Opinie użytkownika
Z piórem Lovecrafta zetknąłem się parę lat temu. Były to niezbyt udane polskie przekłady. Później nastąpił istny renesans za sprawą Macieja Płazy i jego genialnych przekładów zebranych w dwóch opasłych tomach wydawnictwa Vesper. Powiem szczerze – poprzeczka została zawieszona bardzo wysoko. Wydawnictwo C&T ma na swoim koncie kilka tomów opowiadań ojca Cthulhu. Przyznam się,...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążkę tę idealnie opisuje jej oryginalny tytuł: „The Romance of Archeology”. Otrzymujemy bardzo ciekawe dzieło traktujące o misjach archeologicznych na terenie Bliskiego Wschodu. Autor, Wiliam Henry Boulton, opisuje głównie odkrycia na przełomie XIX i XX wieku (sama książka została wydana w 1930 roku). Boulton skupia się na ekspedycjach brytyjskich, częściowo francuskich...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Przymierzałem się jakiś czas do tego tytułu. Oczywiście, dzięki internetowi, wiedziałem mniej więcej o czym jest to powieść oraz jaki PR krąży o niej w sieci. W końcu stało się – powodowany ludzkim uczuciem ciekawości zawitałem do Forks. Ciekawość to pierwszy stopień do piekła.
Zacznijmy może o tego, że wampiry w świecie Meyer to zupełne zaprzeczenie klasycznego nosferatu....
Kupowanie starych książek na miejskim targu ma swój urok – za niewielkie pieniądze można natrafić na ciekawe pozycje. W tym przypadku, zakup kosztował mnie całe 2 złote. Śmiem twierdzić, że to bardzo dobrze wydane 2 złote.
Książka zawiera ogrom informacji o naszych czworonożnych pupilach. Nie ma tu zbędnych obrazków nie związanych z tekstem – po prostu czysta wiedza. Na co...
Zachęcam do przeczytania moich dwóch poprzednich mini-recenzji o przygodach młodego Sherlocka Holmesa.
Pewna stacja tv używała kiedyś sloganu: „trzecia część jest zawsze najlepsza”. To stwierdzenie zdecydowanie pasuje do trzeciego tomu cyklu o młodym detektywie, zatytułowanego „Lodowe ostrze”. Autorowi udało się idealnie zaprezentować zmiany jakie zachodzą w charakterze...
Andrew Lane po raz drugi mierzy się z postacią Sherlocka Holmesa. Konfrontacja przebiega pomyślnie jednak nie bez niewielkich zgrzytów. Zainteresowanych odsyłam również do mojej mini-recenzji pierwszego tomu, tutaj skupię się na wydarzeniach z „Czerwonej pijawki”, unikając zbędnych powtórzeń.
W tym tomie wyraźnie widać, że osobowość Sherlocka zaczyna powoli zmieniać się...
Książka wpadła mi w łapy dzięki mojej przyjaciółce. Powiem szczerze, że na początku podchodziłem do niej z rezerwą. Oficjalne kontynuacje (tu w zasadzie prequel), po tylu latach od śmierci autora, wypadają różnie. Wystarczy spojrzeć na gniot w postaci "Draculi nieumarłego" D. Stokera i I. Holta. Czy tym razem autorowi udało się nie zhańbić legendarnej postaci?
Sherlock...
Chyba każdy zna legendę o Królu Arturze i Rycerzach Okrągłego Stołu. Ta niesamowita opowieść wpisała się już w światowy kanon. Lancelot z Jeziora, Ginewra, Morgana le Fay czy Merlin – to postacie, których nie trzeba przedstawiać. Czy da się powiedzieć o nich coś więcej? Czy obraz wykreowany przez masową kulturę jest tym „jedynie słusznym”? Okazuje się, że to co wszyscy...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSięgając po ten tytuł kierowałem się dwiema przesłankami - tematem tej powieści, którym są polowania na czarownice, a dokładniej losy pewnego inkwizytora oraz... spisem treści. Nie żeby na kartach początkowych zostały zawarte jakieś wielkie idee, nic z tych rzeczy. Spis treści przypomina do złudzenia ten z "Malleus maleficarum" - autentycznego, niesławnego podręcznika...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJestem po lekturze "Drakuli. Nieumarłego". I jedyne, co nasuwa mi się na myśl, to słowo "porażka"... Czytając czułem się, jakbym pierwszy raz na oczy widział, znanych mi już, bohaterów. Książkę tę uważam za tanią masówkę. Jest to bowiem literacki miszmasz. Autorzy wrzucili do jednego worka historyczne postacie, niewykorzystane pomysły samego Brama, popularną w dzisiejszych...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzyznam się, że sięgając po książkę Shelley miałem już wyrobione zdanie na temat całej historii. Kultura masowa niemalże zalewa nas wizerunkiem Frankensteina (tu jeszcze piszę to "imię" z wielkiej litery). Ot nieudany eksperyment naukowy wymknął się spod kontroli i sieje spustoszenie, jęcząc, zawodząc i zabijając wszystko dookoła. Sądzę, że wielu z nas ma w umyśle obraz...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to