rozwiń zwiń
zlakobieta

Profil użytkownika: zlakobieta

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 7 lata temu
124
Przeczytanych
książek
126
Książek
w biblioteczce
6
Opinii
55
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Myślałam, że już nic nie znudzi mnie bardziej niż "Jedz, módl się i kochaj". Jakże się myliłam. Ta trylogia nie tylko mnie znudziła, ona mnie na śmierć zamęczyła. Ta książka jest kompletie o niczym. Nie da się znaleźć w niej żadnej wartości, żednej uniwersalności. Niczego. Po prostu pustka intelektualna okraszona niesmacznymi opisami seksualnych ekscesów, które nie wnoszą do i tak wątpliwej treści zupełnie niczego oprócz podejrzenia, że autor posiada jakieś zaburzenia na tym tle.
Książkę czytałam w formie audiobooka i potwierdziła się moja teoria, że uszy nie znoszą słabej literatury. To, co od biedy przebiegnie się wzrokiem na papierze, tu trzeba wytrzymać słowo po słowie. To była prawdziwa męczarnia.
Powieść ta nie wniosła niczego wartościowego do mojej głowy, a nawet właściwie wręcz przeciwnie - po jej wysłuchaniu przez bardzo dlugi czas nie potrafiłam zmusić się do przeczytania czegokolwiek, bo bałam się, że znowu trafię na jakiś chłam i bez sensu stracę czas oraz pieniądze.

Myślałam, że już nic nie znudzi mnie bardziej niż "Jedz, módl się i kochaj". Jakże się myliłam. Ta trylogia nie tylko mnie znudziła, ona mnie na śmierć zamęczyła. Ta książka jest kompletie o niczym. Nie da się znaleźć w niej żadnej wartości, żednej uniwersalności. Niczego. Po prostu pustka intelektualna okraszona niesmacznymi opisami seksualnych ekscesów, które nie wnoszą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Myślałam, że już nic nie znudzi mnie bardziej niż "Jedz, módl się i kochaj". Jakże się myliłam. Ta trylogia nie tylko mnie znudziła, ona mnie na śmierć zamęczyła. Ta książka jest kompletie o niczym. Nie da się znaleźć w niej żadnej wartości, żednej uniwersalności. Niczego. Po prostu pustka intelektualna okraszona niesmacznymi opisami seksualnych ekscesów, które nie wnoszą do i tak wątpliwej treści zupełnie niczego oprócz podejrzenia, że autor posiada jakieś zaburzenia na tym tle.
Książkę czytałam w formie audiobooka i potwierdziła się moja teoria, że uszy nie znoszą słabej literatury. To, co od biedy przebiegnie się wzrokiem na papierze, tu trzeba wytrzymać słowo po słowie. To była prawdziwa męczarnia.
Powieść ta nie wniosła niczego wartościowego do mojej głowy, a nawet właściwie wręcz przeciwnie - po jej wysłuchaniu przez bardzo dlugi czas nie potrafiłam zmusić się do przeczytania czegokolwiek, bo bałam się, że znowu trafię na jakiś chłam i bez sensu stracę czas oraz pieniądze.

Myślałam, że już nic nie znudzi mnie bardziej niż "Jedz, módl się i kochaj". Jakże się myliłam. Ta trylogia nie tylko mnie znudziła, ona mnie na śmierć zamęczyła. Ta książka jest kompletie o niczym. Nie da się znaleźć w niej żadnej wartości, żednej uniwersalności. Niczego. Po prostu pustka intelektualna okraszona niesmacznymi opisami seksualnych ekscesów, które nie wnoszą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Myślałam, że już nic nie znudzi mnie bardziej niż "Jedz, módl się i kochaj". Jakże się myliłam. Ta trylogia nie tylko mnie znudziła, ona mnie na śmierć zamęczyła. Ta książka jest kompletie o niczym. Nie da się znaleźć w niej żadnej wartości, żednej uniwersalności. Niczego. Po prostu pustka intelektualna okraszona niesmacznymi opisami seksualnych ekscesów, które nie wnoszą do i tak wątpliwej treści zupełnie niczego oprócz podejrzenia, że autor posiada jakieś zaburzenia na tym tle.
Książkę czytałam w formie audiobooka i potwierdziła się moja teoria, że uszy nie znoszą słabej literatury. To, co od biedy przebiegnie się wzrokiem na papierze, tu trzeba wytrzymać słowo po słowie. To była prawdziwa męczarnia.
Powieść ta nie wniosła niczego wartościowego do mojej głowy, a nawet właściwie wręcz przeciwnie - po jej wysłuchaniu przez bardzo dlugi czas nie potrafiłam zmusić się do przeczytania czegokolwiek, bo bałam się, że znowu trafię na jakiś chłam i bez sensu stracę czas oraz pieniądze.

Myślałam, że już nic nie znudzi mnie bardziej niż "Jedz, módl się i kochaj". Jakże się myliłam. Ta trylogia nie tylko mnie znudziła, ona mnie na śmierć zamęczyła. Ta książka jest kompletie o niczym. Nie da się znaleźć w niej żadnej wartości, żednej uniwersalności. Niczego. Po prostu pustka intelektualna okraszona niesmacznymi opisami seksualnych ekscesów, które nie wnoszą...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika zlakobieta

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
124
książki
Średnio w roku
przeczytane
3
książki
Opinie były
pomocne
55
razy
W sumie
wystawione
120
ocen ze średnią 7,1

Spędzone
na czytaniu
951
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
4
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]