Dagmara

Profil użytkownika: Dagmara

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 12 tygodni temu
70
Przeczytanych
książek
82
Książek
w biblioteczce
60
Opinii
530
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| 15 cytatów
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Wielokrotnie już słyszałam stwierdzenie, że miłość i nienawiść dzieli bardzo cienka kreska. Czy podobnie było w przypadku Landona i Shay? Czy ich niechęć do siebie była uzasadniona? Czy mogli stworzyć „coś” z niczego?

Bohaterowie z pozoru są swoim kompletnym przeciwieństwem. Landon to ten zły chłopak z mroczną przeszłością, a Shay z kolei jest tą grzeczną. Ich wspólne drogi połączył głupi zakład, ale czy ten pomysł w ostateczności okazał się taki być? Nic bardziej mylnego. Z każdym kolejnym dniem przekonywali się do siebie coraz bardziej. Landon zdawał się mięknąć pod wpływem Shay i zapragnął rzeczy, o których wcześniej nie marzył. Czy jednak mieszanka ich różnych charakterów nie spowoduje eksplozji, która zrani kruche serca bohaterów?

Brittainy C. Cherry należy do grona moich ulubionych autorek i po każdą jej powieść sięgam z zamkniętymi oczami. Wiele oczekiwałam również od tej książki i śmiało mogę przyznać, że się nie zawiodłam. Brittainy zdecydowanie przoduje wśród innych autorów. Jej niepowtarzalny styl pisania pochłania bez reszty. Mimo że w początkowych rozdziałach obawiałam się, że tym razem mogę przejechać się na jej twórczości, w ostateczności jednak byłam zachwycona całokształtem. Autorka doskonale posługuje się piórem i wzbudza w czytelniku multum emocji. Z każdą kolejną książką zaskakuje mnie coraz bardziej, przez co tym samym liczę na coraz więcej.
„Landon&Shay” to opowieść bardzo uczuciowa. Znajdziemy w niej walkę z demonami przeszłości, smutek i cierpienie. Jednak wśród tych wszystkich negatywnych emocji nie zabrakło również miejsca na miłość i przyjaźń, która niespodziewanie zagościła w sercach bohaterów. Ogromnie cieszę się, że mam przy sobie drugi tom i czym prędzej zabieram się za czytanie o dalszych losach Landona i Shay.

Jeśli tak jak ja chcesz na nowo zakochać się w Brittainy C. Cherry, to ta książka będzie ku temu idealna! 🧡

Wielokrotnie już słyszałam stwierdzenie, że miłość i nienawiść dzieli bardzo cienka kreska. Czy podobnie było w przypadku Landona i Shay? Czy ich niechęć do siebie była uzasadniona? Czy mogli stworzyć „coś” z niczego?

