rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Dwie Kangczendzongi Wojciech Brański, Eugeniusz Chrobak, Teresa Garnysz-Kozłowska, Zygmunt Andrzej Heinrich, Marek Malatyński, Piotr Młotecki, Józef Nyka, Kazimierz Olech, Andrzej Pietraszek, Jan Andrzej Serafin, Andrzej Sobolewski (himalaista), Szymon Wdowiak, Jerzy Wesołowski
Ocena 6,5
Dwie Kangczend... Wojciech Brański, E...

Na półkach:

Bardzo spodobał mi się ten rzeczowy, szczegółowy opis przygotowań i samej wyprawy, widziany z różnych perspektyw - poszczególne części pisali różni z uczestników wyprawy.

Bardzo spodobał mi się ten rzeczowy, szczegółowy opis przygotowań i samej wyprawy, widziany z różnych perspektyw - poszczególne części pisali różni z uczestników wyprawy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Podobała mi się zdecydowanie bardziej niż dwie kolejne części.

Podobała mi się zdecydowanie bardziej niż dwie kolejne części.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Moja ulubiona powieść Zajdla, choć liczyłem że zacznie się w momencie, gdy się skończyła - wszystko przez bezlitosny spojler na okładce

Moja ulubiona powieść Zajdla, choć liczyłem że zacznie się w momencie, gdy się skończyła - wszystko przez bezlitosny spojler na okładce

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dukaj przez wielkie D! Nie mogę się doczekać kolejnych części.

Dukaj przez wielkie D! Nie mogę się doczekać kolejnych części.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mnie w fantastyce najbardziej pociągają pomysły. Pod tym względem Dukaj to mistrz. W świecie, którym powstają całe serie powieści opartych na jednym pomyśle, on upycha i rozwija masę porywających, składających się w całość konceptów w jednej książce. Dlatego, mimo trochę zbytniej chaotyczności i niezapadających w pamięć postaciach, Czarne Oceany również bardzo mi się podobają.

Mnie w fantastyce najbardziej pociągają pomysły. Pod tym względem Dukaj to mistrz. W świecie, którym powstają całe serie powieści opartych na jednym pomyśle, on upycha i rozwija masę porywających, składających się w całość konceptów w jednej książce. Dlatego, mimo trochę zbytniej chaotyczności i niezapadających w pamięć postaciach, Czarne Oceany również bardzo mi się podobają.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Trochę zawiodłem się, że ciekawy temat został potraktowany tak płytko i rozwlekle

Trochę zawiodłem się, że ciekawy temat został potraktowany tak płytko i rozwlekle

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa książka ukazująca Koreę Północną oczami Koreanki-Amerykanki, która zna zarówno Koreę Południową i cywilizację amerykańską, i miała okazję przez kilka miesięcy mieszkać na Północy i mieć kontakt z młodzieżą. Wciągająca opowieść - dziennik nie pozbawiony emocji, ale i obiektywnego spojrzenia na Koreę jako całość.

Ciekawa książka ukazująca Koreę Północną oczami Koreanki-Amerykanki, która zna zarówno Koreę Południową i cywilizację amerykańską, i miała okazję przez kilka miesięcy mieszkać na Północy i mieć kontakt z młodzieżą. Wciągająca opowieść - dziennik nie pozbawiony emocji, ale i obiektywnego spojrzenia na Koreę jako całość.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wg mnie autor nie miał za bardzo o czym pisać. Pojechał na wycieczkę do Korei Północnej, zobaczył tylko to co mu pozwolono zobaczyć, więc w książce tendencyjnie krytykuje wszystko. Równie dobrze mógł napisać to samo nie wyjeżdżając z domu. Dużo ciekawsze są książki ludzi, którzy mieli okazję znaleźć się głębiej - uciekinierów lub ludzi którzy mieli kontakt z Koreańczykami z północy, np Suki Kim.

Wg mnie autor nie miał za bardzo o czym pisać. Pojechał na wycieczkę do Korei Północnej, zobaczył tylko to co mu pozwolono zobaczyć, więc w książce tendencyjnie krytykuje wszystko. Równie dobrze mógł napisać to samo nie wyjeżdżając z domu. Dużo ciekawsze są książki ludzi, którzy mieli okazję znaleźć się głębiej - uciekinierów lub ludzi którzy mieli kontakt z Koreańczykami z...

więcej Pokaż mimo to