TheBookHothead

Profil użytkownika: TheBookHothead

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 4 lata temu
74
Przeczytanych
książek
93
Książek
w biblioteczce
18
Opinii
117
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| 1 cytat
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: , ,

Wyprawę na Suwalszczyznę odbywamy wraz z Karoliną i Tomkiem, którzy decydują się spędzić Wielkanoc z dala od rodzinnych stron, by odbudować swój związek. Niestety, już od początku podróży napotykają na drodze problemy, a w efekcie trafiają do małej wioski zwanej Białodęby, położonej w samym środku gęstego lasu...

Od samego początku wyczuwalne jest napięcie związane z niepokojącymi wydarzeniami mającymi miejsce na Suwalszczyźnie. Jest to jedna z największych zalet tej powieści: przez znaczną jej część coś się dzieje. Oczywiście, bywały momenty, gdy akcja zwalniała, lecz nie było ich na tyle dużo, by zanudzić czytelnika. Autor wykazuje się tu świetnym wyczuciem jeżeli chodzi o stopniowanie napięcia i trzymanie czytelnika w niepewności aż do ostatniej chwili.

Autorowi udało się przelać grozę na papier w taki sposób, by nie straciła ona na wartości. Głównym jej źródłem jest las oraz zachodzące w nim zjawiska. To, co znajduje się w środku jest ucieleśnieniem ludzkich lęków, a co gorsza, doprowadzającym do obłędu i przerażającym do szpiku kości. Każdy, u kogo jakikolwiek element lasu budzi niepokój, odnajdzie w tej powieści coś, co nie pozwoli mu zasnąć przez długie godziny.

Bohaterowie książki - Karolina i Tomek to zwykli ludzie, tacy jak my - czytelnicy. Dodatkowo, akcja osadzona jest na terenie naszego kraju. Sprawia to, że rozgrywające się tam wydarzenia są jeszcze bardziej przerażające, bo zdają się być realne, mogące dotyczyć każdego z nas...

Muszę przyznać, że „Gałęziste” zrobiło na mnie duże wrażenie pod względem wszelkich opisów przyrody, a także krótkich wstawek dotyczących historii miejsc i budowli, które zwiedzali Karolina i Tomek. Tu znów podkreślić muszę wyczucie autora, ale tym razem - co do długości owych opisów: są one nie na tyle długie, by zniechęcić, ale zawierające podstawowe informacje o danym miejscu, mieszczące się w kilku zdaniach.

Przeczytałam wiele pozytywnych opinii, dotyczących debiutanckiej powieści Artura Urbanowicza, więc spodziewałam się, że wywoła ona u mnie lekki dreszczyk emocji, ale to, co otrzymałam, przewyższyło moje oczekiwania. Zagrożenia, czyhające w lesie i nie tylko, wielokrotnie wzbudziły we mnie strach i sprawiały, że musiałam przerwać czytanie na kilka chwil. Może wydaje się to nieco "przesadzone" i wyolbrzymione, a nawet śmieszne, również i ja czuję się nietypowo, pisząc o książce w ten sposób, ale przeraziła mnie ona do tego stopnia, że czytałam ją tylko wtedy, gdy było jasno.

http://thebookhothead.blogspot.com/2017/07/recenzja-gaeziste-artur-urbanowicz.html

Wyprawę na Suwalszczyznę odbywamy wraz z Karoliną i Tomkiem, którzy decydują się spędzić Wielkanoc z dala od rodzinnych stron, by odbudować swój związek. Niestety, już od początku podróży napotykają na drodze problemy, a w efekcie trafiają do małej wioski zwanej Białodęby, położonej w samym środku gęstego lasu...

Od samego początku wyczuwalne jest napięcie związane z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Strach przed klownami wraz z upływem lat nieco się zatarł. Powrócił jednak, i to ze zdwojoną siłą, po przeczytaniu książki Kinga, uważanej za jeden z najbardziej przerażających horrorów mistrza gatunku. Jeśli myślicie, że nic nie może was przestraszyć, przeczytajcie To.

