Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Moje idee to gwiazdy, których nie potrafię ułożyć w konstelacje.

Moje idee to gwiazdy, których nie potrafię ułożyć w konstelacje.

Wydawało się, że to było całe wieki temu, jakbyśmy przeżyli krótką, ale mimo to nieskończoną wieczność. Niektóre wieczności są większe niż inne.

Wydawało się, że to było całe wieki temu, jakbyśmy przeżyli krótką, ale mimo to nieskończoną wieczność. Niektóre wieczności są większe niż i...

Isaac: Nie lubię żyć w tym świecie bez Augustusa Watersa. Komputer: Nie rozumiem... Isaac: Ja również. Pauza.

Isaac: Nie lubię żyć w tym świecie bez Augustusa Watersa. Komputer: Nie rozumiem... Isaac: Ja również. Pauza.

Poszedłem rano do klinki i wyznałem chirurgowi, że wolałbym być głuchy niż ślepy. A on na to: „To nie działa w ten sposób”, więc ja: „Tja, rozumiem, że to tak nie działa. Mówię tylko, że wolałbym być głuchy niż ślepy, gdybym miał wybór, choć przecież wiem, że go nie mam”. A facet odpowiedział: „Dobra wiadomość jest taka, że nie będziesz głuchy”. Odrzekłem więc: „Dziękuję za zapewnienie, że nie ogłuchnę z powodu raka oka. Mam wielkie szczęście, że taki intelektualny gigant jak pan zgodził się mnie operować”.

Poszedłem rano do klinki i wyznałem chirurgowi, że wolałbym być głuchy niż ślepy. A on na to: „To nie działa w ten sposób”, więc ja: „Tja, r...

-To geniusz czy wariat? -A co to za różnica?

-To geniusz czy wariat? -A co to za różnica?

Chciałem zrobić dla ciebie coś miłego (...) Kupiłem ci więc twój własny kosmos".

Chciałem zrobić dla ciebie coś miłego (...) Kupiłem ci więc twój własny kosmos".

A może płakała, ponieważ zawaliło się jej życie? Pierwszy lub kolejny raz? Pewnie tak, ponieważ tak się płacze, gdy kogoś się bardzo kocha albo kocha, a kochać nie powinno. Z bezsilności się wtedy płacze. Bardziej niż ze smutku lub bólu.

A może płakała, ponieważ zawaliło się jej życie? Pierwszy lub kolejny raz? Pewnie tak, ponieważ tak się płacze, gdy kogoś się bardzo kocha a...

[...] dla człowieka z młotkiem w ręce wszystko wygląda jak gwóźdź.

[...] dla człowieka z młotkiem w ręce wszystko wygląda jak gwóźdź.

Nigdy nie pozwolę, by ktokolwiek mnie ograniczał i niszczył moją duszę, prowokując, bym go nienawidził

Nigdy nie pozwolę, by ktokolwiek mnie ograniczał i niszczył moją duszę, prowokując, bym go nienawidził