Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Z Kingiem do tej pory miałem do czynienia wyłącznie na srebrnym ekranie. Wszystkie filmy które nakręcono na podstawie książek i które zobaczyłem, bardzo mi się podobały. Zieloną Milę miałem okazję poznać bardzo dobrze zanim ja przeczytałem. A jednak po lekturze jestem zachwycony. Dla mnie największym plusem tej książki jest to jak autor ja napisał. Od pierwszej strony do ostatniej były wielki emocje, dreszczyk niepewnosci, wzruszające zakończenie i to czym King ujął mnie najbardziej, a w filmie tego zabrakło, to poczucie humoru.

Z Kingiem do tej pory miałem do czynienia wyłącznie na srebrnym ekranie. Wszystkie filmy które nakręcono na podstawie książek i które zobaczyłem, bardzo mi się podobały. Zieloną Milę miałem okazję poznać bardzo dobrze zanim ja przeczytałem. A jednak po lekturze jestem zachwycony. Dla mnie największym plusem tej książki jest to jak autor ja napisał. Od pierwszej strony do...

Hobbita czyta się przyjemnie. Autor nie katuje nas trudnymi nazwami miast, miejsc i rzeczy. Tak jak to robił we Władcy Pierścieni. Według mnie to jeden z największych plusów tej książki, która momentami była zabawna.

Hobbita czyta się przyjemnie. Autor nie katuje nas trudnymi nazwami miast, miejsc i rzeczy. Tak jak to robił we Władcy Pierścieni. Według mnie to jeden z największych plusów tej książki, która momentami była zabawna.

Podróż Froda i sama czytało się naprawdę ciekawie. Reszta była według mnie kiepska. Z powrotem Króla meczałem się strasznie. Moim zdaniem trzecia część była najgorsza

Podróż Froda i sama czytało się naprawdę ciekawie. Reszta była według mnie kiepska. Z powrotem Króla meczałem się strasznie. Moim zdaniem trzecia część była najgorsza