KamilaNieskończona

Profil użytkownika: KamilaNieskończona

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 2 lata temu
149
Przeczytanych
książek
150
Książek
w biblioteczce
68
Opinii
138
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| 1 ksiązkę
Instagram - kamila.nieskonczona

Opinie


Na półkach:

Prawdziwa uczta dla osób uwielbiających tajemnice, magiczne domy i zawiłe losy bohaterów.
Birchwood Manor to sielski i magiczny dom na wsi, w zakolu hipnotyzującej rzeki, który łączy wszystkich bohaterów książki.
A jest ich sporo i przemierzamy z nimi aż 150 lat. Wszystko zaczyna się od córki zegarmistrza a kończy na córce sławnej wiolonczelistki.
Wszyscy bohaterowie mają za sobą bolesne straty ukochanych bliskich. Poznajemy smak cierpienia, pustki i gorycz rozczarowania. Wchodzimy w świat złodziei i oszustów, w świat bogatych i biednych, zahaczymy też o trudy wojny. Możemy zanurzyć się w natchnieniu i sztuce ale i poczuć ten dreszczyk którzy czujemy zawsze kiedy czytamy o rzeczach nadprzyrodzonych.
Wiele wątków i wiele postaci, czasami można się pogubić ale to nie psuje przyjemności z lektury.
Autorka pokazując losy tak wielu bohaterów przekazuje nam, że nic nie jest niemożliwe, że złodziejka może znaleźć miłość i stać się natchnieniem dla sławnego malarza, że córka wiolonczelistki przytłoczona sławą nieżyjącej matki może iść własną drogą a nie tą oczywistą i wygodną ale pozbawioną prawdziwego uczucia. Matka trójki dzieci po stracie męża na wojnie i domu po wybuchu bomby może rzucić wszystko, zmienić swoje życie i dać dobre życie swojej rodzinie. Ta książka jest też o wielkich błędach które mogą zdarzyć się w wyniku młodości, braku doświadczenia, w amoku a mimo to trzeba je sobie wybaczyć, żyć dalej i odpłacić światu dobrem.
Rozwiązanie tajemnicy przyprawia o ciarki na plecach i o wielki żal a przy wielu wątkach brakuje mi zakończenie. Mimo to uważam tą książkę za piękną, fascynującą i cudownie nastrajającą do przemyśleń.

Prawdziwa uczta dla osób uwielbiających tajemnice, magiczne domy i zawiłe losy bohaterów.
Birchwood Manor to sielski i magiczny dom na wsi, w zakolu hipnotyzującej rzeki, który łączy wszystkich bohaterów książki.
A jest ich sporo i przemierzamy z nimi aż 150 lat. Wszystko zaczyna się od córki zegarmistrza a kończy na córce sławnej wiolonczelistki.
Wszyscy bohaterowie mają...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po ostatnim wielkim rozczarowaniu ( "Bez pudła") wpadła mi w łapki zdecydowanie lepsza część przygód Jacka Reachera.
Jack i jego analityczny żołnierski umysł "zauważają" podczas nocnej przejażdżki metrem kobietę, która zdradza wszystkie symptomy bycia niebezpiecznym zamachowcem-samobójcą.
Kiedy Jack próbuje zapobiec potencjalnemu wybuchowi bomby, kobieta strzela sobie w głowę🤯
Jack oczywiście postanawia rozwiązać zagadkę dziwnego samobójstwa. Policja i inne służby mu na to pozwalają choć jest cywilem który nie ma domu, walizki ani nawet telefonu. Co więcej okazuje się, że całe bezpieczeństwo państwa wisi na włosku a tym włoskiem jest właśnie Jack.
Facet jest niezniszczalny, twardy, bezkompromisowy, diabelsko inteligentny, a jego analityczny umysł zawstydziłby nawet Gatesa :-) Działa jak maszyna a dodatkowo napędza go poczucie winy. Jest też dziewczyna 😉 i znowu wątek miłosny jest opisany tak jakby opisywał go robot któremu ludzkie emocje są totalnie obce.
Trup się ściele, Jack w pojedynkę z zegarmistrzowską precyzją wykańcza "tych złych" ale do czasu, bo jego najniebezpieczniejsza przeciwniczka nie ustępuje Jackowi błyskotliwością, a do tego jest mistrzynią manipulacji.
Wszystko dzieje się za przyzwoleniem służb i dość mocno intryguje mnie jak oni po Jacku "posprzątają" ? - niesamowite, nieprawdopodobne i mocno naciągane 😉
Fajnie się czytało, zwroty akcji nie pozwalają zasnąć, dobra dla zabicia czasu.
Mój Instagram : kamila.nieskonczona
kobiety.o.kobietach
www.kobietyokobietach.pl
.

