Jesteśmy społecznością, która kocha książki

- Chodzi o to, że należy trzymać się blisko przyjaciół, a wrogów jeszcze bliżej? - Sądziłem, że należy trzymać się blisko przyjaciół, żeby miał cię kto podwieźć, kiedy zakradasz się nocą do domu wroga i rzygasz do jego skrzynki na listy.

- Chodzi o to, że należy trzymać się blisko przyjaciół, a wrogów jeszcze bliżej? - Sądziłem, że należy trzymać się blisko przyjaciół, żeby m...

- Masz na myśli, że nie chodziłeś z Sebastianem na romantyczne randki, kiedy byłeś z dala ode mnie? -Próbowałem, ale niezależnie od tego ile wlałem w niego alkoholu, nie chciał mi się oddać.

- Masz na myśli, że nie chodziłeś z Sebastianem na romantyczne randki, kiedy byłeś z dala ode mnie? -Próbowałem, ale niezależnie od tego ile...

Niektórzy ludzie uważają, że Nocni Łowcy to mit. Jak mumie i dżiny. - Kyle wyszczerzył się do Jace'a. - Potrafisz spełniać życzenia? Fakt, że Kyle właśnie nazwał Clary ładniutką, najwyraźniej nie przypadł do gustu Jace'owi, bo jego twarz ściągnęła się niepokojąco. - To zależy - odparł. - Chcesz dostać pięścią w twarz?

Niektórzy ludzie uważają, że Nocni Łowcy to mit. Jak mumie i dżiny. - Kyle wyszczerzył się do Jace'a. - Potrafisz spełniać życzenia? Fakt, ...

Zawsze się cieszę, że nie mam pojęcia, o czym tak nawijasz - wypalił Jace. - Napełnia mnie to spokojem i zadowoleniem.

Zawsze się cieszę, że nie mam pojęcia, o czym tak nawijasz - wypalił Jace. - Napełnia mnie to spokojem i zadowoleniem.

-Czy twój wewnętrzny wampir różni się od... zewnętrznego? -Zdecydowanie. Chce, żebym nosił koszule rozpięte do pępka i fedorę. Walczę z tym. -Więc twój wewnętrzny wampir jest Magnusem?

-Czy twój wewnętrzny wampir różni się od... zewnętrznego? -Zdecydowanie. Chce, żebym nosił koszule rozpięte do pępka i fedorę. Walczę z tym....

- Po prostu martwiłeś się, że zatrudnią instruktora, który okaże sie gorętszy od ciebie. Jace uniósł brew. - Gorętszy ode mnie? - To może sie zdarzyć. No wiesz, teoretycznie. - Teoretycznie, planeta może się nagle rozpaść na pół, tak, że ja i ty znajdziemy sie po dwóch stronach, na zawsze i tragicznie rozdzieleni, ale jakoś się tym nie martwię. Niektóre rzeczy są po prostu zbyt nieprawdopodobne, żeby o nich rozmyślać.

- Po prostu martwiłeś się, że zatrudnią instruktora, który okaże sie gorętszy od ciebie. Jace uniósł brew. - Gorętszy ode mnie? - To może si...

- Kaczki? - powtórzyła. Uśmiech rozciągnął kąciki jego ust. - Nienawidzę kaczek. Nie wiem dlaczego. Zawsze nienawidziłem.”

- Kaczki? - powtórzyła. Uśmiech rozciągnął kąciki jego ust. - Nienawidzę kaczek. Nie wiem dlaczego. Zawsze nienawidziłem.”

- Może czuje się samotny. Sebastian chyba nie jest najlepszym towarzystwem. - Tego nie wiemy – stwierdził Magnus. - Może być świetny w scrabble. - To psychopatyczny morderca – przypomniał Alec.

- Może czuje się samotny. Sebastian chyba nie jest najlepszym towarzystwem. - Tego nie wiemy – stwierdził Magnus. - Może być świetny w scrab...

Clary zaczęła wyjaśniać mu swój plan,ale zanim dobrnęła do końca, Simon jej przerwał, tym razem na głos: -Nie. Absolutnie nie. -Simon to świetny plan. [...] -Nie-uciął Simon.- Nie jest. Clary odchyliła się do tyłu. -Nie możesz tak po prostu powiedzieć "nie". -Ten plan obejmuje mnie! Musze powiedzieć "nie"! Nie. -Simon... Simon poklepał siedzenie obok siebie, jakby ktoś tam siedział. -Pozwól, że przedstawię cię mojemu drogiemu przyjacielowi Nie. -Może pójdziemy na kompromis-zaproponowała Clary, biorąc do ust kęs szarlotki. -Nie. -SIMON. -"Nie" to magiczne słowo. Oto jak działa. Ty mówisz: "Simonie, mam szalony,samobójczy plan. Chciałbyś mi pomóc w jego przeprowadzeniu?" A ja na to: "Nie".

Clary zaczęła wyjaśniać mu swój plan,ale zanim dobrnęła do końca, Simon jej przerwał, tym razem na głos: -Nie. Absolutnie nie. -Simon to świ...