Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dobry horror, czyta się szybko i przyjemnie. Pierwsze rozdziały rzeczuwiście trzymają w napięciu, które niestety opada wraz z odkrywaniem prz bohaterów kolejnych tajemnic. Warto jednak czytać do końca, autor przedstawia nam ciekawą mitologię kryjącą się w tle całej historii. Faktycznie ksiażka jest mroczna, dosłownie czuć w czytanych zdaniach strach i przerażeniem.
Jedynym minusem dla mnie było wprowadzenie jakby na siłę wątku romantycznego i ckliwych zdań typu "ten jedyny, ta jedyna, prawdziwa miłość" bla, bla, bla... Nie wiem jakie było zamierzenie autora, ale wyszło sztucznie i nijako, chyba aby jeden z bohaterów miał jeszcze trudniejszą decyzję do podjęcia. Takie wątki raczej rozwija się powoli i z wyczuciem, jednak wtedy raczej nie mamy do czynienia z horrorem. Pomimo tego polecam książkę szczególnie w samotne wieczory, jako dreszczowiec spisuje się znakomicie.

Dobry horror, czyta się szybko i przyjemnie. Pierwsze rozdziały rzeczuwiście trzymają w napięciu, które niestety opada wraz z odkrywaniem prz bohaterów kolejnych tajemnic. Warto jednak czytać do końca, autor przedstawia nam ciekawą mitologię kryjącą się w tle całej historii. Faktycznie ksiażka jest mroczna, dosłownie czuć w czytanych zdaniach strach i przerażeniem.
Jedynym...

Siłą tej powięści są powoli dawkowane emocje i strach. Przez pierwszą część książki tylko wyczekujemy zanim coś się zdarzy, a wiemy to napewno, więc kiedy dochodzi do "pierwszego przypadku" ciarki przechodzą po plecach. Dalej jest już tylko lepiej, a scena w łązience hotelowej - genialna.
Klimat jest tutaj ciężki i mroczny.
Lubisz się delikatnie pobać? Książka stworzona dla Ciebie, poza tym to klasyk.
Znajdziemy tutaj jeszcze dużo miejsca na wywody wewnętrzne bohaterów, którzy nie są jednowymiarowi. "Lśnienie" jest zgrabnym połączeniem horroru z wątkami psychologicznymi.
Wad znalazłem kilka, lecz tak nieznaczących, iż nie wartych wspomnienia.
Polecam wszystkim, bo książka nie jest ani super straszna (za horror movies nie przepadam, bo się po prostu boję), a czasu na nudę nie ma wcale.

Siłą tej powięści są powoli dawkowane emocje i strach. Przez pierwszą część książki tylko wyczekujemy zanim coś się zdarzy, a wiemy to napewno, więc kiedy dochodzi do "pierwszego przypadku" ciarki przechodzą po plecach. Dalej jest już tylko lepiej, a scena w łązience hotelowej - genialna.
Klimat jest tutaj ciężki i mroczny.
Lubisz się delikatnie pobać? Książka stworzona dla...

Szczerze nie wiem co sądzić o tej powieści. Liczyłem na zgoła coś innego. Jak wyśledziłem na jednym z postów, "średniowiecze w realiach przyszłości" jest świętą prawdą.
Szczegółowść świata bije na głowę wszystko co do tej pory przeczytałem, jedynie cykl "Hyperion" mółby walczyć jak równy z równym z powieśćią Herberta o miano perfekcyjnie wykreowanego świata.
Do książki trzeba się oswoić, ponieważ zaczynamy "podróż" nie wiedząć nic, a dzieje się dużo.
Nie znajdziesz tutaj technologicznego wodotrysku na podobe Clarke'a z czym ja fan hard sci-fi nie mogłem się oswoić. Nie zaliczyłbym tej książki do literatury czysto fantastycznonaukowej.
Fabuła z elementami ciekawej akcji to siła tej książki.
Choć serii kontynuować nie będę, polecam tytuł, nikt się nie zawiedzie, a może odkryje coś nowego na kartach "Diuny".

Szczerze nie wiem co sądzić o tej powieści. Liczyłem na zgoła coś innego. Jak wyśledziłem na jednym z postów, "średniowiecze w realiach przyszłości" jest świętą prawdą.
Szczegółowść świata bije na głowę wszystko co do tej pory przeczytałem, jedynie cykl "Hyperion" mółby walczyć jak równy z równym z powieśćią Herberta o miano perfekcyjnie wykreowanego świata.
Do książki...