Please kill me. Punkowa historia punka.
- Kategoria:
- muzyka
- Seria:
- Seria Amerykańska
- Tytuł oryginału:
- Please Kill Me: The Uncensored Oral History of Punk
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2018-03-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-03-14
- Data 1. wydania:
- 1996-05-01
- Liczba stron:
- 624
- Czas czytania
- 10 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380496422
- Tłumacz:
- Andrzej Wojtasik
- Tagi:
- muzyka punk
Na przełomie lat 60.i 70. XX wieku przez społeczeństwo Stanów Zjednoczonych przeszło tornado zmian. Zamieszki w Detroit, wojna w Wietnamie, hasła make love not war czy flower power podczas hipisowskich wieców, panoszące się rasizm, homofobia i szowinizm. Odpowiedź Nowego Jorku na wszystko, co działo się w tych latach, mogła być tylko jedna – awangardowa, wulgarna, pozbawiona zasad i zdrowego rozsądku. Punk. Jedna z najważniejszych subkultur w historii, która wywarła ogromny wpływ na modę, kulturę i sztukę, choć paradoksalnie jej u podstaw leżała jedynie kontestacja rzeczywistości bez politycznego zaangażowania.
Kultowa książka Legsa McNeila (założyciela pisma „Punk”) oraz Gillian McCain to pierwszy i jedyny tak obszerny zapis historii punka w Stanach Zjednoczonych, przedstawiony w absolutnie nowatorskiej formie. Wypowiedzi najważniejszych postaci nowojorskiej sceny – od Andy’ego Warhola i protopunkowych MC5, The Stooges czy Velvet Underground, przez awangardowy teatr queerowy, bywalców CBGB, Patti Smith, Richarda Hella i New York Dolls, aż po schyłkowy okres lat 70., świadków słynnej historii Sida i Nancy czy odchodzących ze sceny ojców założycieli, bez cenzury wprowadzają nas w pełne seksu, narkotyków i rock’n’rolla sale zadymionych klubów i ciasnych nowojorskich mieszkań.
Please kill me. Punkowa historia punka stanowi najpełniejszy zapis historii narodzin i upadku jednego z najradykalniejszych ruchów kontrkulturowych w historii muzyki, sztuki i filmu. To również doskonała podróż do narkotycznego Nowego Jorku lat 60. i 70., gdzie poezja mieszała się z papierosowym dymem, a gitarowe sprzężenia wibrowały w zagubionych duszach „pustej generacji”.