Opis stanowi jedynie ułamek tego, co możemy w tej książce znaleźć. Zacznę może od tego, że czytając tak obszerną pozycję, nie możemy liczyć na ciągły rozwój akcji. I to właśnie, według mnie, stanowi niewielki minus. Niestety momentami czułam, że książka po prostu przynudza, co jednak miało swoje zastosowanie w przyszłości. Za każdym razem, gdy miałam ochotę chwilę odpocząć od czytania, zdarzało się coś, co nie pozwalało się oderwać. Później znów nadchodził moment przestoju, i tak w kółko.

Budowanie napięcia w tej książce stoi na bardzo wysokim poziomie. Akcja zwalnia, po to żeby, zdawałoby się, wlec się w nieskończoność, a po chwili przyspiesza, powodując przy okazji dreszcze na całym ciele.

Oczywiście, jak już wcześniej wspomniałam, wiele jest tu momentów, przez które ciężko jest przebrnąć, ale naprawdę warto. Niemożliwa do spamiętania liczba nazwisk, miejsc i drobnych, nic nie znaczących szczegółów, które jednak na końcu okazują się mieć pewne powiązania pomiędzy sobą.

Przyjemność podczas czytania sprawiało mi przede wszystkim poznawanie głównych bohaterów i „dorastanie" wraz z nimi, a to stanowiło zdecydowaną większość książki. Jeśli chodzi o tytułowe To, czuję lekki niedosyt. Co prawda, było przerażające, ale po tylu świetnych opiniach spodziewałam się czegoś więcej - czegoś, co już nigdy nie pozwoli mi zwyczajnie spojrzeć na klowna.

King funduje nam, oprócz dawki horroru, bardzo obszerną retrospekcję, przeplatając przeszłość z teraźniejszością. Dzięki temu wiemy, co spotkało bohaterów w dzieciństwie i co jest motywem ich działań w dorosłości.

Autor porusza wiele kwestii związanych z dojrzewaniem i zmianami, jakie zachodzą w człowieku pod wpływem tego procesu, ale podkreśla również, że lęki z dzieciństwa mają wpływ na dalsze życie i potrafią powracać z podwójną siłą. Główni bohaterowie muszą przezwyciężyć strach, aby skończyć to, czego podjęli się kilkanaście lat wcześniej.

Czytałam tę książkę ponad 2 tygodnie, była ze mną w wielu miejscach i przez wiele godzin. Mimo licznych momentów, w których King, tradycyjnie, wprowadza niewiele znaczące i nużące historie, wciągnęła mnie. Muszę przyznać, że jest to jedna z najlepszych książek, jakie było mi dane czytać. Co prawda, oczekiwałam nieco więcej po pewnych elementach, ale za to zostałam pozytywnie zaskoczona innymi. Kończąc czytać czułam równocześnie radość i pustkę. Z jednej strony skończyłam tak obszerną książkę - prawdziwe wyzwanie, a z drugiej - była ze mną tak długo, że zdążyłam się do niej przyzwyczaić.

To dowodzi o genialności autora, jakim jest Stephen King. Znajdziemy tu wszystko, czego można się spodziewać po mistrzu horroru. Świetna dawka grozy i przygody, ale także niesamowita opowieść o przyjaźni, cierpieniu i przemijaniu. Polecam każdemu fanowi Kinga, ale też osobom, które szukają w książkach czegoś więcej niż tylko wspomnianej wcześniej grozy.

thebookhothead.blogspot.com

Strach przed klownami wraz z upływem lat nieco się zatarł. Powrócił jednak, i to ze zdwojoną siłą, po przeczytaniu książki Kinga, uważanej za jeden z najbardziej przerażających horrorów mistrza gatunku. Jeśli myślicie, że nic nie może was przestraszyć, przeczytajcie To.

Opis stanowi jedynie ułamek tego, co możemy w tej książce znaleźć. Zacznę może od tego, że czytając tak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Ten to nastolatka, która chce mieć władzę nad własnym życiem i samodzielnie podejmować wybory. Dlatego też nie poddaje się woli rodziców i pragnie wybrać frakcję (Trojkę lub Miriadę), która zaoferuje jej to, czego pragnie. Ku jej niezadowoleniu, obie mają pozytywne cechy, ale też wady, co uniemożliwia jej wybór. Ten więc pozostaje Niezwerbowana, czyli nie przynależy do żadnej z frakcji. Jest to jednak niebezpieczne, gdyż w przypadku przedwczesnej śmierci trafiłaby do krainy wiecznego cierpienia.

