Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Dobre, niestety ale tylko dobre zwieńczenie trylogii. Mam wrażenie że wyjście z ciasnych tuneli Petersburskiego metra nie do końca wyszło Panu Diakowowi na dobre. Zachłysną się świeżym powietrzem, nieograniczoną przestrzenią i zagubił się w zadymce śnieżnej. Ilość szczęśliwych zbiegów okoliczności spotykających bohaterów, również zakrawa na cud. Poza tym gdzie ta ziemia "już nie dla ludzi, a każda godzina na powierzchni to pewna śmierć", aż się ciśnie na usta na prowincji jednak spokojniej ;). Nie wszystko jednak stracone, życie pod ziemią jako główne tło w całym cyklu "Metro" musi się w końcu wyeksploatować, musimy wyjść co jakiś czas na powierzchnię. Diakow to zrobił i przez to ta część cyklu jest zupełnie inna, zupełnie świeżą i morze dlatego podchodzimy do niej z nieufnością. Polecam bo klimat choć mroźny nadal trzeszczy od radiacji a stalkerzy nie umierają nigdy. Niestety najsłabsza z trylogii.

Dobre, niestety ale tylko dobre zwieńczenie trylogii. Mam wrażenie że wyjście z ciasnych tuneli Petersburskiego metra nie do końca wyszło Panu Diakowowi na dobre. Zachłysną się świeżym powietrzem, nieograniczoną przestrzenią i zagubił się w zadymce śnieżnej. Ilość szczęśliwych zbiegów okoliczności spotykających bohaterów, również zakrawa na cud. Poza tym gdzie ta ziemia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bałem się przejrzeć opinie na temat tej powieści. Bałem bo z każdej przeczytanej recenzji bił blask geniuszu opiewany przez recenzentów. Bałem bo do mnie ten geniusz jakoś nie doleciał. Nie rozumiem czemu zachwycać się tym technologiczno egzystencjalnym żargonem, który według mnie jest kompletnie nie strawny a powieść mnie tylko nużyła, po lekturze byłem tylko zmęczony. Nie rozumiem geniuszu Ślepowidzenia gdzie już wiele lat temu Stanisław Lem w Solaris opisał identyczna sytuacje (próba kontaktu z obcym bytem) i zrobił to w o wiele przystępniejszy i ciekawszy sposób. Notabene Solaris ubóstwiam od lat. Ślepowidzenie nie jest złą, kiepsko napisaną książką, jest świetnym traktatem o niemożliwości niemożliwego czyli próbie kontaktu z cywilizacją która niema w sobie nic co było by ludzkie na jakimkolwiek poziomie. Traktat, który nie trafił u mnie albo w dobry czas, albo nastrój.

Bałem się przejrzeć opinie na temat tej powieści. Bałem bo z każdej przeczytanej recenzji bił blask geniuszu opiewany przez recenzentów. Bałem bo do mnie ten geniusz jakoś nie doleciał. Nie rozumiem czemu zachwycać się tym technologiczno egzystencjalnym żargonem, który według mnie jest kompletnie nie strawny a powieść mnie tylko nużyła, po lekturze byłem tylko zmęczony. Nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ortodoksi "Wiedźmina" będą krzyczeć że świętokradztwo, no może nie wszyscy. Jak dla mnie doskonały pastisz i zabawa formą, bo czemu by nie. Nie jestem wielkim zwolennikiem Fantazy ale postać Geralta w post apokaliptycznym, na poły cyber punkowym świecie, coś wspaniałego. Świetna wciągająca akcja, nie skomplikowane historie, czyta się jednym tchem. Obecnie to jedyny sposób na nową formę, spojrzeć na stare z inne strony. Polecam szczerze dla odprężenia i poszerzenia horyzontów.

Ortodoksi "Wiedźmina" będą krzyczeć że świętokradztwo, no może nie wszyscy. Jak dla mnie doskonały pastisz i zabawa formą, bo czemu by nie. Nie jestem wielkim zwolennikiem Fantazy ale postać Geralta w post apokaliptycznym, na poły cyber punkowym świecie, coś wspaniałego. Świetna wciągająca akcja, nie skomplikowane historie, czyta się jednym tchem. Obecnie to jedyny sposób...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciężko mi znaleźć dziurę w całym szukając słabych stron tej powieści, faktycznie może za słabo zarysowane profile głównych bohaterów. Jednak coś za coś, chcąc upchnąć tyle wątków oraz wizji światów czy technologi ktoś musi oberwać w tym tłumie. Osobiście jestem zachwycony obszernymi opisami nowych technologi, czy ekosystemów. Ktoś stwierdził iż za dużo wątków. Można się faktycznie momentami pogubić, ale taki przekładaniec ma dla mnie tylko lepszy smak, nie pozwala na nudę jednotorowością głównego wątku.
Podsumowując kolejna świetna space opera od Pana Hamiltona polecam gorąco

Ciężko mi znaleźć dziurę w całym szukając słabych stron tej powieści, faktycznie może za słabo zarysowane profile głównych bohaterów. Jednak coś za coś, chcąc upchnąć tyle wątków oraz wizji światów czy technologi ktoś musi oberwać w tym tłumie. Osobiście jestem zachwycony obszernymi opisami nowych technologi, czy ekosystemów. Ktoś stwierdził iż za dużo wątków. Można się...

więcej Pokaż mimo to