Mary Sue, czyli przekleństwo pisarza

Sonia  Miniewicz Sonia Miniewicz
10.12.2023

Jest nieziemsko piękna i obdarzona rozlicznymi talentami, jak się śmieje, to perliście, a wielbiciele padają jej do zgrabnych stóp. Na uroczych barkach niesie los świata, zaś skrywana w sercu mroczna tajemnica tylko potęguje mistyczną aurę, jaką wokół siebie roztacza. Poznajcie Mary Sue.

Mary Sue, czyli przekleństwo pisarza

Narodziny Mary Sue

Chociaż ten archetyp w literaturze funkcjonuje od dawna, oryginalna Mary Sue jest jedna – narodziła się w 1973 roku, wychodząc spod ręki Pauli Smith. Mowa o parodystycznym opowiadaniu fan fiction „A Trekkie’s Tale” (powstałym na bazie inspiracji serialem „Star Trek”), przedstawiającym historię pięknej i genialnej nastolatki, oficerki floty kosmicznej, która za swoje zasługi zostaje nagrodzona wszystkimi możliwymi odznaczeniami, w tym Trafmandoriańską Nagrodą Mężczyzny Roku. Założeniem autorki było wykpienie tych wszystkich wyidealizowanych, doskonałych pod każdym względem postaci kobiecych, które często wychodzą spod pióra początkujących autorów i są przekleństwem wielu fanfików. Ale nie tylko… Marysuizm to bowiem zjawisko szerokie i funkcjonujące w literaturze po dziś dzień.

Kim jest Mary Sue?

Wymarzonym alter ego pisarza. Dziewczyną tak piękną, że obok jej urody (z której ona sama często nie zdaje sobie sprawy) nie można przejść obojętnie. Zalety Mary Sue przyćmiewają drobne wady (które w toku opowieści również mogą stać się zaletami), a sposób bycia bohaterki zjednuje jej zapatrzonych w nią przyjaciół. Pretendentów ubiegających się o jedno spojrzenie naszej bohaterki i marzących, by została panią ich serca, nie sposób zliczyć. Odnosi wielkie sukcesy niemal na każdym polu, a jeśli zdarzy się jej porażka, nawet przegraną potrafi przekuć w zwycięstwo. Prawdopodobnie ma jakieś niezwykłe umiejętności wprawiające wszystkich w zachwyt albo niezwykle rzadkie moce magiczne.

Bywa złośliwa, lecz cyniczne teksty wygłasza w sposób rozkoszny i nie traci niczyjej sympatii – usprawiedliwiają ją bowiem wówczas dramatyczne dzieciństwo czy też mroczne wydarzenia z przeszłości, które tylko dodają jej postaci charakteru i wzbudzają współczucie. Zapewne straciła bliskich w tragicznych okolicznościach, przetrwała tornado, skrytobójczy zamach, a może uciekł jej kot. Wiemy tym samym, że za sarkastycznymi, doskonale ciętymi ripostami kryje się osoba wrażliwa, o dobrym sercu, skrzywdzona przez okrutny los. Na delikatnych barkach Mary Sue spoczywa los szkoły, miasteczka, kraju czy nawet całego świata – zapewne już w kołysce (a może nawet zanim w ogóle opuściła matczyne łono) została obarczona przepowiednią, wedle której tylko ona może uchronić innych przed Złem. Ach, i co najważniejsze, w tej dziedzinie panuje równouprawnienie – Mary Sue nie musi być kobietą. Równie dobrze może przyjąć postać wspaniałego młodzieńca, przystojnego wampira, idealnego nastolatka. Męska wersja tego archetypu nazywa się Gary (a także Marty lub Larry) Stu.

Oczywiście autorzy ani krytycy nie powinni popadać w paranoję – nie każda inteligentna, odważna czy piękna bohaterka jest od razu Mary Sue. Swego czasu w internecie toczono na przykład burzliwe dyskusje na temat ewentualnego marysuizmu Hermiony Granger, ale werdykt jest jasny: niewinna. To po prostu dziewczyna obdarzona silnym charakterem, która poświęca wiele czasu na naukę, nic nie przychodzi jej „ot, tak”, nie olśniewa urodą wszystkich wokół, bywa irytująca… Oczywiście sprawy mają się trochę inaczej, jeśli mowa o samym Harrym Potterze czy o Ginny Weasley – tu już czytelnicy nie są tak skłonni do ułaskawienia.

Gdzie jesteś, Mary Sue?

