową historię. Nie jest co prawda idealnie, przez co początkowo było mi trochę ciężko wkręcić się w ten świat, ale po lekko nudnawym początku książka naprawdę się rozkręca i wciąga bez reszty. Niejednoznaczni, szukający samych siebie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Podobała mi się jeszcze bardziej niż część pierwsza. Dużo się działo, bardzo ciekawe zwroty akcji i dobrze zgłębieni bohaterowie- w tym tomie o wiele bardziej ich rozumiałam i polubiłam lub znienawidziłam. Rozwiązanie kilku wątków mogłoby być trochę bardziej rozwinięte, ale mimo wszystko czytało mi się świetnie. Polecam z czystym sercem! Wielka szkoda, że ten drugi tom nie został u nas wydany.

Podobała mi się jeszcze bardziej niż część pierwsza. Dużo się działo, bardzo ciekawe zwroty akcji i dobrze zgłębieni bohaterowie- w tym tomie o wiele bardziej ich rozumiałam i polubiłam lub znienawidziłam. Rozwiązanie kilku wątków mogłoby być trochę bardziej rozwinięte, ale mimo wszystko czytało mi się świetnie. Polecam z czystym sercem! Wielka szkoda, że ten drugi tom nie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam mieszane odczucia. To, co pierwsze rzuciło mi się w oczy to podobieństwo do Dworów Maas- historia jest do bólu podobna, przynajmniej jeśli chodzi o ogólną genezę.
Jednak dla mnie jest tu po prostu zbyt płasko i naiwnie. Możliwe, że jestem na taką historię za stara, bo o ile bohaterowie są ciekawie napisani, to już ich wybory są dla mnie momentami tak głupie i niczym nieusprawiedliwione, że nie mogę się z tym pogodzić. Przez to właśnie nie potrafiłam się całkowicie wciągnąć w ten świat i patrzeć na historię zupełnie poważnie. Książka jest dość sprawnie napisana, ale prawdopodobnie skierowana do młodszego czytelnika (ok. 15 lat) lub do tych, którzy potrzebują krótkiej pozycji, przy której lepiej nie myśleć zbyt wiele. Przeczytałam do końca i niestety nie mam na razie ochoty na kontynuację.

Mam mieszane odczucia. To, co pierwsze rzuciło mi się w oczy to podobieństwo do Dworów Maas- historia jest do bólu podobna, przynajmniej jeśli chodzi o ogólną genezę.
Jednak dla mnie jest tu po prostu zbyt płasko i naiwnie. Możliwe, że jestem na taką historię za stara, bo o ile bohaterowie są ciekawie napisani, to już ich wybory są dla mnie momentami tak głupie i niczym...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę czytało się szybko i przyjemnie. Historia jest naprawdę ciekawa, a świat bardzo dobrze wykreowany, ale troszkę zabrakło tego czegoś co pozwoliłoby mi się bez pamięci wciągnąć. Niemniej jednak, bardzo podobało mi się przedstawienie słowiańskich bogów, wierzeń i legend- zostało to opisane interesująco i przystępnie. To zdecydowanie największy atut tej pozycji oraz coś, co zachęcało mnie do dalszego czytania. Wątek romansu wypada moim zdaniem gorzej- jest poprawnie napisany, ale nie zapałałam wielką miłością ani do głównej bohaterki, ani do Mieszka. Przy niektórych scenach faktycznie można się trochę pośmiać. Ogólnie jest to niezobowiązująca, lekka całkiem przyjemna lektura i możliwe że za jakiś czas sięgnę po kolejną część.

Książkę czytało się szybko i przyjemnie. Historia jest naprawdę ciekawa, a świat bardzo dobrze wykreowany, ale troszkę zabrakło tego czegoś co pozwoliłoby mi się bez pamięci wciągnąć. Niemniej jednak, bardzo podobało mi się przedstawienie słowiańskich bogów, wierzeń i legend- zostało to opisane interesująco i przystępnie. To zdecydowanie największy atut tej pozycji oraz...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Po przeczytaniu tej książki jestem trochę zagubiona. Główna bohaterka snuje nam opowieść o historii swojego życia, podczas której pare razy w dziwnych sytuacjach nagle pojawia się jakiś mroczny typ (później równie nagle znika), a kiedy spotykają się kolejny raz okazuje się, że w sumie to on ją kocha (widzieli się jakies 3 razy, a rozmawiali jeszcze mniej) i w sumie to ona jego chyba też. Brzmi jak chaos? Według mnie trochę. Nie powiem, że była to tragiczna książka, która mnie wymęczyła, bo właściwie to czytało się ją dość szybko, ale działo się tam bardzo mało- czasami przeskakiwałam strony szukając dialogów i licząc na jakiś zwrot akcji. Główna bohaterka raczej nudnawa i naiwna, a John nie ma w sobie absolutnie nic interesującego- jest bo jest. Generalnie w tej pozycji nie ma nic co zapadałoby w pamięć, dla mnie to typowa książka do przeczytania i szybkiego zapomnienia. Po kontynuację raczej nie sięgnę.

