Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jakie to było przyjemne! Bardzo lubię takie książki, nie doprowadzają mnie do bólu głowy, a do odprężenia się po ciężkim dniu. Co tu dużo gadać, dużo dziewczyn chciałoby przeżyć taką historię i poznać chłopaka, który zrobiłby dla nich wszystko i tutaj właśnie mamy taką historię. Słodką, zabawną, romantyczną, ale i w pewnych momentach pełną akcji jak na studentów przystało! Myślę, że jeszcze kiedyś powrócę do tej książki i zagłębie się w tą historię jeszcze raz bo naprawdę warto. Młodzieńcze lata są przecież tak wyjątkowe i sentymentalne. Uczymy się na własnych błędach i poznajemy gorzki smak życia. Ta książka wszystko to w sobie zawiera.

Jakie to było przyjemne! Bardzo lubię takie książki, nie doprowadzają mnie do bólu głowy, a do odprężenia się po ciężkim dniu. Co tu dużo gadać, dużo dziewczyn chciałoby przeżyć taką historię i poznać chłopaka, który zrobiłby dla nich wszystko i tutaj właśnie mamy taką historię. Słodką, zabawną, romantyczną, ale i w pewnych momentach pełną akcji jak na studentów przystało!...

Moja profesorka od matematyki powiedziała by "a co to za radosna twórczość?"
Ja powiem - co to za paraliżująca czytelnika twórczość, która doprowadza do tego, że człowiek po zakończeniu czytania zastanawia się "co to do jasnej cholery było?..."
Nie dość, że kobiety w tej książce traktowane są jak coś co ma dawać mężczyźnie przyjemność i rodzić mu dzieci to jeszcze ci harleyowcy są sami w sobie tak żenujący, że czytelnik na zmianę się śmieje i załamuje z głupoty jaka jest w tej książce. I co prawda jestem w stanie zrozumieć pewne rzeczy. Autorka chciała bardzo brutalnie pokazać życie takich osób, ale chyba za mocno to zrobiła lub po prostu poniosła ją wyobraźnia. Zdecydowanie nie polecam.

Moja profesorka od matematyki powiedziała by "a co to za radosna twórczość?"
Ja powiem - co to za paraliżująca czytelnika twórczość, która doprowadza do tego, że człowiek po zakończeniu czytania zastanawia się "co to do jasnej cholery było?..."
Nie dość, że kobiety w tej książce traktowane są jak coś co ma dawać mężczyźnie przyjemność i rodzić mu dzieci to jeszcze ci...

Kiedy zobaczyłam okładkę Gracza i przeczytałam opis byłam pewna jednego, iż jest to obrzydliwy wręcz erotyk, na którego nie warto marnować czasu. Będąc pewnego dnia u mojej koleżanki natrafiłam na jej półce na Gracza. Spojrzałam się zdegustowana na książkę i tak jakoś otworzyłam ją na pierwszej stronie. Nie zainteresowała mnie wtedy, aczkolwiek spytałam się koleżanki czy warto tracić na nią czas. Powiedziała, że zdecydowanie tak, a ja postanowiłam jej zaufać.
Szczerze mówiąc jestem pozytywnie zaskoczona tym, że nie było dziwnego albo brutalnego seksu na każdej stronie. Szczerze mówiąc po tych wszystkich Greyach człowiek ma już dość książek, które bardziej przypominają scenariusz do jakiś filmów dla dorosłych. Niestety coś poszło nie tak i w połowie po prostu odłożyłam tą książkę na półkę, i niestety do niej nie wróciłam. Niespodziewałam się, że mnie zanudzi. Niby coś się działo, ale nie wbijało mnie to w fotel.
Może to też i moja wina, gdyż jestem osobą, która dość szybko się nudzi i może ta historia nie jest po prostu dla mnie.
Mam nadzieję, że do niej wrócę jeszcze kiedyś i napiszę konkretną opinię.

Kiedy zobaczyłam okładkę Gracza i przeczytałam opis byłam pewna jednego, iż jest to obrzydliwy wręcz erotyk, na którego nie warto marnować czasu. Będąc pewnego dnia u mojej koleżanki natrafiłam na jej półce na Gracza. Spojrzałam się zdegustowana na książkę i tak jakoś otworzyłam ją na pierwszej stronie. Nie zainteresowała mnie wtedy, aczkolwiek spytałam się koleżanki czy...