Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jestem fanem twórczości Browna, ale "Początek" uważam za jedna z gorszych powieści autora.

Pod zarysem fabularnym niczym od poprzednich się nie różni. Nadal mamy profesora uciekającego z kobietą przed różnymi organami próbującego rozwiązać zagadki dostając się do przeróżnych atrakcji turystycznych. Troszeczkę czułem się jakbym czytał "Kod da Vinci" z nutką "Inferno", ale z akcją dziejącą się w Hiszpanii. Brakuje mi nawiązań autora do poprzednich części, jakiś rozwiązań, które Langdon zastosował już kiedyś, a nawet rozwinięcia jego życia prywatnego. Szkoda, bo przez to czuję, że wcześniejsze wydarzenia nie miały miejsca, a bohaterowie nie do końca wiedzą kim ten człowiek był i co robił w przeszłości. Całe rozwiązanie zagadki było dla mnie dosyć zaskakujące. Mimo tego, że rzeczy jakie przedstawia nam Brown zahaczają o teorie spiskowe, to nie czułem, że były one nachalne, bądź nielogiczne. Ode mnie mocna 6.

Jestem fanem twórczości Browna, ale "Początek" uważam za jedna z gorszych powieści autora.

Pod zarysem fabularnym niczym od poprzednich się nie różni. Nadal mamy profesora uciekającego z kobietą przed różnymi organami próbującego rozwiązać zagadki dostając się do przeróżnych atrakcji turystycznych. Troszeczkę czułem się jakbym czytał "Kod da Vinci" z nutką...

"Miasteczko Salem" Kinga jest naprawdę dobrą książką. Do najstraszniejszych może nie należy, ale czytając ją w nocy bądź późnym wieczorem mogą pojawić się dreszcze. Czuć, że to jest jedna z pierwszych powieści, ponieważ nie są one tak chaotyczne jak inne(mimo wszystko z nazwiskami bohaterów można się pogubić). Motyw wampira nie należy do moich ulubionych, ale został on tutaj przedstawiony w interesujący sposób. Nie podoba mi się troszkę schemat, gdzie pierwsze strony są jakby końcówką książki. Niemniej jednak polecam każdemu, kto jest fanem horrorów jak i powieści Kinga.

"Miasteczko Salem" Kinga jest naprawdę dobrą książką. Do najstraszniejszych może nie należy, ale czytając ją w nocy bądź późnym wieczorem mogą pojawić się dreszcze. Czuć, że to jest jedna z pierwszych powieści, ponieważ nie są one tak chaotyczne jak inne(mimo wszystko z nazwiskami bohaterów można się pogubić). Motyw wampira nie należy do moich ulubionych, ale został on...

Moim zdaniem "Niespokojni zmarli" czyta się lepiej niż poprzednią cześć.

Akcja powieści jest wolniejsza i jeżeli coś zaczyna się dziać to jest to dopiero w połowie książki. Do końca ciężko połapać się o co chodzi i mój tok myślenia był troszkę inny niż autora (co akurat jest plusem). Podoba mi się, że dalej w niewielkim stopniu są nawiązania do poprzednich części. Wadą jest natomiast chaotyczność. Mam problem z wyobrażeniem Backwaters, a szczegółowe opisy w niektórych miejscach potrafią być nużące. Niemniej jednak polecam, bo jeśli czytał ktoś poprzednie odsłony raczej się nie zawiedzie.

Moim zdaniem "Niespokojni zmarli" czyta się lepiej niż poprzednią cześć.

Akcja powieści jest wolniejsza i jeżeli coś zaczyna się dziać to jest to dopiero w połowie książki. Do końca ciężko połapać się o co chodzi i mój tok myślenia był troszkę inny niż autora (co akurat jest plusem). Podoba mi się, że dalej w niewielkim stopniu są nawiązania do poprzednich części. Wadą...