Po przeczytaniu tej książki jestem trochę zagubiona. Główna bohaterka snuje nam opowieść o historii swojego życia, podczas której pare razy w dziwnych sytuacjach nagle pojawia się jakiś mroczny typ (później równie nagle znika), a kiedy spotykają się kolejny raz okazuje się, że w sumie to on ją kocha (widzieli się jakies 3 razy, a rozmawiali jeszcze mniej) i w sumie to ona...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Naprawdę ciężko mi napisać cokolwiek dobrego o tej książce. O ile sam zamysł może się wydawać ciekawy, o tyle wykonanie jest moim zdaniem tragiczne. Fabuła jest rozwleczona i nieciekawa, w dodatku całkowicie oderwana od rzeczywistości. Cała relacja bohaterów jest chora, język wulgarny (naprawdę jest wiele pozycji, których ciągłe przekleństwa nie rażą aż tak, ale tutaj są dla mnie zazwyczaj kompletnie nieadekwatne do sytuacji), a główna bohaterka niestety zwyczajnie głupia. Wymęczyła mnie strasznie, potrzebowałam długich przerw między kolejnymi fragmentami i nie jestem w stanie zrozumieć skąd aż tak wysoka ocena tego tytułu.

Naprawdę ciężko mi napisać cokolwiek dobrego o tej książce. O ile sam zamysł może się wydawać ciekawy, o tyle wykonanie jest moim zdaniem tragiczne. Fabuła jest rozwleczona i nieciekawa, w dodatku całkowicie oderwana od rzeczywistości. Cała relacja bohaterów jest chora, język wulgarny (naprawdę jest wiele pozycji, których ciągłe przekleństwa nie rażą aż tak, ale tutaj są...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Z uwagi na mój wielki sentyment do Trylogii Czasu liczyłam na miłą i lekką rozrywkę, ale bez wielkich oczekiwań. Niestety troszkę się rozczarowałam. Główna bohaterka wzbudziła moją sympatię i początek historii był całkiem intrygujący, ale koniec końców wyszło bardzo dziecinnie i nudnawo. Cały potencjał "świata snów" nie został moim zdaniem dobrze wykorzystany, a cała końcowa intryga i "wielki zły" były mocno naciąane i jakieś takie bez wyrazu. Może to wina mojego wieku lub zbyt dużych oczekiwań, ale książka wypada niestety ostatecznie dość słabo.

Z uwagi na mój wielki sentyment do Trylogii Czasu liczyłam na miłą i lekką rozrywkę, ale bez wielkich oczekiwań. Niestety troszkę się rozczarowałam. Główna bohaterka wzbudziła moją sympatię i początek historii był całkiem intrygujący, ale koniec końców wyszło bardzo dziecinnie i nudnawo. Cały potencjał "świata snów" nie został moim zdaniem dobrze wykorzystany, a cała...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Generalnie pozycja niezła i wyróżniająca się, ale też z wieloma wadami. Przede wszystkim zarysy bohaterów nie do końca trzymają mi się kupy- i Rose i Ezra mają dość pokręcone definicje moralności i profesjonalizmu. Ogólnie jak dla mnie autorka za bardzo przywiązywała wagę do seksu, a za mało do logiki fabuły i postaci.

Generalnie pozycja niezła i wyróżniająca się, ale też z wieloma wadami. Przede wszystkim zarysy bohaterów nie do końca trzymają mi się kupy- i Rose i Ezra mają dość pokręcone definicje moralności i profesjonalizmu. Ogólnie jak dla mnie autorka za bardzo przywiązywała wagę do seksu, a za mało do logiki fabuły i postaci.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to