Najnowsze artykuły
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński36
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant5
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant970
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[2]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2015-11-28
2015-11-28
Średnia ocen:
7,3 / 10
41 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (1 plus)
Czytelnicy: 170
Opinie: 19
Zobacz opinię (1 plus)
Popieram
1
Przeczytał:
2015-11-19
2015-11-19
Średnia ocen:
6,8 / 10
400 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (3 plusy)
Czytelnicy: 1056
Opinie: 85
Zobacz opinię (3 plusy)
Wiele sytuacji z dworów czy świata dyplomacji opiera się na wpadkach. To dlatego je wspominamy. Nawet w naszym normalnym życiu – chociaż nikt nie lubi popełniać gaf, wspomina się zawsze to, co kogoś upokorzyło albo co nie wyszło. Łukasz Walewski (mam nadzieję, że skutecznie) opisuje nam co robić, żeby ich uniknąć.
Wiele sytuacji z dworów czy świata dyplomacji opiera się na wpadkach. To dlatego je wspominamy. Nawet w naszym normalnym życiu – chociaż nikt nie lubi popełniać gaf, wspomina się zawsze to, co kogoś upokorzyło albo co nie wyszło. Łukasz Walewski (mam nadzieję, że skutecznie) opisuje nam co robić, żeby ich uniknąć.
Pokaż mimo to
Popieram
3
Nie znałam dotąd książek Julity Bator i dopiero ,,Święta bez Chemii” zainteresowały mnie na tyle, żeby kupić książkę. Okazało się, że jest to najnowsza książka autorki, a później dowiedziałam się, że pani Julita już od dawna krzewi w ludziach szacunek do jedzenia, do nas samych i do naszego zdrowia, skupia się na tym co jemy i przyjemnie o tym opowiada. Nie ukrywam że po ,,Święta bez Chemii” sięgnęłam głównie dlatego że spodobał mi się tytuł, zaintrygował mnie. Ale też jak zaczęłam czytać co i pani Julita ma do powiedzenia w swojej książce, okazało się, że utożsamiam się z jej wspomnieniami z dzieciństwa na temat świąt. Uważam że to dobra książka kucharska z prostymi przepisami na potrawy bez chemii, co jest w dzisiejszych czasach bardzo trudne do dokonania.
Nie znałam dotąd książek Julity Bator i dopiero ,,Święta bez Chemii” zainteresowały mnie na tyle, żeby kupić książkę. Okazało się, że jest to najnowsza książka autorki, a później dowiedziałam się, że pani Julita już od dawna krzewi w ludziach szacunek do jedzenia, do nas samych i do naszego zdrowia, skupia się na tym co jemy i przyjemnie o tym opowiada. Nie ukrywam że po...
więcej Pokaż mimo to