rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Początek dość ciekawy. Mroźna i rozległa Dakota jako miejsce akcji sprawdza się super. Pierwsza połowa książki bardzo interesująca. Jak dla mnie inna niż poprzednie, Reacher zamiast rozwiązywać sprawę kryminalną został wrzucony w wir wydarzeń, na które musi odpowiednio reagować. Przez to część książki czytało się jak nawet spoko akcyjniaka. Niestety druga połowa to już całkowicie inna bajka. Nudno, przewidywalnie a to zakończenie to jakaś masakra.


Moment w którym Reacher zaczyna rozmawiać z Susan o emocjach, swoich rozterkach i wątpliwościach nie pasuje do tego bohatera, całkowicie nie pasuje.

Początek dość ciekawy. Mroźna i rozległa Dakota jako miejsce akcji sprawdza się super. Pierwsza połowa książki bardzo interesująca. Jak dla mnie inna niż poprzednie, Reacher zamiast rozwiązywać sprawę kryminalną został wrzucony w wir wydarzeń, na które musi odpowiednio reagować. Przez to część książki czytało się jak nawet spoko akcyjniaka. Niestety druga połowa to już...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Straszna, przejmująca i wywołująca bardzo zły nastrój u czytającego. To co ta książka robi z twoim nastrojem i myślami jest zatrważające...
Najgorsza możliwa apokalipsa, człowiek który żyje tylko dla swojego dziecka i ciągła walka o każdą godzinę życia.
Takich książek nie powinno się polecać i należy dobrze przemyśleć czy chcemy po nią sięgnąć.
Ja mogę tylko napisać: jeśli jesteś gotów to przeczytaj a zobaczysz świat z najgorszych koszmarów i doświadczysz do czego zdolny jest człowiek w ekstremalnych warunkach

Straszna, przejmująca i wywołująca bardzo zły nastrój u czytającego. To co ta książka robi z twoim nastrojem i myślami jest zatrważające...
Najgorsza możliwa apokalipsa, człowiek który żyje tylko dla swojego dziecka i ciągła walka o każdą godzinę życia.
Takich książek nie powinno się polecać i należy dobrze przemyśleć czy chcemy po nią sięgnąć.
Ja mogę tylko napisać: jeśli...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Powraca polski Jack Reacher :-D W związku z tym że przed lekturą książki pana Chmielarza, skończyłem 11 tom o Jacku Reacherze to dostrzegam spore podobieństwo. Nie jest w tym nic złego. Przeczytanie dobrej książki sensacyjnej z fajnym i tajemniczym głównym bohaterem do tego w polskich realiach zawsze wywołuje u mnie zadowolenie i uśmiech :-D Cała seria o Bezimiennym jak najbardziej godna polecenia. Czekam na następnym tom

Powraca polski Jack Reacher :-D W związku z tym że przed lekturą książki pana Chmielarza, skończyłem 11 tom o Jacku Reacherze to dostrzegam spore podobieństwo. Nie jest w tym nic złego. Przeczytanie dobrej książki sensacyjnej z fajnym i tajemniczym głównym bohaterem do tego w polskich realiach zawsze wywołuje u mnie zadowolenie i uśmiech :-D Cała seria o Bezimiennym jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

No dramat i masakra....
To już 10 tom o Jacku Reacherze który czytam i ten jest zdecydowanie najgorszy.
W poprzednich tomach sytuacje ratowała postać Jacka, niestety tutaj tragicznie mało rzeczy się udało.
Fabuła jest zwyczajnie nudna i mało interesująca a kobieca postać nijaka.
Nie polecam

No dramat i masakra....
To już 10 tom o Jacku Reacherze który czytam i ten jest zdecydowanie najgorszy.
W poprzednich tomach sytuacje ratowała postać Jacka, niestety tutaj tragicznie mało rzeczy się udało.
Fabuła jest zwyczajnie nudna i mało interesująca a kobieca postać nijaka.
Nie polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przed chwilą skończyłem czytać i jestem zszokowany. Każda z opisanych spraw jest straszna i przerażająca, z tak wielu powodów. Wystarczy być w złym miejscu w złym czasie aby skończyć w więzieniu.
Ta książka jasno wskazuje że:
- na każdego znajdzie się paragraf
- policją rządzi statystyka
Sprawy opisane przez autorkę nie wskazują na nieświadome błędy pracowników wymiaru sprawiedliwości ale na jawne naginanie prawa, faktów i zdobytych dowodów na własną korzyść. Tak aby jak najszybciej rozwiązać sprawę.
Kiedyś usłyszałem że prokurator tak naprawdę nie jest od tego żeby znaleźć winnych ale żeby odkryć prawdę na temat danego zdarzenia i wtedy odpowiednio reagować, w sprawach opisanych w tej książkę tego nie ma.
Najgorsze jednak dla mnie są sądy, które podczas ogłoszenia wyroków " wykonują pracę " prokuratora. Mam na myśli to że tak dopasowują przedstawiony materiał dowodowy aby było jak skazać... Gdzie tu bezstronność, indywidualne i logiczne podejście do każdej sprawy. Dramat....

