Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Do sięgnięcia po tę książkę skusił mnie opis zamieszczony z tyłu klimatycznej okładki. Fantasy hesit z dawką humoru brzmiał intrygująco. I nie zawiodłam się, już od pierwszego rozdziału można rozpoznać, że jest to dobrze napisany tekst przedstawiający ciekawy świat fantasy.

Kilku unikalnych bohaterów, każdy z własną przeszłością, którą odkrywamy krok po kroku zagłębiając się coraz bardziej w fabułę. Tajemniczy Kaz, akrobatka Inej, żółtodziób Wylan. Najciekawiej z nich wszystkich śledziło mi się relację i historię Niny i Matthiasa, która w emocjonujący sposób oscylowała pomiędzy nienawiścią a miłością. Także wciągająca jest historia Kaza, moment przemiany w Brudnorękiego i słabości, które ma, mimo, że z początku wydaje się niezwyciężony.

Jedynie co mi przeszkadzało, to wiek bohaterów, zdecydowanie mocno zaniżony (większość z nich to 15-17 latkowie). Nie pasowało to do sposobu ich myślenia, reputacji jakiej się dorobili i doświadczenia.

Poza tym, szczerze polecam "Szóstkę Wron", jedna z lepszych książek jakie czytałam w tym roku. Ochoczo zabieram się już za drugą część.

Do sięgnięcia po tę książkę skusił mnie opis zamieszczony z tyłu klimatycznej okładki. Fantasy hesit z dawką humoru brzmiał intrygująco. I nie zawiodłam się, już od pierwszego rozdziału można rozpoznać, że jest to dobrze napisany tekst przedstawiający ciekawy świat fantasy.

Kilku unikalnych bohaterów, każdy z własną przeszłością, którą odkrywamy krok po kroku zagłębiając...