Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przerażające historyczne oblicze dochodzenia do wiedzy medycznej, którą pojął człowiek. Ciekawe czy za kilkadziesiąt lat powstanie nowa odsłona kolejnego "stulecia chirurgii" tak aktualna dla nas żyjących w dzisiejszych czasach. Podejrzewam, że może być nie mniej wstrząsająca, niż ta opisywana dla przełomu XIX i XX w.

Przerażające historyczne oblicze dochodzenia do wiedzy medycznej, którą pojął człowiek. Ciekawe czy za kilkadziesiąt lat powstanie nowa odsłona kolejnego "stulecia chirurgii" tak aktualna dla nas żyjących w dzisiejszych czasach. Podejrzewam, że może być nie mniej wstrząsająca, niż ta opisywana dla przełomu XIX i XX w.

Książka poszerzająca horyzonty, w szczególności dla osób które były lub wybierają się do Tajlandii, lub osób interesującymi się kwestiami społeczno-politycznymi. Otwierająca oczy na to czy kraj ten ma jedynie oblicze raju na końcu świata dla światowej turystycznej machiny czy boryka się z trudnościami młodych społeczeństw balansujących na skraju wywalczania własnej demokracji i chęci utrzymania starego systemu pod przykrywką jedynie liścia palmowego widocznego dla krajów pierwszego świata.

Książka poszerzająca horyzonty, w szczególności dla osób które były lub wybierają się do Tajlandii, lub osób interesującymi się kwestiami społeczno-politycznymi. Otwierająca oczy na to czy kraj ten ma jedynie oblicze raju na końcu świata dla światowej turystycznej machiny czy boryka się z trudnościami młodych społeczeństw balansujących na skraju wywalczania własnej...

Tematyka zapowiadała się obiecująco, narratorka wprowadza czytelnika za zamknięte drzwi środowiska arabskich rodzin królewskich. Jednak sam styl, w którym książka jest napisana jest bardzo prostolinijny. Nie pozostawia czytelnikowi pola na własną refleksję. Styl typowo reportażowy, zdania proste, dużo faktów, bez ozdobników stylistycznych. Niemniej czytając tą książkę, na lotnisku w Dubaju, w oczekiwaniu na przesiadkę, można było dość łatwo przenieść się wyobraźnią w świat arabskich elit. Jednak czy była to bardziej zasługa książki czy otoczenia w którym miałam okazję ją czytać... to już pozostawiam do oceny każdej osobie, która miała styczność z tą lekturą.

Tematyka zapowiadała się obiecująco, narratorka wprowadza czytelnika za zamknięte drzwi środowiska arabskich rodzin królewskich. Jednak sam styl, w którym książka jest napisana jest bardzo prostolinijny. Nie pozostawia czytelnikowi pola na własną refleksję. Styl typowo reportażowy, zdania proste, dużo faktów, bez ozdobników stylistycznych. Niemniej czytając tą książkę, na...