Laluuu

Profil użytkownika: Laluuu

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 5 lata temu
142
Przeczytanych
książek
186
Książek
w biblioteczce
29
Opinii
133
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
"Pytać pisarza, co sądzi o krytykach, to jak pytać latarnię uliczną, co sądzi o pieskach" - Christoper Hampton. Tak właśnie, więc racząc innych krytyką, bądźmy krytyczni wobec siebie.

Opinie


Na półkach: ,

Ze wszystkich dotychczasowo przeczytanych powieści Colleen Hoover, tą uważam za najsłabszą, co wcale nie oznacza, że w jakikolwiek sposób jest słaba. Tak naprawdę to świetna opowieść o rodzącym się uczuciu pomiędzy dwojgiem ludzi, gdzie żadne z nich owego uczucia tak naprawdę wcale nie chce. Jak zwalczyć coś co pojawia się niespodziewanie, niechciane, i z siłą tak ogromną, że nie sposób nad tym zapanować? Chyba się nie da, ale bohaterowie próbują, a kiedy im nie wychodzi starają się dokonać wyboru jaki uważają za właściwy.

Bardzo podobało mi się przesłanie tej książki, że nawet rodzące się uczucie nie jest wstanie nikogo zmusić do zdrady. Zdrada to rodzaj wyboru życiowego jakiego się dokonuje. Nie można zdecydować w kim się zakochasz, ale można podjąć decyzje kogo dalej będziesz kochać. I można podjąć tą decyzje świadomie i ograniczyć ból i cierpienie innych na tyle, na ile to możliwe. Zdrada to droga na skróty, na łatwiznę. Trzeba mieć bardzo dużo klasy i odwagi, aby przez proces zakochiwania się w kimś innym, będąc już z kimś w związku, przejść godnie i uczciwie.

Polecam gorąco tą powieść (jak wszystkie inne Pani Hoover), bo to bardzo pouczająca rozprawa.

Ze wszystkich dotychczasowo przeczytanych powieści Colleen Hoover, tą uważam za najsłabszą, co wcale nie oznacza, że w jakikolwiek sposób jest słaba. Tak naprawdę to świetna opowieść o rodzącym się uczuciu pomiędzy dwojgiem ludzi, gdzie żadne z nich owego uczucia tak naprawdę wcale nie chce. Jak zwalczyć coś co pojawia się niespodziewanie, niechciane, i z siłą tak ogromną,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Na początek coś na temat nie związany z treścią książki, chodzi o okładkę. Moje pytanie: Kto wymyślił to obrzydlistwo? Ja wiem, że to pytanie do wydawcy, ewentualnie do autorki, jeśli miała cokolwiek w tej kwestii do powiedzenia – a powinna mieć. Przecież okładka do najlepszy i chyba najtańszy sposób zareklamowania książki, a ta okładka jest po prostu zniechęcająca. Po okładkach serii Hades Hangmen czuję się po prostu rozczarowana.

Wracając jednak do tego co istotne, czyli treści, to książka całkiem przyzwoita, trzymająca poziom książek tej autorki, które czytałam wcześniej (dotychczas wydane dwie z serii Hades Hangmen).

Muszę przyznać, że początkowo główna bohaterka bardzo mnie irytowała, nie rozumiałam i nadal nie rozumiem jej postawy wobec Alika. Fakt, że jest księżniczką rosyjskiej mafii i w zasadzie może się związać tylko z kimś z Bratvyn jest zrozumiały, ale brak jej chęci walki o własne życie i ewentualne szczęście mnie porażał. Tym bardziej, że to nie była osoba, która nie mogłaby liczyć na wsparcie własnego ojca, nota bene szefa rosyjskiej mafii. Jej bierność mnie wkurzała. Inną sprawą jest ciągłość przyczynowo - skutkowa (niestety pięta achillesowa autorki). Dlaczego nie spalili chłopaka w autobusie, problem byłby z głowy na zawsze, ale pozwoli go uprowadzić mafii gruzińskiej – jedyne dla mnie sensowne wytłumaczenie to zysk, ale autorka o tym nie wspomina nigdzie nawet raz. Ja wiem, że w romansie nikt na takie rzeczy nie zwraca uwagi, ale JA tak. Kiedyś jeden profesor powiedział mi, że jak już się człowiek za coś zabiera to powinien to robić rzetelnie, a tu właśnie owej rzetelności mi brakuje. Wątki poboczne się urywają bez żadnej przyczyny, bez żadnego wyjaśnienia i bardzo, jak dla mnie, cierpi na tym fabuła, bo przestaje być wiarygodna.

