-
Artykuły„Dobry kryminał musi koncentrować się albo na przestępstwie, albo na ludziach”: mówi Anna SokalskaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyDzień Dziecka już wkrótce – podaruj małemu czytelnikowi książkę! Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
ArtykułyTysiące audiobooków w jednym miejscu. Skorzystaj z oferty StorytelLubimyCzytać1
Biblioteczka
2012-12-01
2021-06-04
2012-12-01
Ksiązka bardzo wciągająca. Poznajemy w niej dalsze losy Daniela Sempere oraz nieco tajemniczego do tej pory Fermina Romero de Torres poznanych już w "Cieniu wiatru". Losy głównych bohaterów poruszają, sprawiają, że przeżywamy je razem z nimi. Mnie osobiście bardzo zaintrygowała mroczna historia Fermina owiana wcześniej mgiełką tajemnicy.Jak zapewnia nas autor historia dopiero się zaczyna, więc z niecierpliwością będę wyczekiwał następnego tomu przygód o Barcelonie.
Ksiązka bardzo wciągająca. Poznajemy w niej dalsze losy Daniela Sempere oraz nieco tajemniczego do tej pory Fermina Romero de Torres poznanych już w "Cieniu wiatru". Losy głównych bohaterów poruszają, sprawiają, że przeżywamy je razem z nimi. Mnie osobiście bardzo zaintrygowała mroczna historia Fermina owiana wcześniej mgiełką tajemnicy.Jak zapewnia nas autor historia...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-11-15
5.11.17 Od razu pragnę zaznaczyć, że mogę być trochę nieobiektywny zarówno w swej opinii jak i ocenie, gdyż pisarz Zafon jest pisarzem przeze mnie uwielbianym, choćby za takie książki jak „Cień wiatru” czy „Marina”. „Labirynt duchów” jest moim zdaniem bardzo udanym zamknięciem tetralogii Cmentarza Zapomnianych Książek. Może przypomnę pokrótce poprzednie części. Pierwszą z tej serii jest „Cień wiatru” i poznajemy w niej młodego Daniela Sempere, którego pewnego dnia ojciec zabiera w pewne magiczne miejsce jakim jest Cmentarz Zapomnianych Książek. Od tego czasu jego życie ulega przemianie. W drugiej części „Grze anioła” występuje nieszczęśliwie zakochany pisarz David Martin, który zawiera pewien pakt z upadłym aniołem. Trzecia część „Więzień nieba” mówi nam trochę o tajemniczych losach Fermina Romero de Torres, przyjaciela Daniela. I wreszcie czwarta część „Labirynt duchów” pozwala przyjrzeć się tajemniczemu zniknięciu ministra edukacji Mauricio Vallsa. Rozwikłania zagadki podejmuje się agentka Alicia Gris.
Co ważne, poszczególne części tetralogii można czytać w dowolnej kolejności, ponieważ każda z nich stanowi odrębną historię. Jedyne co je spaja to postać Daniela Sempere i jego przyjaciela Fermina.
Jak oceniam ostatnią część? Nawet jeśli „Labirynt duchów” nie jest arcydziełem to dla mnie i tak już nim pozostanie. A to z powodu magicznego stylu autora, który potrafi zaciekawić, wciągnąć w swój świat i zmusić do wielu refleksji. A refleksje miałem rozmaite czytając tę część. Na temat młodzieńczych miłości, dobra, ciepła, polityki, okrucieństwa, zła, prawdy, wojny, przyjaźni, czytania i pisania powieści. Zafon operuje niezwykle żywym językiem a jego postaci są postaciami z krwi i kości. Można je kochać lub nienawidzić.
Oczywiście nie mogło zabraknąć w tej powieści Barcelony z którą kojarzony jest pisarz. Swoją drogą jestem ciekaw czy opowiada się on za odrębnością Katalonii:)
Polecam gorąco. Ocena maksymalna.
