Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Moja pierwsza powieść Jakuba Małeckiego, przeczytałam z polecenia Wielkiego Buka:) Nie żałuję! Bardzo niekonwencjonalny pomysł, świetne tło prowincjonalne i wątek fantasy, a w tym wszystkim typowy dresik - musicie przeczytać!

Moja pierwsza powieść Jakuba Małeckiego, przeczytałam z polecenia Wielkiego Buka:) Nie żałuję! Bardzo niekonwencjonalny pomysł, świetne tło prowincjonalne i wątek fantasy, a w tym wszystkim typowy dresik - musicie przeczytać!

Piękna powieść! Czyta się jednym tchem, ja pochłonęłam ją w 3 wieczory. Tak tragiczna, że aż wciska w kanapę. Nie wiedziałam, czy dam radę dojść do końca ze strachu, że wydarzy się coś jeszcze gorszego... Zakończenie czytałam 2 razy, naprawdę chwyta za serce. Dziś człowiek tęskni za takimi sąsiadami, chciałby mieć za sobą takie wsparcie społeczności, swój mały świat, z dala od komercji, wyścigu szczurów. Jednak to wymaga ogromnej odwagi i pracy. Wolność niestety nie zawsze daje szczęście... Gorąco polecam! Bardzo chętnie sięgnę po inne książki autorki.

Piękna powieść! Czyta się jednym tchem, ja pochłonęłam ją w 3 wieczory. Tak tragiczna, że aż wciska w kanapę. Nie wiedziałam, czy dam radę dojść do końca ze strachu, że wydarzy się coś jeszcze gorszego... Zakończenie czytałam 2 razy, naprawdę chwyta za serce. Dziś człowiek tęskni za takimi sąsiadami, chciałby mieć za sobą takie wsparcie społeczności, swój mały świat, z dala...

Polecam, dużo ciekawostek! Najbardziej zainteresowała mnie ostania ćwiartka książki o narodzinach metod leczenia cukrzycy i wszelkie informacje o fizjologii i trawieniu cukrów. Świetne były też opowieści o królach i królowych uzależnionych od "białej śmierci";) Wartkość książki przyćmił troszkę zbyt długi wątek odkryć geograficznych.

Polecam, dużo ciekawostek! Najbardziej zainteresowała mnie ostania ćwiartka książki o narodzinach metod leczenia cukrzycy i wszelkie informacje o fizjologii i trawieniu cukrów. Świetne były też opowieści o królach i królowych uzależnionych od "białej śmierci";) Wartkość książki przyćmił troszkę zbyt długi wątek odkryć geograficznych.