Przed chwilą skończyłem czytać i jestem zszokowany. Każda z opisanych spraw jest straszna i przerażająca, z tak wielu powodów. Wystarczy być w złym miejscu w złym czasie aby skończyć w więzieniu.
Ta książka jasno wskazuje że:
- na każdego znajdzie się paragraf
- policją rządzi statystyka
Sprawy opisane przez autorkę nie wskazują na nieświadome błędy pracowników wymiaru...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo kameralna i ciepła książka. Te dwa określenia pierwsze przychodzą mi do głowy. Nie dane mi było spotkać takiego nauczyciela jakim Morrie był dla Mitcha, czego bardzo żałuje. Z jednej strony chciałem poznać przemyślenia Morrie'go na kolejne tematy ale z drugiej wiedziałem że każda kolejna strona zbliża mnie do jego śmierci.
Pozycja dość krótka ale otwierająca w Twojej głowie drzwi do przemyśleń na tematy o których bardzo często za mało myślimy. Głównie dlatego że jesteśmy przekonani o swojej długowieczności.

Bardzo kameralna i ciepła książka. Te dwa określenia pierwsze przychodzą mi do głowy. Nie dane mi było spotkać takiego nauczyciela jakim Morrie był dla Mitcha, czego bardzo żałuje. Z jednej strony chciałem poznać przemyślenia Morrie'go na kolejne tematy ale z drugiej wiedziałem że każda kolejna strona zbliża mnie do jego śmierci.
Pozycja dość krótka ale otwierająca w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ragnar Czarnogrzywy zasługuje na dużo lepsze zakończenie jego sagi. Pomimo tego że książka posiada wszystko czego oczekuje od książek z WH40k, to zabrakło tutaj rozmachu i epickości. Intryga jest, ale nie zaskakuje w żadnym momencie. Do tego ostateczna walka skończyła się za szybko i była mało " warhammerowa" (czyli krwawa, pełna poświęcenia i walki do ostatniej kropli krwii) jak dla mnie.
Ogólnie fajnie było wrócić do historii Ragnara i poznać dalsze jego losy, ale miałem nadzieję że ostatni tom przygód Ragnara będzie widowiskowy, epicki i krwawy jak przystało na jednego z synów Wielkiego Wilka Lemana Russa!

FOR THE EMPEROR!
EMPEROR PROTECTS!

Ragnar Czarnogrzywy zasługuje na dużo lepsze zakończenie jego sagi. Pomimo tego że książka posiada wszystko czego oczekuje od książek z WH40k, to zabrakło tutaj rozmachu i epickości. Intryga jest, ale nie zaskakuje w żadnym momencie. Do tego ostateczna walka skończyła się za szybko i była mało " warhammerowa" (czyli krwawa, pełna poświęcenia i walki do ostatniej kropli...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Podczas czytania czułem się jakby autor pisał idealny scenariusz pod sesję gry w rpg-a. To nie jest zarzut, po prostu takie miałem wrażenie.
Powrót do znanego nam Nuln, powrót starych znajomych. Ogólnie bardzo fajna część cyklu. Jako że nie oczekuje misternych, wielowątkowych intryg po tych książkach, fabuła mnie nie rozczarowała.
Jedyne zarzuty to dość chaotyczna ostatnia potyczka i takie ucięte zakończenie. Pomimo tego fajnie się czytało i na pewno sięgnę po kolejną część.

Podczas czytania czułem się jakby autor pisał idealny scenariusz pod sesję gry w rpg-a. To nie jest zarzut, po prostu takie miałem wrażenie.
Powrót do znanego nam Nuln, powrót starych znajomych. Ogólnie bardzo fajna część cyklu. Jako że nie oczekuje misternych, wielowątkowych intryg po tych książkach, fabuła mnie nie rozczarowała.
Jedyne zarzuty to dość chaotyczna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W tym momencie daje ocenę 8 i daje kredyt zaufania autorowi. Ostatecznie ocenie książkę po 30 dniach stosowania metod przedstawiony przez pana Elroda. Zobaczymy jakie będą efekty.

