Opinie użytkownika
"Gamedec. Love & Hate" z całej serii o przygodach gierczanego detektywa można śmiało uznać za najlepszy. Tym razem czytelnik ma okazję poznać bliżej przeszłość Torkila, jeszcze zanim stał się rozpoznawalnym gamedekiem, na długo przed powstaniem Way Empire.
Książka zaczyna się opowiadaniem "Licencja", które można śmiało nazwać wstępem do uniwersum "Gamedeca". Przedstawia...
Lekko przestarzała, ale warta uwagi pozycja. Dużo mówi, jak wygląda władza w Rosji, a i sam autor zdołał przewidzieć kilka rzeczy, które spełniły się w krótkiej perspektywie czasu.
Pokaż mimo to
Fort 72 to przeklęte miejsce, które czytelnicy mieli okazję poznać jeszcze na kartach "Błota". Już wtedy przekonali się, że opowieści z frontu nie są bezpodstawne. Teraz, po sześciu latach oczekiwań, przyszła pora na poznanie genezy tego piekła.
Powieść zaczyna się z przytupem, niemiecki oddział szturmowy przeprowadza bezlitosny atak na fort, którego bronią Belgowie...
НеоСибирск слезам не верит.
Śmiały ruch Chudego powoduje na uliach chaos. Sprawy komplikują się i niemal wszyscy chcą go zabić.
Zakończenie trylogii wbija w fotel, co rozdział to inna mniej lub bardziej spektakularna akcja. Krew, pot i łzy.
Całościowo wypada dobrze, ale niestety końcówka jest rozczarowująca. Autor opisał wielkie przygotowania tylko po to, by wszystko nagle urwać. Oby odpłacił się w kolejnym tomie jakąś spektakularną eksplozją.
Na plus wypada dobrze poprowadzona historia z pierwszej połowy książki. Ale przede wszystkim jednym wielkim plusem jest Uber i jego niezastąpiony sposób bycia.
Na minus,...
Ocena jest powiedzmy średnią ogólną. Bartek Biedrzycki jest platyną, gdy idzie o działalność fandomową. To już kolejne pismo pod jego redakcją. Jak poszło, dobrze, choć trzeba przyczepić się do literówek i niekiedy dziwnie ułożonych liter (wynik formatowania zapewne).
Pozwolę sobie pominąć ocenianie publicystyki, komiksu i wiersza. Tematy publicystki są owszem ciekawe...
Żołnierze Niezłomni, czarna magia i brutalność czyli "Ostatnie namaszczenie" Krzysztofa Haladyna.
Powieść całościowo ma dośc niskie tempo prowadzenia narracji, ale nadrabia to opisami potyczek, rytuałów, zabiegów medycznych i żywymi bohaterami. To ostatnie szczególnie zasługuje na pochwałę przy opisie głownego bohatera, ogromnie cieszy, że autor opisując księdza zrobił z...
Pierwszy przeczytany przeze mnie zbiór opowiadań H. P. Lovecrafta. Od dawna słyszałem o czymś takim jak mitologia Cthulhu, ale przez dłuższy czas nie było okazji się z nią zapoznać, aż w końcu się udało.
"Zgroza w Dunwich i inne przerażające" opowieści, to zbiór najważniejszych opowiadań Lovecrafta. Widać różnice poziomu w poszczególnych opowiadaniach, ale nic nie pozwala...
Powiem krótko. Widać tutaj jak kiedyś pisało się książki dla dzieci, autorzy nie bali się poruszać bądź wplatać ciężkich tematów (jak tutaj fermy i tego co się tam robi). Ciekawe czy w dzisiejszych czasach by taka pozycja przeszła?
Pokaż mimo to
Zbiór części listów i esejów, które napisał jeden z największych mistrzów grozy - H. P. Lovecraft. To ciekawe poznać (chociażby częściowo) myśli jednego ze swoich ulubionych pisarzy.
Listy posegregowane są tutaj tematycznie, a nie chronologicznie, co nieco powoduje mały chaos, biorąc pod uwagę, że poglądy Lovecrafta w ciągu jego życia ulegały zmianie.
