rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Bez ograniczeń. Jak rządzi nami mózg Maria Mazurek, Jerzy Vetulani
Ocena 7,7
Bez ograniczeń... Maria Mazurek, Jerz...

Na półkach: ,

Vetulani jak zwykle opowiada o trudnych do zrozumienia mechanizmach mózgu i umysłu w charakterystyczny dla siebie sposób - luzu, lekkości, czarnego humoru, otwartości umysłu i odwagi poglądów. Mamy tutaj wywiad z bardzo światłym naukowcem "starszej daty", który zmienia obraz postrzegania codziennych rzeczy. Jednym słowem wywiad z człowiekiem renesansu i garść ciekawostek na temat naszego gatunku ludzkiego.

Vetulani jak zwykle opowiada o trudnych do zrozumienia mechanizmach mózgu i umysłu w charakterystyczny dla siebie sposób - luzu, lekkości, czarnego humoru, otwartości umysłu i odwagi poglądów. Mamy tutaj wywiad z bardzo światłym naukowcem "starszej daty", który zmienia obraz postrzegania codziennych rzeczy. Jednym słowem wywiad z człowiekiem renesansu i garść ciekawostek na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Odczułam ogromne rozczarowanie tą książką. Liczyłam na historie natury opowieści i legend, przeszłych i obecnych przyzwyczajeń i odmienności tamtego społeczeństwa, ciekawostek, życiowych historii mocniej związanych z Białowieżą jako miejscem dzikim, leśnym, puszczańskim. A dostaliśmy od autorki fajnie zapowiadające się historie, które z czasem zaczęły być coraz słabsze, coraz bardziej niepasujące i jakby coraz bardziej "na siłę". W pewnym momencie miałam wrażenie, że oprócz patologii i przemocy w Białowieży nic innego nie było i nie ma. Ostatecznie odłożyłam i niestety, ale już do niej nie wrócę.

Odczułam ogromne rozczarowanie tą książką. Liczyłam na historie natury opowieści i legend, przeszłych i obecnych przyzwyczajeń i odmienności tamtego społeczeństwa, ciekawostek, życiowych historii mocniej związanych z Białowieżą jako miejscem dzikim, leśnym, puszczańskim. A dostaliśmy od autorki fajnie zapowiadające się historie, które z czasem zaczęły być coraz słabsze,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Drastyczna historia cierpienia dzieci, do którego dopuścił się - nazwijmy to wprost - KK i jego wyznawcy. Cierpienie, ból, poniżanie, molestowanie, gwałty, dręczenie psychiczne i fizyczne - to wszystko przeżywały dzieci ukryte pod "boską" zasłonką. Trwająca tam patologia przez wiele lat była zatajana przez kościelne macki, które sterowały prokuraturą, politykami, wierzącymi cywilami. Sekta Kościoła Katolickiego dopuściła się potworności i "wychowała" pokolenia patologicznej młodzieży dzięki temu, że wytworzyła w ludziach obraz strachu i nieomylności wobec swej instytucji. Przerażający obraz przeżyć, które nie powinny mieć na tym świecie miejsca. Nie powinny, a jednak mają, są chowane i co gorsza często pozostają bezkarne.

Drastyczna historia cierpienia dzieci, do którego dopuścił się - nazwijmy to wprost - KK i jego wyznawcy. Cierpienie, ból, poniżanie, molestowanie, gwałty, dręczenie psychiczne i fizyczne - to wszystko przeżywały dzieci ukryte pod "boską" zasłonką. Trwająca tam patologia przez wiele lat była zatajana przez kościelne macki, które sterowały prokuraturą, politykami, wierzącymi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niesamowicie prawdziwa i przy tym przykra książka ukazująca obraz polskiego społeczeństwa i jego prymitywne myślenie. Czytasz i wiesz, jak bardzo przekoloryzowani są bohaterowie, a im dalej w las tym mocniej wybrzmiewa pytanie: przekoloryzowani? Czy faktycznie? Jednak nieprzekoloryzowani. Bardzo mi się podobały neologizmy - wzniosłe i przeintelektualizowane - tutaj wyobraźnia autora okazała się niezmiernie błyskotliwa! Do ostatniej strony jest to faktycznie epopeja narodowa.