W tym momencie daje ocenę 8 i daje kredyt zaufania autorowi. Ostatecznie ocenie książkę po 30 dniach stosowania metod przedstawiony przez pana Elroda. Zobaczymy jakie będą efekty.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Na początku szczere wyznanie: Końcówka książki znacząco obniżyła ocenę całe pozycji.

Ciekawa książka, dzięki której na kilka rzeczy spojrzałem z trochę innej strony. Pomimo tego że z wieloma elementami się nie zgadzam, niektóre uważam za infantylne myślę że warto sięgnąć i chociaż w mały stopniu poznać te tytułowe myślenie mnicha.

Warto jednak wspomnieć iż pisanie o tym że lekiem na wszystkie dolegliwości ciała i duszy człowieka jest służba innym jest krótką mówiąc słabe. Nie będę pisał nic więcej, przekonajcie się sami.

Na początku szczere wyznanie: Końcówka książki znacząco obniżyła ocenę całe pozycji.

Ciekawa książka, dzięki której na kilka rzeczy spojrzałem z trochę innej strony. Pomimo tego że z wieloma elementami się nie zgadzam, niektóre uważam za infantylne myślę że warto sięgnąć i chociaż w mały stopniu poznać te tytułowe myślenie mnicha.

Warto jednak wspomnieć iż pisanie o tym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zawsze jak dochodzi do zmiany autora poszczególnych książek w jakiejś serii mam obawy czy zastępstwo wyjdzie cyklowi na dobre. W przypadku Gotreka i Felixa myślę, że zmiana była dobra i pchnęła serie w troszkę innym kierunku. Nadal mamy heroiczne przygody dwóch awanturników, gdzie rzadko się zdarza aby na końcu żywy pozostał ktoś oprócz Felixa i Gotreka. Samą historię czytało mi się lepiej niż przy poprzednim autorze. Książka jest lepiej napisana, a sama fabuła nadal jest naciągana i toporna jednak odrobinę mniej. Bardzo fajną zagrywką jest "rozwiązanie języka" Gotrekowi, dzięki temu lepiej go poznajemy, co dodaje odrobinę głębi postaci. Nadal jest maszyną do zabijania, jednak umie powiedzieć coś więcej niż "Ruszajmy, człeczony" lub " Najlepszy efl to martwy elf".
Jak dla mnie super część, polecam każdemu kto czytał wcześniejsze.
PS. Myślę że do 8 tomu dotarli tylko fani więc polecanie lekko mija się z celem :-D

Zawsze jak dochodzi do zmiany autora poszczególnych książek w jakiejś serii mam obawy czy zastępstwo wyjdzie cyklowi na dobre. W przypadku Gotreka i Felixa myślę, że zmiana była dobra i pchnęła serie w troszkę innym kierunku. Nadal mamy heroiczne przygody dwóch awanturników, gdzie rzadko się zdarza aby na końcu żywy pozostał ktoś oprócz Felixa i Gotreka. Samą historię...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Na pierwszy rzut oka widać, że autor piszę o tym co kocha. Z tego powodu dość lekko czyta się tą książkę, dodatkowym autem jest bardzo prosty język.
Spodziewałem się że chociaż jeden rozdział będzie poświęcony temu jak zacząć obserwować ptaki, jak robić im zdjęcia. Takie porady dla początkujących "ptasiarzy". Pomimo tego książka bardzo ciekawa, bardzo dużo interesujących i nowych rzeczy można dowiedzieć się o ptakach, które nas otaczają.

Na pierwszy rzut oka widać, że autor piszę o tym co kocha. Z tego powodu dość lekko czyta się tą książkę, dodatkowym autem jest bardzo prosty język.
Spodziewałem się że chociaż jeden rozdział będzie poświęcony temu jak zacząć obserwować ptaki, jak robić im zdjęcia. Takie porady dla początkujących "ptasiarzy". Pomimo tego książka bardzo ciekawa, bardzo dużo interesujących i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To było moje drugie spotkanie z panem Lee, i raczej ostatnie. Horror ekstremalny to nie moje klimaty. Chciałem się upewnić o tym, czytając uznawaną za najlepszą książkę tego autora. Po prostu nie przekonuje mnie tworzenie horroru na bazie samej brutalności. Horror potrzebuje czegoś jeszcze. Tutaj dostajemy deprawację i brutalność, nic więcej. Warto jednak przeczytać i przekonać się czy taka forma nas przekonuje. Na pewno ludzie lubiący się w tematach gore znajdą tutaj coś dla siebie.

