Cytaty
Zły koń! Bardzo zły, niepozytywny koń! Niedobry koń! Znaczy właściwie nie koń, tylko ten, renifer jakiś... Czy daniel... Cholera cię wie. Zły jeleń! Bardzo niedobre zwierzę wierzchowe nieznanego gatunku! Złe okapi! Brzydka żyrafa!
Życie ponad śmiercią. Siła ponad słabością. Podróż ponad celem.
Nie jestem zrzędliwy, mam tylko niski próg tolerancji na głupotę.
Uczucia są tym, co definiuje człowieka, a panowanie nad nimi jest oznaką prawdziwej siły. Brak uczuć oznacza śmierć, ale działanie pod wpływem każdego uczucia, oznacza bycie dzieckiem.
- Kiedy zacznie się wiec? - pytam. - Nie wiesz? Już trwa. Czuje się jak w szkole. Dlaczego zawsze wszyscy skądś wszystko wiedzą, a ja nie. To jak zły sen. "Do kiedy trzeba zaliczyć chemię? - Nie wiedziałeś? Do wczoraj.". A potem tak samo przez całe życie.
Nigdy nie oczekuj od ludzi poświęcenia, którego sam byś nie podjął. Nigdy nie każ im walczyć w warunkach, w których sam odmówiłbyś walki. Nigdy nie proś człowieka, by dopuścił się czynu, którym nie splamiłbyś swoich rąk.
-Ale czym są pieniądze? Fizyczna interpretacja abstrakcyjnej koncepcji wysiłku.
Ktoś musi zacząć. Ktoś musi wystąpić naprzód i zrobić to co jest właściwe, ponieważ jest właściwe. Jeśli nikt nie zacznie, to nikt nie może podążyć za nim.
Powiadali, że wyszedł wprost z fal Północnego Morza i że spłodził go ich lodowaty, wściekły bezmiar, a powiła zapłodniona przez morze topielica. Powiadali, że wyszedł z Pustkowi Trwogi, gdzie powstał jako płód czyichś nieczystych myśli, inny niż pozostałe Cienie. Inny, bo we wszystkim podobny do człowieka. Mówili, że był synem Hinda, boga wojów, spłodzonym ze śmiertelną kobietą...
RozwińHonor zginął, ale zobaczę co da się zrobić.
Cała sztuka polega na tym, żeby nigdy nie przestawać szukać. Zawsze jest kolejna tajemnica.
- Będę musiał przez całą drogę powrotną słuchać twojego szczebiotania? - Oczywiście, że nie - odparła. - Zamierzam też trochę ględzić, odrobinę paplać, a od czasu do czasu jazgotać. Ale nie za dużo, żeby nie przesadzić.
-Co to jest przyzwoitka? - spytał Wzór z brzęczeniem. -To ktoś, kto pilnuje dwojga młodych ludzi, kiedy są razem, żeby mieć pewność, że nie zrobią nic niewłaściwego. -Niewłaściwego? - powtórzył Wzór. - Jak... dzielenie przez zero?
Powiedz mi, Tool, o czym myślisz najczęściej? Imass wzruszył ramionami. – O bezcelowości, przyboczna. – Czy wszyscy Imassowie o niej myślą? – Nie. Większość w ogóle nie myśli. – A to dlaczego? Przechylił głowę. – Dlatego, że to bezcelowe, przyboczna.