P.s. Przeglądam inne opinie na temat tej książki i już widzę, że LD można spokojnie uznać za arcydzieło:)
15.11.20 Po ponownym przeczytaniu Labiryntu Duchów książka jedynie zyskuje więc podtrzymuję swoją ocenę. To faktycznie arcydzieło i klasyk literatury. Może pierwsza połowa powieści jest nieco słabsza i nudnawa, ale za to druga wynagradza nam to z nawiązką. Zaś samo zakończenie jest iście epickie i zapiera dech w piersiach. Także polecam:)
5.11.17 Od razu pragnę zaznaczyć, że mogę być trochę nieobiektywny zarówno w swej opinii jak i ocenie, gdyż pisarz Zafon jest pisarzem przeze mnie uwielbianym, choćby za takie książki jak „Cień wiatru” czy „Marina”. „Labirynt duchów” jest moim zdaniem bardzo udanym zamknięciem tetralogii Cmentarza Zapomnianych Książek. Może przypomnę pokrótce poprzednie części. Pierwszą z...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-07-23
Ta krótka książeczka to według mnie zaledwie niewielka próbka możliwości i potencjału Pisarza, jakim jest Carlos Ruiz Zafon. Na początku poznajemy rodzinę Francuzów- matkę oraz córkę i syna. Ojciec umiera na samym początku, chociaż później pojawiają się wzmianki o nim. Matka pewnego dnia dostaje pracę w posiadłości pewnego inżyniera, zajmującego się konstruowaniem zabawek. Jego rezydencja położona jest na odludziu a wyspę otacza aura tajemniczości. Jakie sekrety w sobie kryje?
„Światła Września” to właściwie powieść dla młodzieży, ale jak zaznacza Autor podczas pisania zależało mu aby dotrzeć do każdego możliwego czytelnika, bez względu na wiek. Ostatecznie każdy z nas posiada w sobie dziecko. Książkę czytało mi się sympatycznie, jednak zabrakło trochę rozmachu jaki charakteryzuje jego późniejsze powieści. Ale na dobrą sprawę zawiera ona wszystko aby zaciekawić a więc intrygujące postaci, wartką akcję i zagadki bez których ta powieść nie byłaby równie fascynująca. Jednak dla mnie ŚW są zdecydowanie za krótkie. Ledwo się rozpoczynają, mają krótkie rozwinięcie i już następuje emocjonująca końcówka. Mimo wszystko czuję się usatysfakcjonowany lekturą, choć zajęła ona zaledwie kilka godzin. Tak czy siak polecam. Jeśli lubicie opowieści o duchach oraz delikatny klimat grozy to z pewnością się nie zawiedziecie, bo to wszystko u Zafona jest. Mocna ocena dobra.
Ta krótka książeczka to według mnie zaledwie niewielka próbka możliwości i potencjału Pisarza, jakim jest Carlos Ruiz Zafon. Na początku poznajemy rodzinę Francuzów- matkę oraz córkę i syna. Ojciec umiera na samym początku, chociaż później pojawiają się wzmianki o nim. Matka pewnego dnia dostaje pracę w posiadłości pewnego inżyniera, zajmującego się konstruowaniem zabawek....
więcej mniej Pokaż mimo to2018-09-16
Marina to przepiękna podróż w krainę duchów, dziwów i fantazji. Można ją odczytać też jako przestrogę, aby za bardzo nie uciekać od rzeczywistości bo świat od nadmiaru snów może stać się nagle ciężki i nieprzyjazny a nasze poznawanie go może odwrócić uwagę od rzeczywistości, która wymaga od nas uwagi i trzeźwego myślenia. Świat przedstawiony w książce zbliżony jest do horroru choć jest to powieść młodzieżowa. A relacja głównego bohatera z Mariną? Trudna i skomplikowana, ale nie nazwałbym jej miłością tylko raczej przyjaźnią, która przecież też potrafi być skomplikowana. Ocena bardzo dobra.