Mary Sue to postać modelowa zwłaszcza dla wielu nastoletnich autorów, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z pisaniem, tworząc pierwsze opowiadania czy fanfiki. Często popada się wtedy w schemat i tworzy wyidealizowaną wersję samego siebie, przenosząc na papier własne lęki, frustracje, marzenia, stając się bohaterami swoich historii. Nie znaczy to jednak, że Mary Sue spotkamy jedynie w strefie fan fiction – pojawia się ona, i to często, w filmach oraz na kartach „pełnoprawnych” książek, które cieszą się wśród czytelników niemałą popularnością. Ale dodajmy też, by sprawiedliwości stało się zadość: sam fakt, że w historii pojawia się Mary Sue lub jej przyjaciel Gary, nie przekreśla całej książki. Zdarzają się fabuły dobrze napisane i rozplanowane, którym ta bohaterka zupełnie nie psuje szyków.

Doskonałym i oczywistym przykładem Mary Sue jest Bella Swan, Piękny Łabędź ze „Zmierzchu” Stephenie Meyer. Wmusza się nam obraz – który nie do końca przystaje do faktów, bo w rzeczywistości Bella to postać nijaka i mdła – niezwykłej dziewczyny, o której wszyscy marzą, mądrej, dojrzałej, intrygującej. Jasne, może i jest trochę nieporadna, ale jej drobne wpadki mają się nam jawić jako urocze. Jak się szybko okaże, różni się od innych śmiertelników, a wCasino royale okładka książki kolejnych tomach jej wyjątkowość jeszcze wzrośnie. Na podobnej zasadzie została skonstruowana druga słynna Mary Sue, czyli Anastasia Steele z „Pięćdziesięciu twarzy Greya”. Co zupełnie nie dziwi, skoro początkowo E.L. James stworzyła swoją opowieść jako fan fiction „Zmierzchu”.

Wśród licznych literackich przedstawicieli Mary Sue i Gary Stu wymienia się też między innymi: Sarę z „Małej księżniczki”, Eragona z cyklu Chistophera Paoliniego, Scarlett O’Harę z „Przeminęło z wiatrem”, Katniss Everdeen z „Igrzysk śmierci”, Jamesa Bonda z serii Iana Fleminga, Edwarda Cullena ze „Zmierzchu”, Tris z „Niezgodnej”, Piper z serii „Olimpijscy herosi” Ricka Riordana czy naszego Tomka Wilmowskiego z książek Alfreda Szklarskiego.

Jaki jest wasz stosunek do postaci Mary Sue? Czy któraś z tych wyidealizowanych bohaterek lub bohaterów wyjątkowo was irytowała podczas lektury

Pamiętajcie, że na każdą z wymienionych książek możecie założyć alert cenowy LC!

Artykuł po raz pierwszy ukazał się w 2022 roku.


komentarze [54]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Elenaj  - awatar
Elenaj 12.12.2023 18:45
Czytelniczka

Kto dostrzegł doskonałość bohaterki Przeminęło z wiatrem niech mi ją wskaże. .

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aka  - awatar
Aka 11.12.2023 12:36
Czytelniczka

No nie wiem czy Anastazja ta od Greya to taka Mary Sue. Mary Sue powinna być idealna i nie bawić się w jakieś masochistyczne gierki!!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
sebika  - awatar
sebika 29.12.2022 18:38
Czytelnik

Scarlet O'Hara jako Mary Sue? postać tak antypatyczna, że niemal jawi się jako antybohaterka? Kobieta, która ma tyle nieczystych zagran na sumieniu i tyle wad? Jedyne co pasuje do opisu to uroda;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
agrafka  - awatar
agrafka 09.01.2023 19:57
Czytelniczka

Pierwsze co mi przyszło do głowy.. Nie wiem kto normalny określiłby O’Harę jako Mary Sue :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sierra  - awatar
Sierra 27.12.2022 17:44
Czytelniczka

Dora Wilk zdecydowanie. Jej poziom samozajebistości wybija w stratosferę.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
jacqueline  - awatar
jacqueline 12.12.2022 22:39
Bibliotekarka

right off the f-- bat: Calaena Sordothien. nawet nie potrafię wyrazić słowami jak bardzo gardzę serią "Throne of Glass"  Sarah J. Maas . już na samą myśl o  postaci Calaeny bolą mnie zęby z zażenowania. oczywiście najbardziej utalentowana zabójczyni na świecie (bez żadnego poparcia takich deklaracji, ale ok), ogółem wszechstronnie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Darameron  - awatar
Darameron 04.01.2023 20:23
Czytelnik

A próbowałem zapomnieć o istnieniu tych książek.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Sierra  - awatar
Sierra 26.01.2023 11:48
Czytelniczka

