Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Myślę, że podobnie jak wiele czytelników sięgających po tę pozycję spodziewałem się czegoś więcej. Ciekawego reportażu dot. brazylijskich więzień. Wydaje mi się, że autor nie wykorzystał w pełni potencjału i ot, mamy po prostu pozycję przeciętną, którą można przeczytać, aby poznać jakiś pewien ogólny zarys. Na pewno książki tej nie można traktować jako źródła wiedzy. Przez jej zdecydowaną większość stanowi ona "zlepek" niekoniecznie powiązanych ze sobą historii kobiet, które trafiły do więzienia, przede wszystkim w związku z handlem narkotykami. Historie te są różne, jednak poruszane w tak marginalnym stopniu, że osobiście kilka razy pogubiłem się w tym, co, kto i dlaczego. Szkoda, bo można było poruszyć mniej wątków, ale poświęcić im więcej przestrzeni.

Myślę, że podobnie jak wiele czytelników sięgających po tę pozycję spodziewałem się czegoś więcej. Ciekawego reportażu dot. brazylijskich więzień. Wydaje mi się, że autor nie wykorzystał w pełni potencjału i ot, mamy po prostu pozycję przeciętną, którą można przeczytać, aby poznać jakiś pewien ogólny zarys. Na pewno książki tej nie można traktować jako źródła wiedzy. Przez...

Niewątpliwie ciekawa książka, która daje obraz na to, w jaki sposób kraj, który jeszcze kilka dekad temu był najbogatszym państwem Ameryki Południowej, posiada złoża ropy naftowej i złota upadł. Nie jest to oczywiście studium naukowe, a pozycja przedstawiająca losy Wenezueli z punktu widzenia jej mieszkańców (głównie Indian Pemon) i autora, jednak dla osób zainteresowanych, jak i niezainteresowanych tą tematyką będzie stanowiła ona źródło wiedzy.

Niewątpliwie ciekawa książka, która daje obraz na to, w jaki sposób kraj, który jeszcze kilka dekad temu był najbogatszym państwem Ameryki Południowej, posiada złoża ropy naftowej i złota upadł. Nie jest to oczywiście studium naukowe, a pozycja przedstawiająca losy Wenezueli z punktu widzenia jej mieszkańców (głównie Indian Pemon) i autora, jednak dla osób zainteresowanych,...

Ze względu na "aktualność" tematu postanowiłem sięgnąć po książkę Pana Artura. Nie jest to pozycja zła, jednak bardziej można "liznąć" temat i poznać oględne ramy działania prywatnych armii i Grupy Wagnera, aniżeli dowiedzieć się jakichś ciekawostek. Temat w moim przekonaniu dotknięty dość pobieżnie.

Ze względu na "aktualność" tematu postanowiłem sięgnąć po książkę Pana Artura. Nie jest to pozycja zła, jednak bardziej można "liznąć" temat i poznać oględne ramy działania prywatnych armii i Grupy Wagnera, aniżeli dowiedzieć się jakichś ciekawostek. Temat w moim przekonaniu dotknięty dość pobieżnie.