rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Liczyłam na więcej użytecznych porad. Takie tam pitu pitu.

Liczyłam na więcej użytecznych porad. Takie tam pitu pitu.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetna. Bardzo wieloznaczna i trudna w intepretacji.

Świetna. Bardzo wieloznaczna i trudna w intepretacji.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niesamowicie przemyślana. W każdym calu.

Niesamowicie przemyślana. W każdym calu.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo wciąga. Opowiada o pięknej miłości. Pokazuje ją z perspektywy człowieka, którego powszechnie nazwano by desperatem i pozwala spojrzeć na niego z zupełnie innej strony.

Bardzo wciąga. Opowiada o pięknej miłości. Pokazuje ją z perspektywy człowieka, którego powszechnie nazwano by desperatem i pozwala spojrzeć na niego z zupełnie innej strony.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie czyta się jej najlepiej, ale zawiera wiele interesujących informacji historycznych i opisuje bardzo ciekawą osobowość.

Nie czyta się jej najlepiej, ale zawiera wiele interesujących informacji historycznych i opisuje bardzo ciekawą osobowość.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Na początku wciąga. Potem kolejne szczegółowe opisy klientów i seksu z nimi zaczynają śmiertelnie nudzić.

Na początku wciąga. Potem kolejne szczegółowe opisy klientów i seksu z nimi zaczynają śmiertelnie nudzić.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Świetnie napisana. Wciągająca. Żadnego kiczu. Piękna historia bez moralizatorstwa. Bardzo interesujące obserwacje psychologiczne. Wspaniale naszkicowane postacie. Ciekawe refleksje na temat miłości. Świeże, niezgrane spojrzenie.

"Żaden artysta nie stworzył jeszcze dzieła, które widział gołymi oczyma w chwili natchnienia. (...) I żadna miłość nie jest tym, o czym marzą kochankowie, gdy usta ich złączy słodycz pierwszego pocałunku."

"A jednak gdy porównam moje ubóstwo z bogactwami innych, to i tak widzę, że jest ono wspanialsze."

"(...) niech pochwalony będzie Bóg, że wybrała śmierć, a nie życie w małym, niskim zadowoleniu."

"Nie umiała kłamać, biedactwo, a przynajmniej nie z taką umiejętnością i wprawą, aby mógł w to uwierzyć choćby na jedną błogosławioną sekundę."

Świetnie napisana. Wciągająca. Żadnego kiczu. Piękna historia bez moralizatorstwa. Bardzo interesujące obserwacje psychologiczne. Wspaniale naszkicowane postacie. Ciekawe refleksje na temat miłości. Świeże, niezgrane spojrzenie.

"Żaden artysta nie stworzył jeszcze dzieła, które widział gołymi oczyma w chwili natchnienia. (...) I żadna miłość nie jest tym, o czym marzą...

więcej Pokaż mimo to