To było moje drugie spotkanie z panem Lee, i raczej ostatnie. Horror ekstremalny to nie moje klimaty. Chciałem się upewnić o tym, czytając uznawaną za najlepszą książkę tego autora. Po prostu nie przekonuje mnie tworzenie horroru na bazie samej brutalności. Horror potrzebuje czegoś jeszcze. Tutaj dostajemy deprawację i brutalność, nic więcej. Warto jednak przeczytać i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Liczyłem na poznanie historii Magnusa i bliższe poznanie jego osobowości. Dostałem krótką i mało interesującą historię, która niewiele wnosi do historii prymarchy.
Ciekawe było jednak dowiedzieć się skąd przydomek Karmazynowy Król.
Ogólnie książka do przeczytania dla fanów Tysiąca Synów i Magnusa (do których się nie zaliczam) i raczej tylko dla tych osób.

EMPEROR PROTECTS!

Liczyłem na poznanie historii Magnusa i bliższe poznanie jego osobowości. Dostałem krótką i mało interesującą historię, która niewiele wnosi do historii prymarchy.
Ciekawe było jednak dowiedzieć się skąd przydomek Karmazynowy Król.
Ogólnie książka do przeczytania dla fanów Tysiąca Synów i Magnusa (do których się nie zaliczam) i raczej tylko dla tych osób.

EMPEROR PROTECTS!

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciekawy zbiór opowiadań. Dzięki poszczególnym opowiadaniom spojrzymy z różnych stron na największy konflikt w historii Imperium. Pojawiają się bardzo dobrze znane nam postacie: Kharn, Lucjusz czy świetny Nykona. Dla fanów HH myślę że pozycja warta uwagii.

EMPEROR PROTECTS!

Ciekawy zbiór opowiadań. Dzięki poszczególnym opowiadaniom spojrzymy z różnych stron na największy konflikt w historii Imperium. Pojawiają się bardzo dobrze znane nam postacie: Kharn, Lucjusz czy świetny Nykona. Dla fanów HH myślę że pozycja warta uwagii.

EMPEROR PROTECTS!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po przeczytaniu tego tomu HH w głowie mam jedynie słowo mdła. Książka ani nie zachwyca ani nie odrzuca. Czytasz kolejne strony i dostrzegasz, że nie ma tutaj nic co by Cię zainteresowało. Bohaterowie nijacy, fabuła jakby skakała z punktu do punktu. Ogólnie myślę, że książka do przeczytania jedynie dla fanów HH lub osób, które chcą dowiedzieć się więcej na temat Żelaznych Dłoni (chociaż informacje o nich nie są zbyt rozległe). Jeśli nie jesteś jedną z tych osób, odpuść sobie bo są o wiele lepsze tomy serii.

EMPEROR PROTECTS!

Po przeczytaniu tego tomu HH w głowie mam jedynie słowo mdła. Książka ani nie zachwyca ani nie odrzuca. Czytasz kolejne strony i dostrzegasz, że nie ma tutaj nic co by Cię zainteresowało. Bohaterowie nijacy, fabuła jakby skakała z punktu do punktu. Ogólnie myślę, że książka do przeczytania jedynie dla fanów HH lub osób, które chcą dowiedzieć się więcej na temat Żelaznych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Możliwe że duży wpływ na odbiór przeze mnie tej książki miało przedstawienie Guillimana w „… I nie poznają co to strach”. Prymarcha Ultramarines został tam przedstawiony genialnie. Tutaj natomiast jest coś zupełnie innego. Niestety nie kupuje tego nadmiernie wydumanego logicznego podchodzenia do każdego otrzymanego skrawka informacji. Wiem że prymarcha jest genialnym taktykiem. Zdaje sobie sprawę że jego inteligencja jest na o wiele większym poziomie niż większości ludzi jednak próba opisania jego toku myślowego nie udała się autorowi.
Opisy walk i bitew są najłagodniej mówiąc średnie.
Ogólnie książka jest bardzo przeciętna i przeznaczona tylko dla fanów uniwersum Wh40k. Chociaż zabierając się do jej czytania nie liczcie na coś fantastycznego.

