rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Prawie każda książka tego autora to kanon. Uwielbiam jego styl pisania. Tym razem również. Kapitalny temat, fantastyczny rozwój sytuacji.

Prawie każda książka tego autora to kanon. Uwielbiam jego styl pisania. Tym razem również. Kapitalny temat, fantastyczny rozwój sytuacji.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniała, wspaniała, wspaniała. Jedna znajepszych powieści historycznych, które czytałem.

Wspaniała, wspaniała, wspaniała. Jedna znajepszych powieści historycznych, które czytałem.

Pokaż mimo to

Okładka książki U-Booty Hitlera w Ameryce Południowej. Prawdziwa historia Mariusz Borowiak, Piotr Wytykowski
Ocena 7,1
U-Booty Hitler... Mariusz Borowiak, P...

Na półkach:

Bardzo rzetelnie, w oparciu o oficjalne dane, opisana historia okrętów podwodnych mających wywieźć Bormanna i Hitlera do Argentyny. Szkoda, że autor oparł się tylko na tych oficjalnych, szkolnych wiadomościach. Nie zawsze to co oficjalne jest prawdziwe. Udowodniła nam to niejedna TV czy gazeta. To że Hitler nie zginął w bunkrze w kwietniu 1945, a Bormann nie opłakiwał jego zwłok aby następnie samemu zginąć od rosyjskiego odłamka, jest tak pewne jak to że 2 x 2 jest 4. Żadnemu z państw nie zależało na ujawnieniu tego faktu. Ani Rosjanom bo ci przecież ogłosili światu że mają czaszki Hitlera i jego żony i zeznania człowieka, który widział śmierć Bormanna. ( później okazało się to lipą ). Ani państwom zachodnim i USA bo nie chcieli zrobić z nich symbolów. Ani Argentynie bo nie chciała aby świat o tym wiedział. Jest dużo poszlak potwierdzających tą tezę. Znaleziona czaszka Bormanna w Berlinie w latach 80-tych czy 70-tych, nie pamiętam już dokładnie,
była oblepiona czerwoną ziemią. A takiej w Niemczech nie ma. Jest natomiast w Paragwaju.

Bardzo rzetelnie, w oparciu o oficjalne dane, opisana historia okrętów podwodnych mających wywieźć Bormanna i Hitlera do Argentyny. Szkoda, że autor oparł się tylko na tych oficjalnych, szkolnych wiadomościach. Nie zawsze to co oficjalne jest prawdziwe. Udowodniła nam to niejedna TV czy gazeta. To że Hitler nie zginął w bunkrze w kwietniu 1945, a Bormann nie opłakiwał jego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po tę książkę sięgnąłem już po zapoznaniu się z dziełami Bunscha i uważam że jest to jedna z lepszych pozycji, którą czytałem. Niektórych z Was drażni patriotyzm czy katolicyzm autora. Pytam. A jak miał pisać ? Ten , jak to określacie Sienkiewiczowski styl pisania jest dla mnie oczywisty. Ja nie znoszę historycznych książek, które na siłę wmawiają mi, że czarne jest białym i odwrotnie. Dla mnie patriotyzm tych autorów nie jest śmieszny. Oczywiście, zgadzam się z tym, że przy tylu bitwach nie można nie skrzywdzić osób postronnych . I tu autor trochę przesadził. Ale czy mnie to razi - raczej nie. Ogólnie bardzo ciekawa pozycja w mojej biblioteczce.

Po tę książkę sięgnąłem już po zapoznaniu się z dziełami Bunscha i uważam że jest to jedna z lepszych pozycji, którą czytałem. Niektórych z Was drażni patriotyzm czy katolicyzm autora. Pytam. A jak miał pisać ? Ten , jak to określacie Sienkiewiczowski styl pisania jest dla mnie oczywisty. Ja nie znoszę historycznych książek, które na siłę wmawiają mi, że czarne jest białym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Klasyka, klasyka, klasyka. Trudno coś innego powiedzieć. Ktoś powie, nudna w porównaniu do innych dzieł tego autora. Możliwe. Mnie się podobała. Jedyne zastrzeżenie co do sposobu zakończenia. Upadek, zanik pamięci - trochę naciągane. W sumie warto przeczytać.

Klasyka, klasyka, klasyka. Trudno coś innego powiedzieć. Ktoś powie, nudna w porównaniu do innych dzieł tego autora. Możliwe. Mnie się podobała. Jedyne zastrzeżenie co do sposobu zakończenia. Upadek, zanik pamięci - trochę naciągane. W sumie warto przeczytać.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Miałem nieprzyjemność sięgnąć po tę pozycję. Dno, dno i jeszcze raz moralne dno. Oczywiście nie odnosi się to do autora książki lecz do opisywanych postaci. To są właśnie ci nasi pseudo - celebryci. Za parę złotych zrobią wszystko - warunek tylko, aby się nie rozniosło. Media wykreowały te indywidua na celebrytów i media kiedyś je zniszczą. Oby jak najszybciej.

Miałem nieprzyjemność sięgnąć po tę pozycję. Dno, dno i jeszcze raz moralne dno. Oczywiście nie odnosi się to do autora książki lecz do opisywanych postaci. To są właśnie ci nasi pseudo - celebryci. Za parę złotych zrobią wszystko - warunek tylko, aby się nie rozniosło. Media wykreowały te indywidua na celebrytów i media kiedyś je zniszczą. Oby jak najszybciej.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka o bardzo ciekawej tematyce. Ktoś kto interesuje się historią i literaturą tego okresu, przeczytawszy wcześniej Bunscha, Grabskiego może stwierdzić, że książka przypomina bardziej Kraszewskiego niż Bunscha. Przeczytałem ją raz, muszę zrobić to drugi raz aby ocenić obiektywnie. Ogólnie ciekawy temat, rzadko obecnie poruszany przez twórców.

Książka o bardzo ciekawej tematyce. Ktoś kto interesuje się historią i literaturą tego okresu, przeczytawszy wcześniej Bunscha, Grabskiego może stwierdzić, że książka przypomina bardziej Kraszewskiego niż Bunscha. Przeczytałem ją raz, muszę zrobić to drugi raz aby ocenić obiektywnie. Ogólnie ciekawy temat, rzadko obecnie poruszany przez twórców.

Pokaż mimo to