Marina to przepiękna podróż w krainę duchów, dziwów i fantazji. Można ją odczytać też jako przestrogę, aby za bardzo nie uciekać od rzeczywistości bo świat od nadmiaru snów może stać się nagle ciężki i nieprzyjazny a nasze poznawanie go może odwrócić uwagę od rzeczywistości, która wymaga od nas uwagi i trzeźwego myślenia. Świat przedstawiony w książce zbliżony jest do...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-07-24
2013-08-06
Jak wiadomo "Książę Mgły" to debiutancka powieść Carlosa Ruiza Zafona i zdecydowanie nie najsłabsza jakby się niektórym mogło wydawać. Już od pierwszych stron autor zaczarowuje nas atmosferą tajemniczośći i niezwykle plasycznymi opisami, które przydają jej tylko magii. Nie bedę się tu rozwodził nad treścią, wspomnę tylko, że trójka nastoletnich przyjaciół (Max, Alicja i Roland) pewnego lata przeżywa przygodę, która już na zawsze ma ich połączyć. Trzeba dodać, że niezwykłym atutem książki są zagadki do których rozwiązania zachęca nas autor.
Podsumowując, proza Zafona to coś do czego zdecydowanie warto wracać, na pewno nie jest przereklamowana. To już moja piąta książka tego autora:)
Jak wiadomo "Książę Mgły" to debiutancka powieść Carlosa Ruiza Zafona i zdecydowanie nie najsłabsza jakby się niektórym mogło wydawać. Już od pierwszych stron autor zaczarowuje nas atmosferą tajemniczośći i niezwykle plasycznymi opisami, które przydają jej tylko magii. Nie bedę się tu rozwodził nad treścią, wspomnę tylko, że trójka nastoletnich przyjaciół (Max, Alicja i...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-01-01
2013-01-15
Świetnie napisana historia nieszczęśliwie zakochanego pisarza Davida Martina, wplątanego w mroczną grę. Tytułowa "Gra anioła" to tak naprawdę gra o duszę głównego bohatera, w której wszystko może się zdarzyć i wszystkie chwyty są dozwolone. Jedynie trochę słabsza od "Cienia wiatru".
Świetnie napisana historia nieszczęśliwie zakochanego pisarza Davida Martina, wplątanego w mroczną grę. Tytułowa "Gra anioła" to tak naprawdę gra o duszę głównego bohatera, w której wszystko może się zdarzyć i wszystkie chwyty są dozwolone. Jedynie trochę słabsza od "Cienia wiatru".
Pokaż mimo to
Miasto z mgły to zbiór opowiadań nieodżałowanego Carlosa Ruiza Zafóna, który odszedł w zeszłym roku z powodu raka jelita grubego. Zbiór wydany już po śmierci pisarza to jedenaście krótkich opowieści, które mogłyby właściwie stanowić część większej całości, ale traf chciał, że to odrębne, niezależne twory.
Jestem niestety trochę rozczarowany. Po pierwsze twory są strasznie krótkie a po drugie brak im tego niesamowitego klimatu z powieści Zafóna. Właściwie usatysfakcjonował mnie tylko Książę Parnasu, który jest najdłuższy i zdecydowanie najbardziej interesujący. Poza tym jest niestety trochę nijako. Szkoda, że przychodzi rozstać się z Autorem tak słabym zbiorem, ale być może wrócę kiedyś jeszcze do jego powieści. Z sympatii gwiazdka więcej, jednak jest to maks co mogę dać. Sześć gwiazdek (dobra).
Miasto z mgły to zbiór opowiadań nieodżałowanego Carlosa Ruiza Zafóna, który odszedł w zeszłym roku z powodu raka jelita grubego. Zbiór wydany już po śmierci pisarza to jedenaście krótkich opowieści, które mogłyby właściwie stanowić część większej całości, ale traf chciał, że to odrębne, niezależne twory.
więcej Pokaż mimo toJestem niestety trochę rozczarowany. Po pierwsze twory są strasznie...