vickyjulie

Profil użytkownika: vickyjulie

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 7 lata temu
5
Przeczytanych
książek
23
Książek
w biblioteczce
4
Opinii
14
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

http://morzeliter.blogspot.com

Świat, w którym żyje Mare jest podzielony. Z jednej strony stoją Czerwoni - zwykli ludzie, mieszkający w biednych miasteczkach, w których wszystkiego brakuje, chodzący w łachmanach i ogólnie klepiący biedę, z drugiej Srebrni - z pałacami, dworami, wytwornymi strojami i ogólnie bogactwem po uszy. O wszystkim decyduje jedynie kolor krwi. A gdzieś między tym znajduje się Mare. Jednocześnie Czerwona i Srebrna.

Życie Mare nie jest usłane różami. Nawet śmierdziuszkami. Powiedzmy wprost - jej życie to gówno. Po braciach, którzy zostali pobrani do wojska zostały jej tylko trzy kolczyki. No, czasem przyjdą jakieś listy. Sama kradnie, żeby jakoś przydać się rodzicom i kupić czwartego kolczyka Gisie.
Przynajmniej jej młodsza siostra nie będzie musiała nikomu fundować takiego prezentu. Do końca życia jej zgrabne paluszki będą wyszywać i tkać wymyślne wzory dla Srebrnych, którzy wydadzą na to wszystko fortunę, a ledwie rzucą okiem na swój nabytek. Chociaż ona zostanie i będzie mogła na coś przydać się rodzicom - zdesperowanej matce i ojcu inwalidzie. Chyba...

"- Ale to piękne, Gi. - Przeciągam palcami po jednym z kwiatów i rozkoszuję się jedwabistym dotykiem tkaniny. Siostra spogląda na mnie i delikatnie się uśmiecha (...). Choćbyśmy nie wiem ile się sprzeczały, Gisa wie, że jest dla mnie najważniejsza."

Wszytko odmienia się w ułamku sekundy, dzień po poznaniu tajemniczego Cala. Jeden mały wypadek odkrywa to, kim naprawdę jest Mare. A jej tożsamość wszyscy starają się ukryć.

"Przerobili mnie: Mare na Mareenę, złodziejkę na szlachciankę, bawełnę na jedwab, Czerwoną na Srebrną. Rano byłam służącą, wieczorem jestem księżniczką."

Rozpoczyna się gra. Gra o przetrwanie. Jedni będą dążyć do równości, inni za wszelką cenę zechcą zachować swoją pozycję. A kiedy każdy może zdradzić każdego, komu zaufać?

"Pamiętaj, kim masz być, zapamiętaj sobie dobrze (...). Udajesz osobę wychowaną przez Czerwonych, ale Srebrną z urodzenia. Od tej pory myślisz jak Czerwona, ale z natury jesteś Srebrna. [...] Od tej pory do końca swoich dni musisz kłamać. Od tego zależy Twoje życie, dziewuszko od błyskawic."

Czerwona królowa to książka o tym, że nie wszystko jest takie, jakie się wydaje. To książka o tym, że dzięki wysokiej pozycji i manipulacji można zdziałać naprawdę wiele. O tym, że są wartości, dla których warto poświęcić wszystko. Oraz takie, dla których ludzie są w stanie poświęcić wszystko. I nie zawsze są one dobre.

"Wcześniej sądziłam, że istnieje tylko jeden podział: na Srebrnych i Czerwonych, bogatych i biednych, królów i niewolników. [...] Dorastałam w świecie, w którym codziennie się zastanawiałam, czy będę miła co jeść na kolację; teraz znalazłam się w świecie, w którym to ja mogę zostać żywcem zjedzona."