Niesamowicie prawdziwa i przy tym przykra książka ukazująca obraz polskiego społeczeństwa i jego prymitywne myślenie. Czytasz i wiesz, jak bardzo przekoloryzowani są bohaterowie, a im dalej w las tym mocniej wybrzmiewa pytanie: przekoloryzowani? Czy faktycznie? Jednak nieprzekoloryzowani. Bardzo mi się podobały neologizmy - wzniosłe i przeintelektualizowane - tutaj...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Założeniem tej książki było przybliżenie jogi osobom, które nie mają z nią nic lub mało wspólnego, bądź dopiero całkowicie raczkują w tym temacie. Trzeba przyznać, że Paulinie Młynarskiej wyszło to idealnie. Pokazała, że owiana mistycznym klimatem magii joga wcale nie musi być zakazanym religijnie owocem, że nie ma w niej demonów, a jest tylko duchowa czystość, spokój, tolerancja, zrozumienie. Przynajmniej tak właśnie powinno być, mimo że czasem pieniądz wygrywa nad wartościami, o czym autorka również wspomina. Teoria przeplatana jest życiowymi historiami, które utrwalają nam nauki podstaw jogi. Z każdą stroną wzrasta ochota na wskoczenie na matę!

Założeniem tej książki było przybliżenie jogi osobom, które nie mają z nią nic lub mało wspólnego, bądź dopiero całkowicie raczkują w tym temacie. Trzeba przyznać, że Paulinie Młynarskiej wyszło to idealnie. Pokazała, że owiana mistycznym klimatem magii joga wcale nie musi być zakazanym religijnie owocem, że nie ma w niej demonów, a jest tylko duchowa czystość, spokój,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Rozpoczęła się ciekawie. Z każdym zdaniem coraz bardziej zachęcała do rzucenia wszystkiego i pojechania w Bieszczady. A potem nagle jakby zamysł autora uległ rozmyciu, wiele historii urwało się jakby na samym początku rozpoczęcia ich opowiadania, zaczęła się gonitwa autorskich myśli, którymi nie wiadomo co chciano do końca przekazać. Czegoś tu niestety zabrakło…

Rozpoczęła się ciekawie. Z każdym zdaniem coraz bardziej zachęcała do rzucenia wszystkiego i pojechania w Bieszczady. A potem nagle jakby zamysł autora uległ rozmyciu, wiele historii urwało się jakby na samym początku rozpoczęcia ich opowiadania, zaczęła się gonitwa autorskich myśli, którymi nie wiadomo co chciano do końca przekazać. Czegoś tu niestety zabrakło…

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna z nielicznych książek, gdzie ekranizacja jest o wiele ciekawsza niż pisany pierwowzór historii. Sądziłam, że pierwszy tom jest niezbyt dobry, ponieważ to początek całej długiej opowieści i im dalej w las, tym będzie lepiej. Niestety zalało mnie rozczarowanie-druga cześć jest nie do przejścia, wieje nudą, brakiem pomysłu, ckliwymi dialogami, jeszcze bardziej niedojrzałymi opisami. Szkoda czasu na marnowanie wieczorów dla ckliwego romansidła kiedy można obejrzeć o wiele lepszą wersję serialową tej historii. Serial gorąco polecam, Obcą w formie pisanej możecie dobie podarować.