Brak mi również pewnej skrupulatności w wyjaśnianiu pewnych zdarzeń, autorka opisuje to co się dzieje tak skąpo i bez żadnej wiedzy podstawowej, że czasami jest to aż bolesne. Najbardziej rażący przykład do metody pozbawiania pamięci głównego bohatera (no właśnie- jakie metody?), a wystarczyłoby poszperać w internecie i opisać chociaż jedną (metody behawioralne wyparcia pewnych faktów, farmakologiczne, itp.), za to autorka woli wcisnąć kit o faszerowaniu narkotykami i testosteronem i to wystarczy do uzyskania efektu zbiorowej amnezji. No cóż, mi nie wystarczy, ale to pewnie dlatego, że lubię dobre sensacje i kryminały, lubię wiedzieć.

Ogólnie dla nurtu Young Adult to pozycja całkiem przyzwoita, jednakże przy bardziej rzetelnym ujęciu szczegółów przez autorkę mogłaby być to pozycja bardzo dobra. Wielka szkoda, że nie jest, bo sama historia jest bardzo ciekawa i w gruncie rzeczy wciągająca.

Na początek coś na temat nie związany z treścią książki, chodzi o okładkę. Moje pytanie: Kto wymyślił to obrzydlistwo? Ja wiem, że to pytanie do wydawcy, ewentualnie do autorki, jeśli miała cokolwiek w tej kwestii do powiedzenia – a powinna mieć. Przecież okładka do najlepszy i chyba najtańszy sposób zareklamowania książki, a ta okładka jest po prostu zniechęcająca. Po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Uwielbiam Colleen Hoover, chociaż nie przeczytałam jeszcze wszystkich jej powieści, to po każdej kolejnej moje uwielbienie dla tej autorki zdaje się mieć coraz silniejsze uzasadnienie. Jedna z nielicznych (tych czytanych przeze mnie) autorek romansów, która nie tylko wychodzi poza utarty schemat, ale całą historię otacza również bardzo dobrze skonstruowanym tłem emocjonalnym. Tutaj już nie chodzi tylko o dwoje ludzi i ich namiętność, pasję, czy miłość, ale również o cały świat jaki ich otacza, jak bardzo on wpływa na ich relacje. Jak bardzo może je psuć albo poprawiać.

Wracając do „Ugly Love”, książka jak zwykle rozkręca się powoli i niemalże jak w dobrym kryminale nie wiemy co powoduje głównymi bohaterami, co sprawia, że na wiele spraw reagują tak jak reagują. Przyczyny ujawniane są stopniowo. Moim zdaniem bardzo dobry zabieg, bo historia tak bardzo mnie wciągnęła, że nie raz korciło mnie, aby tylko zerknąć ze 100 stron do przodu.

Kolejna rzecz to fakt, że nie do końca lubiłam oboje bohaterów (przynajmniej na początku), Milesa za to, że pomimo, iż Tate mu się podoba to nawet nie chce dać jej i samemu sobie szansy na normalny związek. Tate wkurzała mnie swoją dwulicowością, bo pomimo, że jej oczekiwania od samego początku mijały się z tymi jakie artykułował Miles, to gotowa była kłamać prosto w oczy, jak to czysto fizyczna relacja dla niej.

Powieść fenomenalnie skonstruowana, trzymająca w napięciu i bardzo emocjonalna. Jednocześnie bardzo wzruszająca, i z czasem zmieniająca nastawienie czytelnika do bohaterów. Jednocześnie pokazuje, że coś co zazwyczaj jest przedstawione jako uczucie wzniosłe i fantastyczne nie zawsze ma tylko dobrą stronę. Jednocześnie może tak zdarzyć się w życiu, że pomimo miłości odwzajemnionej ściąga ona jedno z ludzi, a czasami oboje, na samo dno rozpaczy. I nie ma tam żadnej pociechy, a jedyny sposób ucieczki od tej sytuacji to rozpoczęcie życia na nowo, w innym miejscu, z inną osobą.

Uwaga!!! Możliwy spojler!!
Bardzo mi się podobał zabieg, który na końcu zastosowała autorka, pokazując, że czasami to nie ludzie są źli, a jedynie los stawia przed nami bariery nie do pokonania (przynajmniej w danej chwili). Po spotkaniu Milesa z byłą, było mi naprawdę żal, że im się nie udało. Bo to naprawdę fajna dziewczyna była.

Uwielbiam Colleen Hoover, chociaż nie przeczytałam jeszcze wszystkich jej powieści, to po każdej kolejnej moje uwielbienie dla tej autorki zdaje się mieć coraz silniejsze uzasadnienie. Jedna z nielicznych (tych czytanych przeze mnie) autorek romansów, która nie tylko wychodzi poza utarty schemat, ale całą historię otacza również bardzo dobrze skonstruowanym tłem...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Laluuu

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [1]

Colleen Hoover
Ocena książek:
7,7 / 10
27 książek
6 cykli
5085 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
142
książki
Średnio w roku
przeczytane
13
książek
Opinie były
pomocne
133
razy
W sumie
wystawione
141
ocen ze średnią 7,6

Spędzone
na czytaniu
919
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
15
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]