Nie mniej polecam...
Да... Нам же работать надо...
Michał Gołkowski to istna kopalnia osobliwych pomysłów, a Sybirpunkt to odpowiedź na jedno z odwiecznych pytań - Jak wyglądałby cyberpunkt w Rosji (nazywanej tutaj Federacją)?
Najpewniej tak, choć niewiele by się Rosji zmieniło, jedynie przybyłoby cybernetyki i środowisko zostałoby zdegradowane. Autor w powieści rozwija temat nie tylko...
Nie jedną książkę w Uniwersum Metro przeczytałem, w tym również te (tj. powieści Tullio Avoledo) o Zachodzie. Tutaj mamy natomiast fanowskie tłumaczenie a nie oficjalnie wydaną powieść. Tłumaczenie choć miejscami kuleje nie wpływa na całokształt powieści, który ma swój niesamowity klimat; mało tutaj metra, ale angielskie miasta, kościoły i zamki dają coś od siebie przy...
więcej Pokaż mimo to
"Szczury" Jamesa Herberta znalazłem w czasie porządków i zajrzałem do nich z ciekawości. Czy była to dobra decyzja?
No cóż... na plus zasługuje niepokojący miejscami klimat i dość mocne opisy ataków szczurów, choć niestety czuć tutaj że jest to debiut; toporny język nie raz sprawiał, że trzeba było odłożyć na chwilę książkę. Do tego czuć nierówne tempo akcji, ale ogólnie da...
Pełna akcji misja nietypowego statku o nietypowej nazwie.
Przyjemna fabuła, pisana na zasadzie reportarzu i całkiem niezły humor. Wszystko to kieruje nas ku niespodziewanemu finałowi.
Z wad, to mam w zasadzie uwagę: na przyszłość niech Biblioteka Fenixa lepiej wyłapuje literówki.
Opowiadania całkiem niezłe (patrząc na całokształ). Każde ma jakiś swój charakter, mniejszy lub większy potencjał.
Opracowań naukowych nie będę komentował. Niby są tutaj zbędnie, ale z drugiej strony można dowiedzieć się czegoś ciekawego.
DLC (mówiąc językiem graczy) do "Chaosu" i "Krat", który również zahacza o niektóre wątki i bohaterów wspomnianych tomów. Napisany lekkim piórem i do tego krótki, więc nie jest to wymagająca lektura.
Autor całą fabułę oparł na ciągu przyczynowo-skutkowym, każda jedna decyzja wpływa na losy innych, co pozwala na niekiedy zaskakujące zwroty akcji. Nie powiem jednak, że nie...
Warszawa przyszłości. Zrujnowana, spalona i pełna niebezpieczeństw.
Dominika Tarczoń prezentuje nam tutaj Westeland pełen brudu i skwaru z warszawską scenografią, która jest opisana naprawdę dobrze. Są ciekawie przedstawione postacie, które miejscami potrafią zaskoczyć mniej lub bardziej pozytywnie.
Co tu dużo mówić, sprawdźcie sami.
"Władza", w mojej opinii jeden z dowodów na to, że francuskie komiksy biją amerykańskie pod niemal, każdym względem, ale nie na tym się skupię.
Historia rozpoczyna się z przytupem i nie pozwala się oderwać. Co strona, to większa chęć, by zobaczyć dalszy ciąg historii, która została przedstawiona. Nie mniej dostrzegam jedną wadę, jak istoty, które ewoluowały od istot, które...
Szczere, to mogło być lepiej, ale i tak uważam, że tytuł zasługuje na uwagę ze względu na swoją brutalność (o to w końcu chodzi w postapo), pustkę oraz tragedię bohatera.
Pokaż mimo to
Gamedec ma w sobie coś co sprawia, że człowiek się wciąga w opisywany świat. "Zabaweczki" to nie krótka i prosta książka a gruba i pełna przemyśleń oraz zwrotów akcji powieść. Jest kompletnie nie przewidywalna, a rozwiązania które stosuje autor potrafią zaskoczyć.
Z drugiej strony jej wadą jest to, że wszystko strasznie się dłuży. Miejscami człowiek ma dość przez dość...