Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kolejna z tragicznych historii, która potwierdza jak ważne jest aby szczerze rozmawiać o tym co boli, najpierw "przegadać temat" a dopiero potem ewentualnie zawierać umowy co do milczenia na dany temat. Natomiast samo wyznanie Karoliny co do tego, że jej samobójstwo będzie aktem zemsty na małżonku nie trzyma się kupy. Nie miała pewności, czy Mariusz zostanie oskarżony o morderstwo, a chyba tylko taka pewność mogłaby jej dać przedśmiertną satysfakcję. Bo chyba nie liczyła, że po prostu zrani go swoim odejściem? Skoro uważała, że brał udział w jej krzywdzie sprzed lat to pewnie nie wierzyła, że ją naprawdę kocha - a wtedy jej śmierć przecież by go nie ubodła. Dziwna koncepcja.

Kolejna z tragicznych historii, która potwierdza jak ważne jest aby szczerze rozmawiać o tym co boli, najpierw "przegadać temat" a dopiero potem ewentualnie zawierać umowy co do milczenia na dany temat. Natomiast samo wyznanie Karoliny co do tego, że jej samobójstwo będzie aktem zemsty na małżonku nie trzyma się kupy. Nie miała pewności, czy Mariusz zostanie oskarżony o...

Jeśli dziecko ma 78% saturacji, to raczej się je intubuje a nie daje tlen w przepływie 1,5 litra ;)
Czepiam się, wiem ale ktoś to redagował ;)

Jeśli dziecko ma 78% saturacji, to raczej się je intubuje a nie daje tlen w przepływie 1,5 litra ;)
Czepiam się, wiem ale ktoś to redagował ;)

Wysłuchałam audiobooka i to był strzał w dziesiątkę, licho w wykonaniu lektorki skutecznie zmiękcza serce...Alleluja!
Cudowna, lekka historia, taka baśń jakich czasem potrzeba nawet (a może zwłaszcza) bardzo dorosłym ludziom :)

Wysłuchałam audiobooka i to był strzał w dziesiątkę, licho w wykonaniu lektorki skutecznie zmiękcza serce...Alleluja!
Cudowna, lekka historia, taka baśń jakich czasem potrzeba nawet (a może zwłaszcza) bardzo dorosłym ludziom :)

To właściwie nie jest recenzja.

Lubię w tej serii zarówno historie jak i bohaterów, ale... No właśnie, Agata po urodzeniu dziecka nieco mnie irytuje. Wcisnęłaby to niemowlę każdemu kto tylko nawinie się w pobliżu rodziny, bo ona musi być detektywem ;)
Ale może moje odczucia są przesadzone, bo sama bardzo bym się krępowała zajmować własnym dzieckiem czyjś wolny czas.

To właściwie nie jest recenzja.

Lubię w tej serii zarówno historie jak i bohaterów, ale... No właśnie, Agata po urodzeniu dziecka nieco mnie irytuje. Wcisnęłaby to niemowlę każdemu kto tylko nawinie się w pobliżu rodziny, bo ona musi być detektywem ;)
Ale może moje odczucia są przesadzone, bo sama bardzo bym się krępowała zajmować własnym dzieckiem czyjś wolny czas.

Czytałam trochę na siłę, jako fanka autora. Historia samotnej kobiety w obcym kraju, w tak klimatycznym miejscu jak angielskie wrzosowiska, w dodatku z tajemniczym prześladowcą depczącym po piętach i ponurą tajemnicą w tle ma potencjał. Jak dla mnie nie do końca wykorzystany. Poza tym słabe zakończenie i kilkadziesiąt stron do niego wiodących też.
Tym niemniej pozostanę wierna panu N., liczę że jeszcze obdaruje nas czymś na miarę swoich możliwości.

Czytałam trochę na siłę, jako fanka autora. Historia samotnej kobiety w obcym kraju, w tak klimatycznym miejscu jak angielskie wrzosowiska, w dodatku z tajemniczym prześladowcą depczącym po piętach i ponurą tajemnicą w tle ma potencjał. Jak dla mnie nie do końca wykorzystany. Poza tym słabe zakończenie i kilkadziesiąt stron do niego wiodących też.
Tym niemniej pozostanę...