Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo lubię przeczytać książkę ,a potem obejrzeć film na jej podstawie.
Ale bardzo rzadko zdarza Mi się najpierw obejrzeć film,a potem sięgnąć po książkę :)
A tym razem tak było! Pierwszy sezon Bridgertonów obejrzałam i powiem szczerze,iż nie zachwycił mnie, tak jak bym się tego spodziewała.Ot historia miłosna jakich wiele.
Przez przypadek włączyłam drugi sezon i przepadłam :) Historia Anthonego była o wiele ciekawsza niż Daphne i bardziej zabawna.
Losy całej rodziny tak mnie zafascynowały i miałam taki niedosyt ,iż postanowiłam sięgnąć po następny tom.

Benedict jest drugim w kolejności bratem w tej rodzinie i często jest mylony ,czy też nie odróżniany od nr trzy czyli Colina.
Jest też artystą,a jak wiemy w tamtych czasach (ok 1815r) jego podejście do życia całkiem odbiega od reguł panujących na salonach.
Ale ,ale historia nie zaczyna się od Niego ,a od Sophie Beckett.Dziewczyny ,której życie wygląda jak w bajce u kopciuszka.Od macochy i jej córek po zabawę na balu i opuszczenie go równo o północy. W roli "księcia" autorka osadziła naszego Benedicta , który szuka swojej księżniczki jeszcze długo po balu.
Na tym etapie historia się bardzo gmatwa i robi naprawdę interesująca.

Rok 1815 ,Anglia ,zamki ,dwory ,suknie to już mnie kupuje ,bo uwielbiam czytać o tamtych czasach.A jak dochodzi do tego duża dawka humoru to już przepadam.
Książkę czyta się jednym tchem i śmieje razem z bohaterami.

Bardzo lubię przeczytać książkę ,a potem obejrzeć film na jej podstawie.
Ale bardzo rzadko zdarza Mi się najpierw obejrzeć film,a potem sięgnąć po książkę :)
A tym razem tak było! Pierwszy sezon Bridgertonów obejrzałam i powiem szczerze,iż nie zachwycił mnie, tak jak bym się tego spodziewała.Ot historia miłosna jakich wiele.
Przez przypadek włączyłam drugi sezon i...

Są książki ,które czytamy jednym tchem,przeżywamy razem z bohaterami,złościmy się i płaczemy.
Są książki do których powracamy długo myślami,które wzbudzają w Nas wiele emocji.
I to właśnie była taka książka 🥰
Być może dlatego ,iż za naszą granicą toczy się wojna ta historia zbudziła we mnie ,aż takie emocje? Choć nie ,nie tylko ,jest Ona po prostu dobrze napisana.

Hania urodziła się przy granicy niemieckiej i wychowywała razem z tamtymi dziećmi.Ma nawet bardzo dobrego kolegę wśród Niemców ,a jej rodzina przyjaźni się z jego rodzicami.
Rodzina jednak musi uciekać ponieważ wybucha wojna.Ojciec nie chcąc opuścić kraju ,postanawia zaszyć się na jednej z wsi i razem z synem iść walczyć w partyzantce.
Dziewczyna mieszka wraz z matką ,radzą sobie różnie,pomagają partyzantom.
Niemcy jednak są na ich terenie coraz bardziej bezwzględni.Hanna nienawidzi ich z całego serca!
Sprawę zaczyna komplikować przyjazd do ich wsi Niemiec ,który jest inny od wszystkich, a Ona nie potrafi sobie z tym poradzić.
Rozdarta między miłością do kraju i rodziny ,a mężczyzną, który nie powinien,a staje się dla Niej całym światem.
Miłość między Niemcem a Polką,przecież to niemożliwe !
Co by zrobili Niemcy jakby się dowiedzieli ,a jak zareagowali by Polacy? Czy ta miłość przetrwa?
Zapraszam do lektury

Są książki ,które czytamy jednym tchem,przeżywamy razem z bohaterami,złościmy się i płaczemy.
Są książki do których powracamy długo myślami,które wzbudzają w Nas wiele emocji.
I to właśnie była taka książka 🥰
Być może dlatego ,iż za naszą granicą toczy się wojna ta historia zbudziła we mnie ,aż takie emocje? Choć nie ,nie tylko ,jest Ona po prostu dobrze napisana.

Hania...

W połowie książki myślałam ,że to pozycja jakich wiele.Już oczami wyobraźni widziałam zakończenie ,którego bardzo często domyślam się w podobnych książkach.Aż tu nagle nastąpił obrót o 180 i coś czego nie zakładałam. Książka nieprzewidywalna i bardzo dobrze :)

W połowie książki myślałam ,że to pozycja jakich wiele.Już oczami wyobraźni widziałam zakończenie ,którego bardzo często domyślam się w podobnych książkach.Aż tu nagle nastąpił obrót o 180 i coś czego nie zakładałam. Książka nieprzewidywalna i bardzo dobrze :)