FOR THE EMPEROR!!
EMPEROR PROTECTS!!

Możliwe że duży wpływ na odbiór przeze mnie tej książki miało przedstawienie Guillimana w „… I nie poznają co to strach”. Prymarcha Ultramarines został tam przedstawiony genialnie. Tutaj natomiast jest coś zupełnie innego. Niestety nie kupuje tego nadmiernie wydumanego logicznego podchodzenia do każdego otrzymanego skrawka informacji. Wiem że prymarcha jest genialnym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pomimo tego że książkę dobrze się czytało to jednak pozostaje lekki niedosyt. Niby książka o Salamandrach i Vulkanie, ale jednak dostajemy ograniczoną ilość informacji na ich temat.
Bardzo ciekawy jest zabieg konfliktu pomiędzy Konradem Curze’m a Vulkanem, gdzie jest to rywalizacja nie tylko fizyczna ale też psychologiczna.
A poza tym: Głosiciele Słowa to nadal banda fanatyków, z których większość zrobi wszystko aby przypodobać się Panteonowi i bez mrugnięcia okiem zdradzą i poświęcą swoich braci aby uzyskać wywyższenie. Ponownie pojawia się Erebus, on chyba jest wszędzie i szczerze mówiąc mam go powoli dość.

Podsumowując, ten tom to średni przedstawiciel serii Herezji Horusa. Niby dobrze się czyta, ale jest jakiś niedosyt, brakuje czegoś aby książka mogła konkurować z najlepszymi tomami tej serii.

FOR THE EMPEROR!!
EMPEROR PROTECTS!!

Pomimo tego że książkę dobrze się czytało to jednak pozostaje lekki niedosyt. Niby książka o Salamandrach i Vulkanie, ale jednak dostajemy ograniczoną ilość informacji na ich temat.
Bardzo ciekawy jest zabieg konfliktu pomiędzy Konradem Curze’m a Vulkanem, gdzie jest to rywalizacja nie tylko fizyczna ale też psychologiczna.
A poza tym: Głosiciele Słowa to nadal banda...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Masakra! Ta książka jest świetna. Połknąłem ją w jeden dzień bo wciąga od pierwszej strony i trzyma w napięciu do końca. Ta książka to przykład gdzie dobrze skonstruowana fabuła pozwala na stworzenie świetnej książki w której nie trzeba wartkiej akcji czy hektolitrów krwii aby przyciągnąc czytelnika od samego początku i nie puścić aż do końca.

PS. Czy tylko ja mam wrażenie że pani Agata Christie gdyby nie była pisarką byłaby by SUPERVILLANE?!

Polecam w 100%.

Masakra! Ta książka jest świetna. Połknąłem ją w jeden dzień bo wciąga od pierwszej strony i trzyma w napięciu do końca. Ta książka to przykład gdzie dobrze skonstruowana fabuła pozwala na stworzenie świetnej książki w której nie trzeba wartkiej akcji czy hektolitrów krwii aby przyciągnąc czytelnika od samego początku i nie puścić aż do końca.

PS. Czy tylko ja mam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Możliwe że na moją ocenę wpływ ma moje powiedzmy negatywne odczucie względem Mrocznych Aniołów. Z tego powodu patrzcie na tą ocenę z przymrużeniem oka.
Książka jest słaba i to z kilku powodów. Książki w świecie warhammera nie musza być wyszukane bo w gruncie rzeczy opierają się na klimacie, bohaterach i opisach batalistycznych (moim zdaniem). Tutaj wszystko leży:
- słabe opisy walk
-mało emocjonujące bitwy
- brak dobrego antagonisty
-brak ciekawych bohaterów (No może Naaman)
-słabe opisy miejsc
- zakończenie książki jest mierne (ma nadzieje ze to nie będzie spoiler)


Nie polecam chyba ze ktoś jest fanem Mrocznych Aniołów.


FOR THE EMPEROR!
EMPEROR PROTECTS!

Możliwe że na moją ocenę wpływ ma moje powiedzmy negatywne odczucie względem Mrocznych Aniołów. Z tego powodu patrzcie na tą ocenę z przymrużeniem oka.
Książka jest słaba i to z kilku powodów. Książki w świecie warhammera nie musza być wyszukane bo w gruncie rzeczy opierają się na klimacie, bohaterach i opisach batalistycznych (moim zdaniem). Tutaj wszystko leży:
- słabe...

więcej Pokaż mimo to