Po ostatnim wielkim rozczarowaniu ( "Bez pudła") wpadła mi w łapki zdecydowanie lepsza część przygód Jacka Reachera.
Jack i jego analityczny żołnierski umysł "zauważają" podczas nocnej przejażdżki metrem kobietę, która zdradza wszystkie symptomy bycia niebezpiecznym zamachowcem-samobójcą.
Kiedy Jack próbuje zapobiec potencjalnemu wybuchowi bomby, kobieta strzela sobie w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Żal czy rozgoryczenie? Nie wiem jak nazwać to uczucie kiedy odkrywasz, że książka którą dostałaś w prezencie jest 7 z serii o której nie miałaś pojęcia - i wiesz, że nie dasz rady poczekać na poprzednie części.
Zaczynam podejrzewać, że Pan Mróz dostaje 500+ za każde swoje "dziecko". Stąd taka płodność :-)
To jest lepsze niż Chyłka bo jest osadzone w klimacie który ja osobiście kocham. Zawsze zaskakuje mnie niezrozumiała tkliwość i tęsknota za pięknem gór i magicznym góralskim klimatem. To chyba umiłowanie prostoty, prawdy i jakiejś "czystości" natury. Chciałabym być przez chwilę Wiktorem Forstem i rąbać to drewno za góralską chatą wśród majestatycznych gór i pobekiwania owiec.
Forst jest mroczny i trudny, głęboki, samowystarczalny, inteligentny, odważny i zdolny do największego poświęcenia dla celów wyższych.
Halny budzi demony a bohaterowie słyszą jego wycie w głębi swoich dusz.
Brutalne morderstwa ludzi związanych z kościołem katolickim bardzo wpisują się w klimat.
Wiktor wraz ze swoją byłą miłością prokurator Dominiką i inspektorem Osicą próbują trafić na trop mordercy i powstrzymać go przed dalszą rzezią. Tropy prowadzą do sprawy sprzed lat i do ujętego już kiedyś przez nich psychopaty. Eliasz
siedzi w więzieniu i wydaje się, że nie może mieć kompletnie nic wspólnego z morderstwami które przypominają jego wcześniejszy sposób działania. Co więcej niepostrzeżenie wygląda na to, że może okazać się pomocny w schwytaniu swojego naśladowcy.
Trudny i trzymający w napięciu wątek miłosny między byłymi kochankami zmuszonymi współpracować ze sobą mimo, iż do tej pory myśleli, że już się nigdy nie zobaczą.
Zaskakujące zwroty akcji, charyzmatyczny główny bohater, chore wizje morderców i niesamowity klimat "Halnego" dostarczają niebywałej przyjemności z czytania.
Chociaż właściwie tej książki się nie czyta, ją się połyka bez odpoczynku, po nocach i bez popijania😉
Mój Instagram : kamila.nieskonczona
kobiety.o.kobietach
www.kobietyokobietach.pl

Żal czy rozgoryczenie? Nie wiem jak nazwać to uczucie kiedy odkrywasz, że książka którą dostałaś w prezencie jest 7 z serii o której nie miałaś pojęcia - i wiesz, że nie dasz rady poczekać na poprzednie części.
Zaczynam podejrzewać, że Pan Mróz dostaje 500+ za każde swoje "dziecko". Stąd taka płodność :-)
To jest lepsze niż Chyłka bo jest osadzone w klimacie który ja...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika KamilaNieskończona

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
149
książek
Średnio w roku
przeczytane
15
książek
Opinie były
pomocne
138
razy
W sumie
wystawione
149
ocen ze średnią 6,6

Spędzone
na czytaniu
981
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
19
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
1
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]