Opinie użytkownika
Dostałam pod choinkę, ale dopiero w weekend miałam czas wziąć się do lektury - i pierwszy raz od dawna zarwałam pół nocy, bo nie mogłam się oderwać. W niektórych opowiadaniach pojawiają się wątki lekko sensacyjne, ale nie one są najważniejsze. Największa siła książki to takie małe, zwykłe ludzkie sprawy, czasem mające swoje źródło w charakterach, czasem mielone przez wielką...
więcej Pokaż mimo toPonury obraz bycia misjonarzem. Podziwiam odwagę, niepotrafię sobie wyobrazić siebie w takich warunkach.
Pokaż mimo toWłaściwie to "tylko" wspomnienia Wańkowicza o jego córkach - ale po pierwsze, działo się to wszystko w ciekawych czasach, po drugie, Wańkowicz ma kapitalne pióro - więc czyta się fenomenalnie. W dodatku część się dzieje na moim Żoliborzu. Sceny z poszukiwania Krysi po Powstaniu wstrząsające.
Pokaż mimo toBardzo przyjemnie się czytało. Nic wielkiego, ale trochę niezłych obserwacji psychologicznych i socjologicznych.
Pokaż mimo to