Bohaterowie z pozoru są swoim kompletnym przeciwieństwem. Landon to ten zły chłopak z mroczną przeszłością, a Shay z kolei jest tą grzeczną. Ich wspólne...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przyznam się bez bicia, że nieczęsto sięgam po debiutanckie książki autorów, gdyż jestem zwolenniczką sięgania po powieści, których twórcy mają już na swoim koncie kilka tytułów. Zdarzyło się już na mojej czytelniczej drodze, że, niestety, ogromnie żałowałam danej lektury, i nie potrafiłam przebrnąc do końca - stąd mój dystans. Jednak raz na jakiś czas lubię dać szansę nowym autorom i, być może, przy okazji odkryć kolejnego ulubionego pisarza. Jako że Magdalena Majchrzak, autorka książki “Dalej niż donikąd”, pochodzi z moich okolic, z ogromną przyjemnością podeszłam do lektury, i muszę przyznać, że spotkanie z tym tytułem zrodziło we mnie ogrom emocji. Naprawdę nie sądziłam, że będę aż nadto zadowolona, a historia opisana w książce poruszy mnie do głębi. Między innymi dlatego tak długo zbierałam się do napisania opinii, ponieważ emocje się ze mnie dosłownie wylewały, ale jednocześnie nie potrafiłam znaleźć słów, które byłyby w stanie opisać moje wrażenia po lekturze.
Zacznijmy od początku i powiem tylko jedno: bierzcie w ciemno! Moje sceptyczne nastawienie do początkujących pisarzy dzięki Magdzie odrobinę zelżało, bo ta historia jest naprawdę genialna. Sposób prowadzenia akcji, budowanie postaci i dialogów wypada na bardzo dobrym poziomie. Przez tekst się dosłownie płynie, czyta się szybko i przyjemnie, a co najważniejsze nie jest nudno. Bardzo podoba mi się problem ujęty w książce, a mianowicie choroba. Choć jest to trudny i bolesny temat (o czym zapewne się przekonacie podczas czytania) to autorka nie bała się go podjąć. Osobiście miewam momenty, w których lubię, ba!, nawet potrzebuję sięgnąć po nieco “cięższą” lekturę, i w tym wypadku “Dalej niż donikąd” stanęło na wysokości zadania. To, jak ta książka wpłynęła na moje serce… Nie potrafię nawet ująć tego w słowa. Jest cholernie emocjonująca i wzruszająca. To zastrzyk sporej dawki emocji i uczuć. Z ręką na sercu się przyznam, że udało mi się uronić łzy, a ostatnio mało która książka to potrafi. Bardzo poruszający jest fakt, że historia opisana na kartach powieści może przytrafić się każdemu, a niewątpliwie ktoś właśnie coś takiego przeżywa. Choć lektura nie jest schematyczna, co bardzo cenię, to jest ogromnie życiowa, a takich książek, moim zdaniem, na polskim rynku brakuje. Życie nie zawsze jest usłane różami i nie bójmy się tego pokazywać! Chylę czoła autorce za podjęty temat i przelanie go na papier, aby czytelnicy mogli się mu bliżej przyjrzeć.
“Dalej niż donikąd” wywołało we mnie masę odczuć, były zarówno momenty złe, jak i dobre, były łzy, ale i szczery uśmiech. Po lekturze tej książki czuję, że dostałam ogromnego kopa, aby czerpać z życia ile wlezie. Myślę, że nawet najbardziej zatwardziałych czytelników książka ta zmusi do refleksji i innego, nowego spojrzenia na życie.
A żeby nie było tak słodko i kolorowo to czas na minusy. Oczywiste jest to, że “Dalej niż donikąd” jest pierwszą książką autorki. Widać to choćby po budowie zdań i opisach w powieści. Jednak naprawdę nie jest to aż tak rażące, aby rezygnować z lektury. Co to to nie! Wierzę, a nawet jestem bardziej niż pewna, że potrzebny jest pewien warsztat pisarki, aby nasza opowieść była idealna, choć jak wiadomo, nie każdemu człowiek dogodzi.
Podsumowując, jeśli szukasz przyjemnej w czytaniu, choć rozczulącej i dojmującej historii to książka “Dalej niż donikąd” jest pozycją IDEALNĄ! Nie ma co zwlekać, nie ma co odkładać na potem, tylko czym prędzej bierzcie się za lekturę, a obiecuję, że dawka emocji zawartych w powieści, zachwyci wasze serca! Tymczasem, ja już oczekuję na kolejne dzieło spod pióra Magdy i mam nadzieję, że i kolejnym razem porwie mnie od pierwszej strony!

Przyznam się bez bicia, że nieczęsto sięgam po debiutanckie książki autorów, gdyż jestem zwolenniczką sięgania po powieści, których twórcy mają już na swoim koncie kilka tytułów. Zdarzyło się już na mojej czytelniczej drodze, że, niestety, ogromnie żałowałam danej lektury, i nie potrafiłam przebrnąc do końca - stąd mój dystans. Jednak raz na jakiś czas lubię dać szansę...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Zbuntowany dziedzic Vi Keeland, Penelope Ward
Ocena 7,4
Zbuntowany dzi... Vi Keeland, Penelop...

Na półkach:

Nie ma co ukrywać, że duet Vi Keeland i Penelope Ward robi robotę! Autorki osobno tworzą wspaniałe, pełne miłości i humoru powieści, a gdy połączą siły, nie można przejść obojętnie obok ich książek. Naprawdę rzadko decyduję się na historie pisane w duecie, ale temu połączeniu nie mam czego zarzucić. Przeczytałam już sporo tytułów tej pary autorek i szczerze przyznam, że mam do nich ogromną słabość, i wierzę, że każda kolejna książka trafi na listę moich ulubionych.

