Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Niemal każda strona przynosiła dreszcz napięcia. Zachwycająca, wciągająca, momemtami wzruszająca...

Niemal każda strona przynosiła dreszcz napięcia. Zachwycająca, wciągająca, momemtami wzruszająca...

Prawie wszystko zostało już napisane... Od siebie dodam, że pierwsze 160 stron było dla mnie totalnie zbędne i nudne. Akcji trzymającej w faktycznym napięciu - może ze 100 stron..... Wątek ciąży policjantki i brak logiki w jej działaniu w tej materii-porażająco niepotrzebny.
SPOILER!!
I gdzie odpowiedź na pytabia: Kim sa i skad sie wzieli porywacze? Co nimi kierowalo?
Jak dziewczyna wydostala sie z pozaru?
Jakim cudem umysłowo niesprawny mezczyzna, ktory komórki w dloni nigdy nie miał, nie pamieta zeby zalozyc buty itd zapamietal numer do papy i sie skontaktowal z nimi zeby sie wymknąć-oni byli tak nieostrożni, zeby mu numer dac? Po co? Kiedy?
Ile bylo dzieci, co sie z nimi stalo?
Dlaczego Moyer sie powiesił? Czy on sam czy z pomocą i po co, skoro nie mial z tym nic wspolnego?
Dlaczego mieszkali on i papa osobno, a magiczna annie w przyczepie?
Koniec jak z kabaretu-rozklekotane autko turla się nabrzezem. Akcja wartka i "nurtka" :)
Dlaczego nie opisano spotkania mamy i corki?
Dlaczego i jak porywacze wytypowali Ellisę. Skad znali Ją i jej mamę?

Prawie wszystko zostało już napisane... Od siebie dodam, że pierwsze 160 stron było dla mnie totalnie zbędne i nudne. Akcji trzymającej w faktycznym napięciu - może ze 100 stron..... Wątek ciąży policjantki i brak logiki w jej działaniu w tej materii-porażająco niepotrzebny.
SPOILER!!
I gdzie odpowiedź na pytabia: Kim sa i skad sie wzieli porywacze? Co nimi kierowalo?
Jak...

Solidnie przegadana książka. Ku memu zdziwieniu- film okazał się sto razy lepszy, budzący niesamowite emocje!

Solidnie przegadana książka. Ku memu zdziwieniu- film okazał się sto razy lepszy, budzący niesamowite emocje!