Jedna z nielicznych książek, gdzie ekranizacja jest o wiele ciekawsza niż pisany pierwowzór historii. Sądziłam, że pierwszy tom jest niezbyt dobry, ponieważ to początek całej długiej opowieści i im dalej w las, tym będzie lepiej. Niestety zalało mnie rozczarowanie-druga cześć jest nie do przejścia, wieje nudą, brakiem pomysłu, ckliwymi dialogami, jeszcze bardziej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciekawy świat, ciekawa historia, ale wkradło się za dużo infantylności. Myślę, że gdybym przeczytała ją jako mała dziewczynka, byłabym zachwycona. Teraz jednak ewidentnie oczekiwałam czegoś więcej i czegoś bardziej spójnego. Brak tu chemicznego porozumienia między bohaterami, mało magii w magicznych momentach, ciągłe powtarzanie jednych i tych samych zdań przez główną bohaterkę po pewnym czasie robi się męczące. Po drugi tom nie sięgnę - zwyczajnie szkoda mi czasu na dalszy ciąg tej historii.

Ciekawy świat, ciekawa historia, ale wkradło się za dużo infantylności. Myślę, że gdybym przeczytała ją jako mała dziewczynka, byłabym zachwycona. Teraz jednak ewidentnie oczekiwałam czegoś więcej i czegoś bardziej spójnego. Brak tu chemicznego porozumienia między bohaterami, mało magii w magicznych momentach, ciągłe powtarzanie jednych i tych samych zdań przez główną...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Za książkę zabrałam się po obejrzeniu serialu. Niestety mam wrażenie, że to jedna z niewielu książek, gdzie adaptacja filmowa jest lepsza niż historia papierowa. Niby ciekawa, niby wciąga, ale bije z tej historii płytkość, naiwność i miłosne eciepecie. Główna bohaterka ma momentami mentalność małej głupiutkiej dziewczynki, co mnie osobiście mocno irytowało. Niektóre dialogi trącają płytkim romansidłem. Brakuje tu lekkości pióra i stałości w jakości pisanej historii. Gdy już miałam wrażenie, że autorka podwyższyła wartość swego dzieła, nagle przychodzi kilka stron znacznego spadku poziomu i pojawia się romansidłowa tandeta. Liczę jednak na to, że to tylko efekt pierwszego tomu i kolejne okażą się bardziej wyrafinowane.
Jednak mimo słabych odczuć i rozczarowania 6 gwiazdek - ze względu na serialową adaptację, która urzekła mnie bardzo mocno i trzyma w naiwności, że kolejne tomy dorównają ekranowemu obrazowi :)

Za książkę zabrałam się po obejrzeniu serialu. Niestety mam wrażenie, że to jedna z niewielu książek, gdzie adaptacja filmowa jest lepsza niż historia papierowa. Niby ciekawa, niby wciąga, ale bije z tej historii płytkość, naiwność i miłosne eciepecie. Główna bohaterka ma momentami mentalność małej głupiutkiej dziewczynki, co mnie osobiście mocno irytowało. Niektóre dialogi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciekawa książka, o ciekawej tematyce, otwierająca umysł na problem psychiczny, który może siedzieć w każdym z nas. Osobowość wieloraka to zagadka psychiatrii, która do dzisiaj budzi kontrowersje i ciekawość lekarzy. Oszust? Dobry aktor i kłamca? A może geniusz? Lektura ta pozwala nam zauważyć jak mało jeszcze wiemy o naszych umysłach i jak wiele tajemnic układu nerwowego jest jeszcze do odkrycia.
Pierwsza połowa "Człowieka..." była bardzo ciekawa i wciągająca, niestety im dalej tym robiło się bardziej nużąco i sądzę, że mogą się zdarzyć rozczarowani czytelnicy. Coś w końcowych rozdziałach poszło autorowi nie tak - jakby zbyt wiele i zbyt szybko chciał zawrzeć, albo zwyczajnie końcówka historii nie była aż tak ciekawa jak jej początek i może przez to nie udało się wykrzesać więcej. Jednak mimo to warto sięgnąć po tę pozycję, aby nabrać większego zrozumienia i tolerancji dla osób chorych psychicznie i zdać sobie sprawę z problemów jakie przeżywają.

