2001

Profil użytkownika: 2001

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 1 rok temu
10
Przeczytanych
książek
10
Książek
w biblioteczce
8
Opinii
48
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: , ,

Ciężko pisze się recenzję świeżo po przeczytaniu KOLEJNEGO tomu (jako uprzywilejowany osobnik konsumuję książki na długo jeszcze zanim dostaje je wydawca...). Chciałoby się napisać jak ta historia się skończy lecz... nie można aby nie zepsuć zabawy czytelnikom. A będzie znowu kolejna porcja emocji, zagadek, niepewności i zaskoczeń - bo nic nie jest takie, na jakie wygląda - zupełnie jak w życiu :)
Jeśli myślicie, po przeczytaniu "Witaj w domu, Kochanie!", że stalkera można łatwo się pozbyć, to... tak, tak... myliliście się. Zwłaszcza, że autorka ma dla Was sporo niespodzianek i tylko wytrawny i bardzo uważny czytelnik dostrzeże subtelne podpowiedzi prowadzące do rozwiązania zagadki. A może tylko będzie mu się wydawać, że ją rozwiązał? Zapewniam was, że w trzecim tomie ("Do zobaczenia przed świtem") większość czytelników czeka spore zaskoczenie :)
Oczywiście poza zakręconą fabułą, świetnie poprowadzoną akcją, dozie emocji, których możecie sami na własnej skórze doświadczyć, gdy tylko odkryjecie kto jest WASZYM stalkerem (jesteście pewni, że nie macie "wielbiciela/wielbicielki"? :)), autorka serwuje nam smakowitą oprawę - pięknie napisaną opowieść, którą się gładko konsumuje w okamgnieniu, obleczoną - jak zawsze - w genialną okładkę ze zdjęciem pisarki autorstwa Ani Karolewskiej :)

Ciężko pisze się recenzję świeżo po przeczytaniu KOLEJNEGO tomu (jako uprzywilejowany osobnik konsumuję książki na długo jeszcze zanim dostaje je wydawca...). Chciałoby się napisać jak ta historia się skończy lecz... nie można aby nie zepsuć zabawy czytelnikom. A będzie znowu kolejna porcja emocji, zagadek, niepewności i zaskoczeń - bo nic nie jest takie, na jakie wygląda -...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwowzór późniejszego filmu - moim zdaniem dużo bardziej wiarygodny od samego filmu. Bardzo wciąga, i choć inteligentny czytelnik dość wcześnie zorientuje się w co gra główny bohater, to jednak same szczegóły i motywy, a także to w JAKI sposób che on osiągnąć zamierzony cel, poznasz dopiero jak doczytasz do samego końca. I za to duży plus dla autora!

Pierwowzór późniejszego filmu - moim zdaniem dużo bardziej wiarygodny od samego filmu. Bardzo wciąga, i choć inteligentny czytelnik dość wcześnie zorientuje się w co gra główny bohater, to jednak same szczegóły i motywy, a także to w JAKI sposób che on osiągnąć zamierzony cel, poznasz dopiero jak doczytasz do samego końca. I za to duży plus dla autora!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Miałem przyjemność przeczytać "Witaj w domu kochanie" jeszcze zanim powieść otrzymała ten tytuł - jako pierwszy recenzent jeszcze przed korektą i edycją. Historia bohaterki mocno wciąga, zaczyna się niewinnie, sielankowo, ale z każdym rozdziałem atmosfera gęstnieje. I choć każde ze zdarzeń z osobna jest zwyczajne, a bohaterka powieści przez długi czas ignoruje oznaki nadchodzącego koszmaru, to czytelnik może zacząć czuć pewien niepokój już po pierwszym rozdziale. Niby wszystko jest na swoim miejscu, ale coś jest nie w porządku... Tylko co, albo kto za tym stoi - tego nie dowiecie się aż do ostatnich stron, a napięcie będzie już tylko rosnąć. Nie sposób przestać czytać. Doskonały thriller psychologiczny!

P.S. Dla potencjalnych czytelników: Ponieważ zauważyłem już w sieci pierwszą recenzję książki (dodaną przez kogoś, kto nie miał szansy jej czytać, bo po prostu jeszcze nie wyszła z drukarni...) napisaną przez zagorzałego anty-fana (z regularnością psich wypróżnień "recenzje" publikowane są na empik.com dla "Na morfinie"), postanowiłem napisać swoją już teraz - jako jedna z paru uprzywilejowanych osób mających dostęp do rękopisu mogę się podzielić emocjami :)

Miałem przyjemność przeczytać "Witaj w domu kochanie" jeszcze zanim powieść otrzymała ten tytuł - jako pierwszy recenzent jeszcze przed korektą i edycją. Historia bohaterki mocno wciąga, zaczyna się niewinnie, sielankowo, ale z każdym rozdziałem atmosfera gęstnieje. I choć każde ze zdarzeń z osobna jest zwyczajne, a bohaterka powieści przez długi czas ignoruje oznaki...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika 2001

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [3]

Jacek Piekara
Ocena książek:
6,4 / 10
53 książki
8 cykli
Pisze książki z:
1991 fanów
Anna Zacharzewska
Ocena książek:
6,1 / 10
4 książki
0 cykli
13 fanów
Stanisław Lem
Ocena książek:
7,3 / 10
138 książek
9 cykli
3279 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
10
książek
Średnio w roku
przeczytane
1
książka
Opinie były
pomocne
48
razy
W sumie
wystawione
9
ocen ze średnią 7,7

Spędzone
na czytaniu
56
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
minuta
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]