Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Trochę kolejny Werter. Pełno opisów przyrody, główny bohater wiecznie czegoś poszukujący, oczytany, niespełniony w miłości, odstający od społeczeństwa.
Właściwie nic specjalnie odkrywczego, wydarzenia dość przewidywalne i mało wnoszące w życie czytelnika, niektóre przemyślenia trafne, acz kolejny raz potwierdziły moją opinię na temat np. słuszności decydowania przez mężczyznę o gwałtach, których ofiarą jest kobieta - brak całkowitego zrozumienia tematu także tu, choć na temat miłości i cielesności autor ma dość niecodzienne poglądy.
Nie zawiodłam się książką, ale też nie zachwyciłam. Ot, przeczytałam.

Trochę kolejny Werter. Pełno opisów przyrody, główny bohater wiecznie czegoś poszukujący, oczytany, niespełniony w miłości, odstający od społeczeństwa.
Właściwie nic specjalnie odkrywczego, wydarzenia dość przewidywalne i mało wnoszące w życie czytelnika, niektóre przemyślenia trafne, acz kolejny raz potwierdziły moją opinię na temat np. słuszności decydowania przez...

Dobre ujęcie problemu tradycji oraz dyskryminacji ze względu na płeć

Dobre ujęcie problemu tradycji oraz dyskryminacji ze względu na płeć

Ciekawe, nowe ujęcie Elfów i czarująca historia miłosna Babci.

Ciekawe, nowe ujęcie Elfów i czarująca historia miłosna Babci.