To książka pełna kontrowersji. Myślę, że jedna z trudniejszych do ocenienia. I do zrecenzowania (a mi oczywiście przypadła na pierwszą recenzję, więc bądźcie wyrozumiali...). Pełno w niej niedociągnięć i nie do końca rozwiniętych tematów. Tak, jakby autorka nie potrafiła wykorzystać całego potencjału tkwiącego w wymyślonej przez siebie historii. Ale mimo wszystko ma w sobie coś co przyciąga. Zabiera nas do swojego świata. A przecież o to chodzi w książkach, prawda?
Czy sięgnęłabym po Czerwoną Królową jeszcze raz? Bez zawahania. Być może to dlatego, że mam słabość do fantastyki, a być może ta historia rzeczywiście ma w sobie coś magicznego. Dlatego olejcie te wszystkie sprzeczne opinie i cofnijcie się do IV wieku Naszej Ery razem z Mare Molly Barrow - Czerwoną Królową. Sami przekonacie się, czy warto.

http://morzeliter.blogspot.com

Świat, w którym żyje Mare jest podzielony. Z jednej strony stoją Czerwoni - zwykli ludzie, mieszkający w biednych miasteczkach, w których wszystkiego brakuje, chodzący w łachmanach i ogólnie klepiący biedę, z drugiej Srebrni - z pałacami, dworami, wytwornymi strojami i ogólnie bogactwem po uszy. O wszystkim decyduje jedynie kolor krwi. A...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nastyja, która opuściła swoich rodziców i mieszka z Margot, nieobecną całymi dniami nieco zbzikowaną ciotką, która jest trochę bardziej jak koleżanka niż odpowiedzialna opiekunka, nie jest normalną nastolatką.
Jej kontrowersyjny styl ubierania się i mocny makijaż są przedmiotem wielu plotek już po pierwszym dniu szkoły. Ale Nastyja wydaje się być zadowolona - właśnie o to chodzi nastolatce.

"Żyję w świecie pozbawionym magii i cudów. W tym miejscu nie ma jasnowidzów ani zmiennokształtnych, na przybędą Ci na pomoc anioły, ani chłopcy, obdarzeni ponadnaturalnymi mocami. W tym miejscu ludzie umierają, muzyka rozpada się i generalnie wszystko jest do dupy. Czasami rzeczywistość tak mocno przyciska mnie do ziemi, że dziwię się, jakim sposobem nadal jestem w stanie oderwać od niej stopy."

Ale to nie koniec. Nastyja nie mówi. Do nikogo. Dlaczego? Czy nie może, nie potrafi, czy raczej nie chce? - tego Wam już nie zdradzę.

Nastolatka lubi piec ciastka, biegać i zbierać imiona, wyjaśniać ich znaczenia. Pewnego dnia...
CZYTAJ DALEJ ----> http://jpdjpofeafc.blogspot.com/2015/03/morze-spokoju.html
Recenzja NIE JEST spoilerem

Nastyja, która opuściła swoich rodziców i mieszka z Margot, nieobecną całymi dniami nieco zbzikowaną ciotką, która jest trochę bardziej jak koleżanka niż odpowiedzialna opiekunka, nie jest normalną nastolatką.
Jej kontrowersyjny styl ubierania się i mocny makijaż są przedmiotem wielu plotek już po pierwszym dniu szkoły. Ale Nastyja wydaje się być zadowolona - właśnie o to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Na początku książka wydawała się nieciekawa, takie sobie lekkie czytadło dla niewymagających czytelników.
Nagle w powieści pojawia się duch Owena, który nie może przejść na poziom astralny. Skye, która jest medium musi mu w tym pomóc. Jednak nie jest to takie proste... Na drodze tej nietypowej dwójce staje miłość, ale... Medium raczej nie powinno spotykać się z duchem, a na dodatek Nico, były chłopak Skye próbuje ją odzyskać.
Gdyby tego jeszcze było mało, okazuje się, że Owen trafił w ręce Salomonarian.
Czy Skye uda się go uratować? I czy Nico na prawdę jest takie zły? Czy Skye wybierze lekkie pocałunki ducha, czy realną, lecz niebezpieczną miłość z Nico?
Koniecznie przeczytajcie!

Na początku książka wydawała się nieciekawa, takie sobie lekkie czytadło dla niewymagających czytelników.
Nagle w powieści pojawia się duch Owena, który nie może przejść na poziom astralny. Skye, która jest medium musi mu w tym pomóc. Jednak nie jest to takie proste... Na drodze tej nietypowej dwójce staje miłość, ale... Medium raczej nie powinno spotykać się z duchem, a na...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika vickyjulie

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
5
książek
Średnio w roku
przeczytane
0
książek
Opinie były
pomocne
14
razy
W sumie
wystawione
5
ocen ze średnią 6,8

Spędzone
na czytaniu
29
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
0
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]