rozwiń zwiń
Methrylis

Profil użytkownika: Methrylis

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 24 tygodnie temu
40
Przeczytanych
książek
44
Książek
w biblioteczce
9
Opinii
39
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Szczerze powiedziawszy jestem zaskoczona dość niską ogólną oceną tej książki, ponieważ ja połknęłam ją w jeden dzień z hakiem. Wprawdzie to tylko niecałe 400 stron, więc dla niektórych to żaden wyczyn, ale chcę w ten sposób ukazać, że książka naprawdę solidnie mnie wciągnęła. mamy bowiem opowieść o Susan, która zastanawia się, na jakim etapie swojego życia się znalazła i co dalej robić. Przełomem jest paczka od jej byłego męża, która zawiera jego świeżo napisaną książkę pt. "Zwierzęta Nocy". Susan zaczyna czytać, a kolejne części komentuje, tym samym porównując tamtejsze wydarzenia do swojego życia. Przyzmać tu muszę, że wątek zagubionej Susan niespecjalnie mi się podobał i gdyby książka skupiała się w większości na niej, ocena powieści byłaby znacznie niższa. Na szczęście autor zastosował znakomity zabieg, gdyż narracja często się zmienia i z Susan przeskakujemy do książki jej męża, w której bohaterem jest Tony. Bohater, którego polubiłam od razu. To taka ciapa, zwykły, szary człowieczek. Ot, nudny profesor matematyki. Ale właśnie to w nim tak polubiłam - że, jak to chyba nawet było ujęte w książce, Tony pozbawiony jest genu bohatera. Wobec tego jest jak... większość z nas. Bo w końcu w każdym typowym filmie czy książce główny bohater chce się od razu mścić za krzywdy. "O nie, dranie, zapłacicie mi za to!" - i leci z siekierą, gnatem czy inną bronią, by wymierzyć sprawiedliwość. W "Tony i Susan" zaś nie ma nic podobnego, główny bohater bowiem... tak po prostu się boi. I sam nie wie, jak sobie z tym wszystkim poradzić. I ten realizm jest czarujący. Podobnie zresztą z resztą bohaterów: Bobbym Andesem i Rayem Marcusem. Obaj są realni jak diabli i to na tyle, że czytelnik cały czas się zastanawia, co kierowało jednym i drugim, kiedy podejmował te i tamte decyzje. Co więcej, czytelnik tak się zastanawia, by następnie dowiedzieć się, że nie chodzi o żadne konkretne wydarzenie, tylko... tylko zwykłe (albo i niezwykłe) coś, co siedzi w człowieku. No i końcówka... Nie zamierzam nic zdradzać, ale lepiej zaznaczę w okienku, że spoiler: końcówka pozbawiona jest wszelkiej słodkości. Nic nie idzie tak, jak by się tego spodziewał czytelnik, o głównym bohaterze nie wspominając. Tak więc gorąco polecam, bo to naprawdę dobry thriller o lekkim psychologicznym zabarwieniu.

Szczerze powiedziawszy jestem zaskoczona dość niską ogólną oceną tej książki, ponieważ ja połknęłam ją w jeden dzień z hakiem. Wprawdzie to tylko niecałe 400 stron, więc dla niektórych to żaden wyczyn, ale chcę w ten sposób ukazać, że książka naprawdę solidnie mnie wciągnęła. mamy bowiem opowieść o Susan, która zastanawia się, na jakim etapie swojego życia się znalazła i co...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Zapewne podobnych opinii jest tu całe mnóstwo, zwłaszcza że książka swego czasu była bardzo popularna, tym bardziej, że powstał film na jej podstawie. Niemniej i ja dorzucę swoje pięć groszy. Zacznę może od końca: przy końcówce poryczałam się jak dziecko, mimo że zaskakująca nie była (jednak bynajmniej nie jest to wada, a raczej zasługa narratora wplatającego rozwiązania w połowie książki. Epicki pomysł, ale i do tego wrócę). Generalnie wypożyczyłam tę książkę z czystej ciekawości i chyba jeszcze nigdy nie czytało mi się książki aż tak lekko. I to o tyle lekko, że moja siostra postanowiła mi tę książkę podprowadzić zaraz po tym, jak ją przyniosłam z biblioteki. Pochłonęła ją w trzy dni, a siostra ma 15 lat i nigdy wcześniej nie przepadała za czytaniem. "Złodziejka..." więc była jej pierwszą książką, którą pochłonęła. Godny początek! Ale przede wszystkim... cóż to za narrator! Dosłownie jedyny w swoim rodzaju! I bohaterowie, dzięki Bogu, wyraźni, charakterystyczni, dzięki czemu, choć było ich całkiem sporo, żaden się nie mylił i nie było trudu z rozpoznaniem imion i nazwisk, mimo że wszystkie niemieckie. A i zakończenie kolorowe nie było, co także jest plusem, choć doprowadzającym mnie do płaczu. Ot, taka zwykła niezwykła historia - chyba tak najlepiej można opisać "Złodziejkę książek". (Chciałam napisać, że niby nie było pościgów i wybuchów, ale to i tak nie zmienia faktu, że była porywająca. Z tym że tam były pościgi i wybuchy, dosłownie xd). Po prostu kocham! Jedna z moich ulubionych pozycji, dlatego posyłam soczystą dyszkę!

Zapewne podobnych opinii jest tu całe mnóstwo, zwłaszcza że książka swego czasu była bardzo popularna, tym bardziej, że powstał film na jej podstawie. Niemniej i ja dorzucę swoje pięć groszy. Zacznę może od końca: przy końcówce poryczałam się jak dziecko, mimo że zaskakująca nie była (jednak bynajmniej nie jest to wada, a raczej zasługa narratora wplatającego rozwiązania w...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Przystanek Woodstock. Historia najpiękniejszego festiwalu świata Jurek Owsiak, Jan Skaradziński
Ocena 7,4
Przystanek Woo... Jurek Owsiak, Jan S...

Na półkach:

Co tu dużo mówić: od tej książki zaczęła się moja miłość do tego festiwalu!

Co tu dużo mówić: od tej książki zaczęła się moja miłość do tego festiwalu!

Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Methrylis

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


Ulubione

Maja Lidia Kossakowska Siewca Wiatru Zobacz więcej
Maja Lidia Kossakowska Siewca Wiatru Zobacz więcej
Maja Lidia Kossakowska Siewca Wiatru Zobacz więcej
Maja Lidia Kossakowska Zbieracz Burz. Tom 1 Zobacz więcej
Maja Lidia Kossakowska Siewca Wiatru Zobacz więcej
Maja Lidia Kossakowska Siewca Wiatru Zobacz więcej
Maja Lidia Kossakowska Siewca Wiatru Zobacz więcej
Maja Lidia Kossakowska Siewca Wiatru Zobacz więcej
Maja Lidia Kossakowska Zbieracz Burz. Tom 1 Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
40
książek
Średnio w roku
przeczytane
3
książki
Opinie były
pomocne
39
razy
W sumie
wystawione
40
ocen ze średnią 8,6

Spędzone
na czytaniu
258
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
4
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]