Ciekawa książka, o ciekawej tematyce, otwierająca umysł na problem psychiczny, który może siedzieć w każdym z nas. Osobowość wieloraka to zagadka psychiatrii, która do dzisiaj budzi kontrowersje i ciekawość lekarzy. Oszust? Dobry aktor i kłamca? A może geniusz? Lektura ta pozwala nam zauważyć jak mało jeszcze wiemy o naszych umysłach i jak wiele tajemnic układu nerwowego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świat, gdzie człowiek nie znaczy nic, gdzie jest tylko mało znaczącą istotą - ogniwem systemu, do którego albo się dostosujesz, albo Cię nie ma, znikasz. Każdy odmienny pogląd od narzuconego przez ludzi postawionych wyżej, musi być szybko unicestwiony w zarodku, aby nie doszło do podważenia idei systemu i wybuchu buntu. Masz być szczęśliwy nie mając nic - żyjąc bez rzeczy materialnych, bez uczuć, bez własnego zdania, bez godności. Szara praca, szare sny, szare życie. Masz żyć tak jak narzuciła partia i masz wierzyć w bzdury, które narzuca cenzura. Historia kraju i jego społeczeństwa pisana jest od nowa, tak aby dostosować ją do teraźniejszości i do idei partii - jednej jedynej najlepszej partii. To właśnie jest "1984" Orwella. Powiesz "komunizm w paskudnym wydaniu, fikcja literacka nie na miarę 21 wieku". Fikcja? A potem przypominasz sobie, że mieszkasz w Polsce, lata dwudzieste 21 wieku i nagle zdajesz sobie sprawę, że Orwell chyba był jasnowidzem. Świetna książka otwierająca oczy na obecne zmiany polityczne, które dzieją się w około nas.

Świat, gdzie człowiek nie znaczy nic, gdzie jest tylko mało znaczącą istotą - ogniwem systemu, do którego albo się dostosujesz, albo Cię nie ma, znikasz. Każdy odmienny pogląd od narzuconego przez ludzi postawionych wyżej, musi być szybko unicestwiony w zarodku, aby nie doszło do podważenia idei systemu i wybuchu buntu. Masz być szczęśliwy nie mając nic - żyjąc bez rzeczy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Do sięgnięcia po tę książkę i dokonania jej zakupu zachęciła mnie piękna okładka. Złoto-czarna obwoluta i kryjąca się pod nią magicznie wyglądająca okładka aż prosi o otwarcie i zajrzenie do treści. Nawet moja druga połówka, której daleko do czytania książek zainteresowała się "Kirke" i z ciekawością obmacywała okładkę. A co kryje się pod pięknem okładki? Historia silnej odrzuconej kobiety zdanej na samą siebie. Jej zawieszenie pomiędzy światem bogów i światem ludzi kształtuje jej własne "ja" oraz dobro, jak i też ukryte w niej zło. Ale czy to zło jest faktycznie złem? Czy jest może błędami popełnianymi przez każdą istotę? Czy chęć ochrony bliskich doprowadza do ich nieszczęścia, czy jest może wyrazem czystej miłości? Niby jest to książka fabularna z fantastycznym wpleceniem bohaterów i motywów mitologicznych, jednak z drugiej strony jest to opowieść o każdej z nas - każda z nas, kobiet, ma w sobie coś z bogini Kirke.

Do sięgnięcia po tę książkę i dokonania jej zakupu zachęciła mnie piękna okładka. Złoto-czarna obwoluta i kryjąca się pod nią magicznie wyglądająca okładka aż prosi o otwarcie i zajrzenie do treści. Nawet moja druga połówka, której daleko do czytania książek zainteresowała się "Kirke" i z ciekawością obmacywała okładkę. A co kryje się pod pięknem okładki? Historia silnej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zachwycona "Chrobotem" czekałam na tę książkę z niecierpliwością. I niestety rozczarowałam się. Czytając ją miałam wrażenie, że została napisana na szybko - zbyt szybko, zbyt pochopnie, byleby zdążyć z wydaniem jej dopóki trwa pandemiczny szał. Wywiady z ludźmi nauki były całkiem ciekawe i w sumie to one najbardziej uratowały tę książkę - rozdział o mediach, technologii i klimacie były najciekawsze. Miałam tylko wrażenie tematycznego chaosu, jakby zlepek tematów, które na szybko zostały wymyślone, żeby móc sklecić książkę i szybko ją wydać. Spodziewałam się zdecydowanie więcej po tej pozycji.

