-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz2
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Biblioteczka
2013-09-01
Moim skromnym zdaniem najlepsza część trylogii "Millenium". Cała historia pochłonęła mnie całkowicie. Momentami zbyt szczegółowa, na pewno posiadająca swój klimat.
Sceny w sądzie, zwłaszcza przesłuchanie Teleboriana, zapada w pamięci i uważam, że jest to jeden z najlepszych fragmentów w trzech powieściach razem wziętych.
Zdecydowanie polecam - 3 książki na długie, jesienne wieczory.
Moim skromnym zdaniem najlepsza część trylogii "Millenium". Cała historia pochłonęła mnie całkowicie. Momentami zbyt szczegółowa, na pewno posiadająca swój klimat.
Sceny w sądzie, zwłaszcza przesłuchanie Teleboriana, zapada w pamięci i uważam, że jest to jeden z najlepszych fragmentów w trzech powieściach razem wziętych.
Zdecydowanie polecam - 3 książki na długie,...
2013-08-01
Trylogia Larssona to jeden z tych ciągów wydawniczych w których nie można opuścić żadnej części. Każda część to spójny element historii, który pozwala na zejście na kolejny poziom zaawansowania i wczucia się w powieść.
Polecam gorąco.
Trylogia Larssona to jeden z tych ciągów wydawniczych w których nie można opuścić żadnej części. Każda część to spójny element historii, który pozwala na zejście na kolejny poziom zaawansowania i wczucia się w powieść.
Polecam gorąco.
Pierwszy raz spotykam się z taką konstrukcją - na około 20% przed końcem książki osiągamy szczyt i historia toczy się dalej jako 'podbudowa' pod następną część trylogii.
Polecam - bardzo ciekawa historia. Styl autora precyzyjny i szczegółowy, aż nadto.
Pierwszy raz spotykam się z taką konstrukcją - na około 20% przed końcem książki osiągamy szczyt i historia toczy się dalej jako 'podbudowa' pod następną część trylogii.
Polecam - bardzo ciekawa historia. Styl autora precyzyjny i szczegółowy, aż nadto.
Jestem wielkim fanem serii o Myronie, Cobena uważam za jednego z mistrzów gatunku. Niestety "Sześć lat później" to w moim odczuciu pierwsze rozczarowanie jego powieścią. Czytając kolejne rozdziały nie mogłem pozbyć się wrażenia, że "gdzieś to już było". Nie jest to książka do startu z powieściami Cobena...
Jestem wielkim fanem serii o Myronie, Cobena uważam za jednego z mistrzów gatunku. Niestety "Sześć lat później" to w moim odczuciu pierwsze rozczarowanie jego powieścią. Czytając kolejne rozdziały nie mogłem pozbyć się wrażenia, że "gdzieś to już było". Nie jest to książka do startu z powieściami Cobena...
Pokaż mimo to