Opinie użytkownika
"Ania z Zielonego Wzgórza", to ukochana książka mojego dzieciństwa. Dostałam ją w prezencie od rodziców i nie zliczę ile razy wracałam do historii o rudowłosej Ani Shirley. Lubię klimat tej opowieści, pozytywne emocje i podejście do świata głównej bohaterki. I moje ulubione "złote myśli" Ani: "Tak, tak, każdy musi mieć w życiu swoją porcję kłopotów", "Lecz naprawdę,...
więcej Pokaż mimo to
Nie zliczę ile razy czytałam już Dumę i uprzedzenie. To jak powrót do dobrych znajomych. Wiem co się za chwilę wydarzy. Nawet pamiętam niektóre zwroty i kwestie, ale i tak sprawia mi to ogromną przyjemność.
Są sceny, które poprawiają humor, postaci, które może trochę przerysowane (jak Pani Bennet czy pastor Collins), które swoim zachowaniem i wypowiedziami rozśmieszają do...
Najpierw zauroczył mnie znakomity serial "Poldark - Wichry losu", którego akcja rozgrywa się w surowej i zapierającej dech w piersiach Kornwalii. Później sięgnęłam po pierwszy tom powieści, pióra Winstona Grahama, która była pierwowzorem dla ekranizacji. Tak jak z zaciekawieniem czekała na kolejne odcinki serialu, tak z jeszcze większą niecierpliwością oczekiwałam polskiego...
więcej Pokaż mimo toW tej książce znajdziemy fascynującą historię rodziny z kręgów szlacheckich, malowniczo opisane tło historyczne i nietuzinkowe postacie, szczególnie kobiet. Jest to okraszone specyficznym humorem Joanny Chmielewskiej. Wspaniałą zabawą było rysowanie drzewa genealogicznego na podstawie informacji z książki.
Pokaż mimo to
Nie wiem dlaczego nie sięgnęłam po "Grę o tron" wcześniej. Stała ona od kilku lat na półce w mojej biblioteczce. Gdy już zaczęłam przygodę z Martinem, to nie mogłam się oderwaś od stworzonego przez niego świata. Już dawno żadna powieść nie wciągnęła mnie tak bardzo.
Dużą pomocą przy czytaniu "Gry o tron" była książka "Świat lodu i ognia" (George R.R. Martin, Elio M. García...
Bardzo trudno jest ocenić, czy opisać książki składające się na cykl "Gar'Ingawi Wyspa Szczęśliwa". Może zacznę od tego, że jest to czytanie wymagające. Nie da się ich czytać w wirze codziennych zajęć. Wymagają od nas czasu, zaangażowania i spokoju. To lektura urlopowa, na czas wakacji. I właśnie na tygodniowy wyjad (na piękną wyspę) zabrałam dwa pierwsze tomy. Po ich...
więcej Pokaż mimo toZ niecierpliwością czekałam na kolejny tom z serii i zanim sie obejrzałam już byłam na ostatnich stronach powieści. Pomiedzy wydarzeniami z poprzedniej części a "Przybyszem z morza" jest około dziedzięcioletnia przerwa. Bohaterami głównego planu są dzieci Demelzy i Rossa - Clowance i Jeremy. Nie da się ich nie lubić, są to sympatyczne i ciekawe postacie, które odziedziczyły...
więcej Pokaż mimo to