Zachwycona "Chrobotem" czekałam na tę książkę z niecierpliwością. I niestety rozczarowałam się. Czytając ją miałam wrażenie, że została napisana na szybko - zbyt szybko, zbyt pochopnie, byleby zdążyć z wydaniem jej dopóki trwa pandemiczny szał. Wywiady z ludźmi nauki były całkiem ciekawe i w sumie to one najbardziej uratowały tę książkę - rozdział o mediach, technologii i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Gdyby opisać tę książkę jednym zdaniem, najbardziej pasującym byłoby powiedzenie "pycha kroczy przed upadkiem". Rewelacyjnie przedstawiony obraz upadku młodego człowieka, który zatracił się w swym pięknie i doskonałości. Każda strona tego ponadczasowego dzieła naszpikowana jest wartościowymi przemyśleniami. Niby opowieść o młodym pięknym chłopcu, ale czytając ją ma się wrażenie, że widzi się podsumowanie otaczającego nas świata - jego piękno i zepsucie jednocześnie. Lubicie klasyki pisane pięknym słowem? Sięgnijcie po Doriana.

Gdyby opisać tę książkę jednym zdaniem, najbardziej pasującym byłoby powiedzenie "pycha kroczy przed upadkiem". Rewelacyjnie przedstawiony obraz upadku młodego człowieka, który zatracił się w swym pięknie i doskonałości. Każda strona tego ponadczasowego dzieła naszpikowana jest wartościowymi przemyśleniami. Niby opowieść o młodym pięknym chłopcu, ale czytając ją ma się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Temat książki jest niesamowicie ciekawy, jednak pomysł został bardzo mocno zmarnowany. Książka napisana bardzo bezpłciowo, zupełnie nie wciąga, wręcz nudzi. A szkoda, bo mogła to być świetna pozycja.

Temat książki jest niesamowicie ciekawy, jednak pomysł został bardzo mocno zmarnowany. Książka napisana bardzo bezpłciowo, zupełnie nie wciąga, wręcz nudzi. A szkoda, bo mogła to być świetna pozycja.

Pokaż mimo to

Okładka książki A w konopiach strach Maria Mazurek, Jerzy Vetulani
Ocena 7,7
A w konopiach ... Maria Mazurek, Jerz...

Na półkach: ,

Kolejna ciekawa książka będąca rozmową/wywiadem z prof. Jerzym Vetulanim. Strony kipią ciekawostkami na temat marihuany. Okazuje się, że nie jest to roślina, z której można pozyskać tylko substancję narkotyczną, ale można też ją wykorzystać na wiele innych sposobów. Ponadto inteligencja, humor i anegdotki profesora sprawiają, że można pochłonąć tę książkę w ekspresowym tempie.

Kolejna ciekawa książka będąca rozmową/wywiadem z prof. Jerzym Vetulanim. Strony kipią ciekawostkami na temat marihuany. Okazuje się, że nie jest to roślina, z której można pozyskać tylko substancję narkotyczną, ale można też ją wykorzystać na wiele innych sposobów. Ponadto inteligencja, humor i anegdotki profesora sprawiają, że można pochłonąć tę książkę w ekspresowym tempie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ważna książka w obecnych czasach. Obraz zakonnego życia, obraz traktowania zakonnic, ale czy tylko? Czy nie jest to czasem obraz traktowania kobiet - nieważne czy są w zakonie, czy poza nim? Uprzedmiotowienie, zabranie własnego ja, zakazanie samodzielnego myślenia i decydowania o sobie, despotyzm, wykańczanie psychiczne i fizyczne, średniowieczne podejście do życia - o tym właśnie jest ta książka. Szkoda tylko, że historie te są tak krótkie, jakby niedokończone, jakby wyrwane z większej opowieści. Mimo to warto przeczytać i zastanowić się nad sensem zakonnego życia i tego jak zakony w Polsce funkcjonują...

