Mateusz

Profil użytkownika: Mateusz

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 16 tygodni temu
11
Przeczytanych
książek
15
Książek
w biblioteczce
9
Opinii
38
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Strony www:
Ster, żeglarz i ryba. Niedzielny czytacz, pracoholik, psychofan brytyjskiego serialu dla dzieci oraz entuzjasta rozmrażania lodówek. Fascynują mnie ekstremalnie nudne rzeczy.

Opinie


Na półkach: ,

Spodziewałem się Bondowskich historii. Nie dostałem ich. Dostałem coś lepszego. Mamy tutaj historię ludzi, którzy zdradzili swoją socjalistyczną ojczyznę za imperialistyczną walutę. Ale nie to jest ciekawe. Najciekawszymi okazały się kulisy pracy takiego szpiega, metodyki kontaktu, werbunku, przekazywania zdobytych informacji i unikanie przy tym kontrwywiadu PRL, który jak się okazuje - wcale taki cieńki nie był. Trudno wyobrazić sobie, że historie przytoczone w w/w książe działy się pod naszymi nosami, a w zasadzie nosami naszych rodziców.

Łowcy Szpiegów stworzyli we mnie zainteresowanie tematem wywiadu.

Spodziewałem się Bondowskich historii. Nie dostałem ich. Dostałem coś lepszego. Mamy tutaj historię ludzi, którzy zdradzili swoją socjalistyczną ojczyznę za imperialistyczną walutę. Ale nie to jest ciekawe. Najciekawszymi okazały się kulisy pracy takiego szpiega, metodyki kontaktu, werbunku, przekazywania zdobytych informacji i unikanie przy tym kontrwywiadu PRL, który jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam w życiu takie okresy, kiedy kompulsywnie czytam. Dodatkowo darzę ogromną sympatię postać Jamesa Maya. Poznałem gościa jak większość ludzi - jako kapitana snuje. Następnie natrafiłem na jego programy produkowane dla BBC i wsiąkłem.

James jest człowiekiem, który w fascynujący sposób opowie o schnącej farbie. Trudno się dziwić bo jest to facet z inżynieryjną żyłką - a nie jak to bywa - telewizyjnym wytworem, któremu producent wkłada w dłonie kolejne to rekwizyty.

W omawianym tytule James zabiera czytelnika w podróż po wybranych wynalazkach przełomu XIX oraz XX wieku dając nam do zrozumienia, że często zalążki wielkich wynalazków powstawały w iście partyzanckich warunkach. W mojej opinii próbuje on zachęcić czytelnika do majstrowania w wolnych chwilach - do czego i ja nakłaniam.

Mam w życiu takie okresy, kiedy kompulsywnie czytam. Dodatkowo darzę ogromną sympatię postać Jamesa Maya. Poznałem gościa jak większość ludzi - jako kapitana snuje. Następnie natrafiłem na jego programy produkowane dla BBC i wsiąkłem.

James jest człowiekiem, który w fascynujący sposób opowie o schnącej farbie. Trudno się dziwić bo jest to facet z inżynieryjną żyłką - a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W związku z taką a nie inną historią programu możemy mówić o historii kompletnej - nikt mi nie wmówi, że TG Post-Clarksonowe to ten sam program z takim samym potencjałem. Ten idiota to człowiek, który z niewielkiego, regionalnego programu wytworzył majstersztyk znany praktycznie każdemu, nawet jeżeli jest motoryzacyjnym dyletantem jakiego świat jeszcze nie widział.

Książka opowiedziana jest z perspektywy fana - jak i producenta - Richarda Portera. Człowiek, który pomagał współtworzyć geniusz TG doskonale też wiedział jak sprzedać Tobie - czytelniku - to co działo się za kulisami legendarnego studio w hangarze. Problemy, smutki, radości, rozwiązania, i gaszenie pożarów. Wszystko to pokazuje nam, że odpowiedni zespół to jeden z gwarantów sukcesu każdego przedsięwzięcia. Richard utwierdził mnie też w przekonaniu, że gdyby to legendarne trio wyprodukowało program, który składałby się wyłącznie z dysputy nad schnięciem farby - byłby murowanym hitem.

Jeśli lubisz Top Gear - nie krępuj się. Daj się przekonać, że Ci ludzie to banda kumpli, którym ktoś dał trochę kasy i wolną rękę.

W związku z taką a nie inną historią programu możemy mówić o historii kompletnej - nikt mi nie wmówi, że TG Post-Clarksonowe to ten sam program z takim samym potencjałem. Ten idiota to człowiek, który z niewielkiego, regionalnego programu wytworzył majstersztyk znany praktycznie każdemu, nawet jeżeli jest motoryzacyjnym dyletantem jakiego świat jeszcze nie widział.

Książka...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Mateusz Lisik

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
11
książek
Średnio w roku
przeczytane
1
książka
Opinie były
pomocne
38
razy
W sumie
wystawione
11
ocen ze średnią 7,8

Spędzone
na czytaniu
78
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
minuta
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]