-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński1
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel1
-
ArtykułyMagdalena Hajduk-Dębowska nową prezeską Polskiej Izby KsiążkiAnna Sierant2
Biblioteczka
2014
Główną zaletą jak i wadą książki jest jej "blogowa forma". Choć zarazem to trochę odstrasza to i przyciąga - ma się bowiem wrażenie, że przebywamy na Evereście razem z Moniką. Fajnie trochę wejść do tego świata. Książka na jedno popołudnie - szybko się czyta!
Główną zaletą jak i wadą książki jest jej "blogowa forma". Choć zarazem to trochę odstrasza to i przyciąga - ma się bowiem wrażenie, że przebywamy na Evereście razem z Moniką. Fajnie trochę wejść do tego świata. Książka na jedno popołudnie - szybko się czyta!
Pokaż mimo to2014-10-05
Książka nie porywa fabułą, ale bez wątpienia jest szczerym zapisem relacji pomiędzy członkiniami wyprawy na Annapurnę. Trudno uwierzyć jakie (stosunkowo wciąż niedawno) było podejście mężczyzn i ówczesnego himalaistycznego świata do kobiet i ich pomysłu wspięcia się na górę.
Fajnym smaczkiem jest to, że Arlene Blum docenia dokonania Wandy Rutkiewicz. Po lekturze, człowiek ma ochotę natychmiast pojechać w góry i zacząć się wspinać. Być może faktycznie - tak jak pisze autorka - czasami warto ryzykować życie, by dostać dar delektowania się nim.
Książka nie porywa fabułą, ale bez wątpienia jest szczerym zapisem relacji pomiędzy członkiniami wyprawy na Annapurnę. Trudno uwierzyć jakie (stosunkowo wciąż niedawno) było podejście mężczyzn i ówczesnego himalaistycznego świata do kobiet i ich pomysłu wspięcia się na górę.
Fajnym smaczkiem jest to, że Arlene Blum docenia dokonania Wandy Rutkiewicz. Po lekturze, człowiek...
Świetny reportaż o Iranie - kraju pełnym sprzeczności. Książka zainspirowała mnie do podróży w te rejony i choć mam jednak trochę inne doświadczenia po wizycie w Teheranie niż autor, to co do wątków a'propos życzliwości Irańczyków w zupełności się zgadzam. Jak dla mnie rewelacja!
Świetny reportaż o Iranie - kraju pełnym sprzeczności. Książka zainspirowała mnie do podróży w te rejony i choć mam jednak trochę inne doświadczenia po wizycie w Teheranie niż autor, to co do wątków a'propos życzliwości Irańczyków w zupełności się zgadzam. Jak dla mnie rewelacja!
Pokaż mimo to