Ważna książka w obecnych czasach. Obraz zakonnego życia, obraz traktowania zakonnic, ale czy tylko? Czy nie jest to czasem obraz traktowania kobiet - nieważne czy są w zakonie, czy poza nim? Uprzedmiotowienie, zabranie własnego ja, zakazanie samodzielnego myślenia i decydowania o sobie, despotyzm, wykańczanie psychiczne i fizyczne, średniowieczne podejście do życia - o tym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie przebrnęłam, nie byłam w stanie przebić się nawet przez połowę tej książki. Rozumiem, że musiała ona zachwycić mądre głowy skoro otrzymała nagrodę Bookera, jednak mnie ciężko jest zrozumieć jej fenomen. Może jestem jeszcze zbyt młoda, aby docenić takie dzieła. A może ktoś za bardzo doszukuje się drugiego dna w tej książce.
Dla mnie nudna, przegadana, jakby usilnie zapełniane strony nic nie znaczącymi zdaniami. Umęczyła mnie niemiłosiernie. Nie pomogło nawet przeskakiwanie stron i wybieranie tylko znaczących zdań. Jedyny jej plus to ułatwienie zasypiania - dawno nie zdarzyło mi się co wieczór zasypiać nad otwartą książką.

Nie przebrnęłam, nie byłam w stanie przebić się nawet przez połowę tej książki. Rozumiem, że musiała ona zachwycić mądre głowy skoro otrzymała nagrodę Bookera, jednak mnie ciężko jest zrozumieć jej fenomen. Może jestem jeszcze zbyt młoda, aby docenić takie dzieła. A może ktoś za bardzo doszukuje się drugiego dna w tej książce.
Dla mnie nudna, przegadana, jakby usilnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedyne co mnie zaintrygowało to tak wysoka ocena tej książki. Zagadka kryminalna? Naciągana i nudna. Opisy i klimat przedwojennego Wrocławia? Znikome. Główni bohaterowie? Nijacy. Fabuła? Chaotyczna, nieścisła, irytująca. Ciężko mi w tej książce znaleźć jakieś plusy. Umęczyła mnie swą ciężkością, nudnością i w sumie prostactwem. Niestety, ale wielkie rozczarowanie.

Jedyne co mnie zaintrygowało to tak wysoka ocena tej książki. Zagadka kryminalna? Naciągana i nudna. Opisy i klimat przedwojennego Wrocławia? Znikome. Główni bohaterowie? Nijacy. Fabuła? Chaotyczna, nieścisła, irytująca. Ciężko mi w tej książce znaleźć jakieś plusy. Umęczyła mnie swą ciężkością, nudnością i w sumie prostactwem. Niestety, ale wielkie rozczarowanie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pierwsza połowa książki wydawała się zbyt rozmemłana. Opisy przeżyć, uczuć, myśli były tak infantylne, że wydawały się jakby napisane przez dojrzewającą nastolatkę. Ciągle powtórzenia zdań opisujące to samo, ale innymi słowami były bardzo męczące i momentami wręcz irytowały.
Druga połowa książki - ciekawsza, wartka akcja, historia nabrała polotu. Jakby autorka przestała usilnie wydłużać opowieść i w końcu puściła wodze fantazji. Ostatecznie książka na plus. Dobra na zbliżające się długie jesienne wieczory...

Pierwsza połowa książki wydawała się zbyt rozmemłana. Opisy przeżyć, uczuć, myśli były tak infantylne, że wydawały się jakby napisane przez dojrzewającą nastolatkę. Ciągle powtórzenia zdań opisujące to samo, ale innymi słowami były bardzo męczące i momentami wręcz irytowały.
Druga połowa książki - ciekawsza, wartka akcja, historia nabrała polotu. Jakby autorka przestała...

więcej Pokaż mimo to