“Zbuntowany dziedzic” już samą okładką przykuwa uwagę, zresztą @editiored w kwestii okładek i powieści kobiecych jest jednym z moich ulubionych wydawnictw. Moim zdaniem mężczyzna z tytułowej strony wręcz perfekcyjnie oddaje wygląd Rusha. Co do samej historii przedstawionej w książce to muszę przyznać, że już trochę się tymi romansami przejadłam, ale lektura “Zbuntowanego dziedzica” ani razu mnie nie znudziła. Podejrzewam, że to za sprawą zróżnicowanego dawkowania emocji i uczuć przez autorki. To, co uwielbiam w tym duecie to przede wszystkim poczucie humoru. No nie ma szans, aby dialogi bohaterów was ani trochę nie rozbawiły! Wzajemnie dogryzanie i przekomarzanie się Gii i Rusha jest naprawdę świetnym rozwiązaniem, bo te przesłodzone i zakochane po uszy pary po prostu nudzą. Myślę, że to jeden z plusów tej książki. Kolejnym, równie ważnym, są bohaterowie. Autorki tworzą tak ludzkie postaci, nie są one ani trochę przerysowane, co może się często zdarzać w romansach, są one różne, każda z nich ma swoją historię. Tak jak każdy człowiek jest inny, tak i bohaterowie powieści nie są szablonowi. Natomiast, jeśli chodzi o fabułę, to chylę czoła Vi i Penelope za pierwsze spotkanie naszych kochanków. Zabawne i jednocześnie urocze, ale nie przesłodzone. Uwielbiam takie książki, w których autorzy nie powielają dawno utartych schematów, tylko tworzą coś świeżego, coś nowego, co może zaskoczyć czytelnika. Co jeszcze? Emocje. Emocje i uczucia, które autorki wylały na karty powieści, stopniowo atakują serce i duszę czytelnika, powoli zatracając umysł w historii Gii i Rusha.

Myślę, że każda miłośniczka romansów choć raz miała styczność z twórczością autorek, razem bądź osobno. A jeśli jeszcze tak się nie stało, to koniecznie zapoznajcie się z tym duetem, bo jest naprawdę genialny. Każdy, kto lubi sporą dawkę humoru w powieściach wraz z kwitnącym romansem i pewnymi komplikacjami na drodze do szczęścia, będzie wniebowzięty. Tylko ostrzegam, po zaledwie 265 stronach lektury, będziecie z niecierpliwością wyczekiwać kontynuacji. To jak, kto się skusi?

Nie ma co ukrywać, że duet Vi Keeland i Penelope Ward robi robotę! Autorki osobno tworzą wspaniałe, pełne miłości i humoru powieści, a gdy połączą siły, nie można przejść obojętnie obok ich książek. Naprawdę rzadko decyduję się na historie pisane w duecie, ale temu połączeniu nie mam czego zarzucić. Przeczytałam już sporo tytułów tej pary autorek i szczerze przyznam, że mam...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Dagmara Jakubczak

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


Ulubione

Brittainy C. Cherry Zawsze i wszędzie Zobacz więcej
Brittainy C. Cherry Zawsze i wszędzie Zobacz więcej
Brittainy C. Cherry Zawsze i wszędzie Zobacz więcej
Brittainy C. Cherry Zawsze i wszędzie Zobacz więcej
Brittainy C. Cherry Zawsze i wszędzie Zobacz więcej
Brittainy C. Cherry Zawsze i wszędzie Zobacz więcej
Brittainy C. Cherry Zawsze i wszędzie Zobacz więcej
Brittainy C. Cherry Zawsze i wszędzie Zobacz więcej
Brittainy C. Cherry Zawsze i wszędzie Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Brittainy C. Cherry Zawsze i wszędzie Zobacz więcej
Brittainy C. Cherry Zawsze i wszędzie Zobacz więcej
Brittainy C. Cherry Zawsze i wszędzie Zobacz więcej
Brittainy C. Cherry Zawsze i wszędzie Zobacz więcej
Brittainy C. Cherry Zawsze i wszędzie Zobacz więcej
Brittainy C. Cherry Zawsze i wszędzie Zobacz więcej
Brittainy C. Cherry Zawsze i wszędzie Zobacz więcej
Brittainy C. Cherry Zawsze i wszędzie Zobacz więcej
Brittainy C. Cherry Zawsze i wszędzie Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
70
książek
Średnio w roku
przeczytane
9
książek
Opinie były
pomocne
530
razy
W sumie
wystawione
62
oceny ze średnią 8,8

Spędzone
na czytaniu
413
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
10
minut
W sumie
dodane
15
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]