Trojka i Miriada od zawsze ze sobą walczą. Skutki ich potyczek odczuwane są na Ziemi w postaci różnorakich zjawisk atmosferycznych, np. trzęsień ziemi. Obie frakcje wysyłają również na naszą planetę dusze w ludzkich skorupach, które próbują nakłonić niezdecydowanych do zaprzysiężenia się jednej z nich.
Aby zdobyć poszczególne osoby, są w stanie poświęcić bardzo wiele i walczyć na (drugą) śmierć i życie.

Na początku czułam się trochę zdezorientowana ze względu na tajemniczą korespondencję „mailową", nie znałam jeszcze wtedy frakcji, ani nawet głównej bohaterki. Wiadomości pojawiają się kilka razy jako przerywnik pomiędzy tradycyjnymi rozdziałami.

Zaskoczyła mnie lekkość, z jaką napisana została ta książka. Przede wszystkim, nie wymaga od czytelnika dużego zaangażowania, co z jednej strony wpływa pozytywnie na przyjemność i płynność czytania, ale sprawia również, że treść fabuły łato zapomnieć po skończeniu lektury.

Gena Showalter stworzyła powieść, łączącą po trochę wszystkiego, co literatura młodzieżowa powinna zawierać. Oprócz historii nastolatki, borykającej się z wyborem, który zadecyduje o jej drugim życiu, jest to opowieść o miłości, przyjaźni, ale także bólu, cierpieniu i zdradzie. Za wartką, zwrotną akcją kryją się smutne prawdy o ludziach i ich prawdziwej naturze. Wizja korzyści majątkowych lub jakichkolwiek innych może zawładnąć człowiekiem i sprawić, że odwróci się on od tego, co do tej pory uważał za najważniejsze. Główna bohaterka uczy się, że nie należy ufać nikomu.

Jedyne, co nie podobało mi się w Firstlife, to zauważalna powtarzalność i schematyczność oraz delikatna przesada jeśli chodzi o umiejętności i wytrzymałość "zwykłych" ludzi. Czasem autorka zbyt dowartościowywała bohaterów, co odbierało naturalność niektórym sytuacjom.

Tenley musi radzić sobie z wieloma problemami, a wybór frakcji z czasem staje się jednym z najmniej ważnych. Stawia czoła dylematom, które zmuszają ją do podjęcia decyzji, które mogą skrzywdzić innych, ale przede wszystkim także ją samą. Pomimo traumatycznych przeżyć nie poddaje się i walczy z całych sił, aby osiągnąć cel.

Podsumowując, jest to lektura, która nie spowodowała rewolucji w moim życiu, ale zwróciła uwagę na pewne problemy, jednocześnie zamykając je w ciekawej, niespotykanej fabule. Przeczytałam z przyjemnością, a gdy kończyłam, żałowałam, że to tak szybko. Z chęcią przeczytałabym kolejną część o dalszych losach Ten.

http://thebookhothead.blogspot.com/2017/05/recenzja-firstlife-pierwsze-zycie-gena.html

Ten to nastolatka, która chce mieć władzę nad własnym życiem i samodzielnie podejmować wybory. Dlatego też nie poddaje się woli rodziców i pragnie wybrać frakcję (Trojkę lub Miriadę), która zaoferuje jej to, czego pragnie. Ku jej niezadowoleniu, obie mają pozytywne cechy, ale też wady, co uniemożliwia jej wybór. Ten więc pozostaje Niezwerbowana, czyli nie przynależy do...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika TheBookHothead

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [2]

Artur Urbanowicz
Ocena książek:
6,9 / 10
8 książek
2 cykle
343 fanów
Remigiusz Mróz
Ocena książek:
7,1 / 10
68 książek
14 cykli
6487 fanów
Stephen King To Zobacz więcej
Stephen King To Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
74
książki
Średnio w roku
przeczytane
8
książek
Opinie były
pomocne
117
razy
W sumie
wystawione
73
oceny ze średnią 8,0

Spędzone
na czytaniu
575
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
12
minut
W sumie
dodane
1
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]