Nikita Jadowskiej to podobnie skopana postać - super zabójczyni, och, ach a tak naprawde użalająca się nad sobą tępa laska.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Cava  - awatar
Cava 10.12.2023 13:45
Czytelniczka

Oj tak, kiedy myślę o Mary Sue widzę w głowie Caelenę. Do porzygu.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Paziak  - awatar
Paziak 12.12.2022 19:22
Czytelniczka

Moim faworytem, jeśli idzie o Gary Sue to główny bohater książek Adama Ubertowskiego - wybaczcie, nie pamiętam jak ów typ się nazywa, ale to agent specjalny, który w pojedynkę rozwala mafie, jednorazowo pokonuje setki wrogów nie krzywdząc ich kobiet, a każda marzy o tym, by się z nim przespać... Jeździ wypasionym Audi z katapultą, ma buty pozwalające na siedmiometrowe skoki...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Aka  - awatar
Aka 11.12.2023 22:43
Czytelniczka

@Paziak "Książek nie polecam, ale ubawiłam się na nich jak głupia. "
Dlatego właśnie trzeba polecać, śmiechu nigdy nie za mało. 😊. Właśnie mnie  zachęciłaś, żeby poszukać w bibliotece. A może to po prostu jakaś parodia była?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Iza  - awatar
Iza 12.12.2022 16:57
Czytelniczka

Mercedes Thompson z serii Patricii Briggs, Dora Wilk - wiedźma Anety Jadowskiej, w ogóle główne bohaterki tej autorki... Bohaterki Trudi Canavan, Jeanelle z serii Czarne Kamienie Anne Bishop.. wyliczanka bez końca ;) 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Shu  - awatar
Shu 12.12.2022 11:17
Bibliotekarka

Clary Frey z Darów Anioła. I generalnie większość głównych bohaterek od Cassandry Clare...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Anna  - awatar
Anna 12.12.2022 21:58
Czytelnik

Dlaczego tak uważasz? ;) Nie chcę sprowokować kłótni, naprawdę jestem ciekawa. Np. Tessy Gray nie uznałabym za Mary Sue. Clary jest taka sobie, ale w kategorii Mary Sue też nigdy o niej nie myślałam. Ale już Emma Carstairs troszkę mi działała na nerwy i piszę to jako wieloletnia fanka Cassandry. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Kassandra  - awatar
Kassandra 27.12.2022 21:38
Czytelniczka

Pewnie przez ciągłe podkreślanie przez autorkę i trulawera, jaka ta Clary inna niż wszystkie, taka uroczo niezdarna (cecha uruchamiająca się losowo) i eteryczna. Jest nawet blog z amatorską analizą, gdzie rozdział po rozdziale (acz tylko w Mieście Kości, adminka dała sobie spokój przy drugiej części dla zdrowia psychicznego) jest czemu to źle napisana postać. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Shu  - awatar
Shu 28.12.2022 19:45
Bibliotekarka

Jeśli chodzi o Tessę, faktycznie zalicza się ona do wyjątków od wymienionej "większości" :)  Aczkolwiek również, szczególnie w trzeciej części Maszyn, zaczynała mi działać już na nerwy. Clary jest za to irytująca od samego początku, podkreśla się jej "wyjątkowość", jak to ją wszyscy kochają i pożądają, a ona wciąż, wciąż WCIĄŻ jest tylko kulą u nogi i cała masa ludzi musi...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Daybyday  - awatar
Daybyday 11.12.2022 22:20
Czytelniczka

Ja od razu pomyślałam o bohaterce Ferrante, piękna, niedostępna i idealna Lila.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Anachronist  - awatar
Anachronist 11.12.2022 21:48
Czytelniczka

Ile jest marysujek u takiego Sienkiewicza!!! Strach zacząć liczyć!!!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Arteminetta  - awatar
Arteminetta 10.12.2023 15:27
Czytelniczka

Dokładnie XD Najbardziej się jednak u mnie wybija Ligia. Ucieka, bo nie może być z kimś kogo kocha (Winicjusz), choć wie, że grozi jej niebezpieczeństwo. Potem liczyłam, że umrze jak była chora, a jak się to nie stało myślałam, że walne tą książkę, a ona była z biblioteki.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Anachronist  - awatar
Anachronist 16.12.2023 15:50
Czytelniczka

Mnie najbardziej dobijał fakt że Ligię ciągle trzeba było przed kimś/czymś ratować bo sama, niestety, nie potrafiła, biedactwo malutkie, kiwnąć we własnej obronie choćby małym paluszkiem...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się