Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mocne 7,5, bo jest to w mojej opinii jedna z najlepszych książek tej serii. Książka fajnie robi to, co moim zdaniem każdy reportaż robić powinien - otwiera oczy. Pokazuje, że Słowacja to coś więcej niż nasze skojarzenie z wakacjami w górach. Porusza wiele bardzo ciekawych i nieoczywistych wątków, a jednocześnie daje fajny rys sytuacji politycznej. Podoba mi się też język autora. Warta polecenia.

Mocne 7,5, bo jest to w mojej opinii jedna z najlepszych książek tej serii. Książka fajnie robi to, co moim zdaniem każdy reportaż robić powinien - otwiera oczy. Pokazuje, że Słowacja to coś więcej niż nasze skojarzenie z wakacjami w górach. Porusza wiele bardzo ciekawych i nieoczywistych wątków, a jednocześnie daje fajny rys sytuacji politycznej. Podoba mi się też język...

Bardzo ciekawa i przyjemna do czytania książka. Trochę nierówna. Znacznie ciekawsza dla mnie jest część opisująca życie w Ukrainie, te codzienne sytuacje, kuchnie, zwyczaje, jedzenie. Ta druga, "przewodnikowa" po częściach Ukrainy moim zdaniem trochę nudna. Można to było zrobić o wiele ciekawiej. Generalnie jednak - warto po nią sięgnąć.

Bardzo ciekawa i przyjemna do czytania książka. Trochę nierówna. Znacznie ciekawsza dla mnie jest część opisująca życie w Ukrainie, te codzienne sytuacje, kuchnie, zwyczaje, jedzenie. Ta druga, "przewodnikowa" po częściach Ukrainy moim zdaniem trochę nudna. Można to było zrobić o wiele ciekawiej. Generalnie jednak - warto po nią sięgnąć.

Właściwie powinnam jej dać 6,5. Trochę mi w tej książce brakuje więcej o duńskiej codzienności, anegdot i ciekawostek. Z kolei za dużo miejsca jest poświęcone wątkom "encyklopedycznym", jak np. ten o ważnych kobiecych postaciach. Szczególnie zainteresował mnie wątek duńskiego kolonializmu i podejścia do Grenlandczyków. Jest to pozycja przyjemna do przeczytania, ale dla mnie nic szczególnego do zapamiętania, a szkoda!

Właściwie powinnam jej dać 6,5. Trochę mi w tej książce brakuje więcej o duńskiej codzienności, anegdot i ciekawostek. Z kolei za dużo miejsca jest poświęcone wątkom "encyklopedycznym", jak np. ten o ważnych kobiecych postaciach. Szczególnie zainteresował mnie wątek duńskiego kolonializmu i podejścia do Grenlandczyków. Jest to pozycja przyjemna do przeczytania, ale dla mnie...

Im dalej w las tym.. słabiej i ciężej mi się czytało. Na plus, że nie tylko "ochy i achy", ale też krytyczne spojrzenie na Słoweńców. Dużo ciekawych wątków historyczno-społecznych. Myślę, że porównania pierwszej części książki do pozycji wydawnictwa Czarne jest słuszne. Na minus - mało zaciekawienia zwykłym życiem w Słowenii. Na pochwałę zasługuje moim zdaniem reporterski język autorki, bo w wielu poprzednich pozycjach z tej serii zderzyłam się z przewodnikowo-podręcznikowym językiem, który jest dla mnie niekomfortowy do czytania.

Im dalej w las tym.. słabiej i ciężej mi się czytało. Na plus, że nie tylko "ochy i achy", ale też krytyczne spojrzenie na Słoweńców. Dużo ciekawych wątków historyczno-społecznych. Myślę, że porównania pierwszej części książki do pozycji wydawnictwa Czarne jest słuszne. Na minus - mało zaciekawienia zwykłym życiem w Słowenii. Na pochwałę zasługuje moim zdaniem reporterski...